20 produktów, które zmniejszają ryzyko zawału serca
Choroby układu sercowo-naczyniowego to wciąż główny powód śmierci Polaków. Dobra wiadomość jest taka, że możemy się przed nimi uchronić, a przynajmniej znacznie obniżyć ryzyko, stosując odpowiednią dietę. Sprawdź, które produkty obniżają cholesterol i pozwalają utrzymać tętnice w dobrym stanie. Dzięki tym produktom możesz skutecznie obniżyć ciśnienie krwi.
Aronia
Choć Polska jest największym producentem aronii w Europie i na świecie, to nadal jest ona u nas mało popularna. A szkoda, bo aronia to najbogatszy w antyoksydanty owoc. Swoją antyoksydacyjną moc owoce aronii zawdzięczają przede wszystkim obecności antocyjanów nadających jej ciemną barwę. Antocyjany uszczelniają naczynia krwionośne, zapewniają im elastyczność i prawidłową przepuszczalność oraz zmniejszają lepkość krwi. Badania pokazują, że sok z aronii obniża ciśnienie krwi oraz poziom całkowitego cholesterolu i cholesterolu LDL we krwi. Aronia to jeden z pewniaków, które w profilaktyce kardiologicznej nie mają sobie równych.
Owoce jagodowe
Wszystkie owoce jagodowe są bogatym źródłem związków polifenolowych, które przeciwdziałają chorobom układu krążenia. Dlatego jedz je tak często, jak to tylko możliwe, szczególnie w sezonie: maliny, jeżyny, jagody, borówki, truskawki i poziomki. Badanie, które objęło 94 tys. kobiet, wykazało, że zjedzenie minimum trzech porcji tych owoców w tygodniu może obniżyć ryzyko zawału u kobiet o ponad 30 proc.
Awokado
Sięgamy po nie stanowczo za rzadko, a przecież awokado można tak łatwo i na kilka sposobów włączyć do codziennego menu. Miękkie awokado można potraktować jako smarowidło pieczywa. Do pieczywa świetnie sprawdzi się pasta z awokado (i np. serkiem lub suszonymi pomidorami). Można też dodać je do sałatki lub zielonego koktajlu. Warto wzbogacić dietę w awokado, bo kwasy tłuszczowe w nim zawarte pełnią nieocenioną funkcję w profilaktyce chorób serca. Pomagają obniżyć wysokie ciśnienie i poziom złego cholesterolu oraz trójglicerydów. Awokado jest również dobrym źródłem korzystnie wpływającego na pracę serca potasu.
Burak
Azotany, w które bogate są buraku, w kontakcie ze śliniankami w jamie ustnej ulegają przemianie do tlenku azotu. Ten z kolei rozszerza naczynia krwionośne, ułatwia przepływ krwi i obniża ciśnienie. Ponadto buraki bogate są w silny antyoksydant – betaninę oraz obniżający ciśnienie potas i obniżający poziom homocysteiny kwas foliowy.
Czosnek
Regularnie jedzony czosnek obniża cholesterol we krwi oraz obniża ciśnienie tętnicze. Ponadto obecny w diecie czosnek poprawia przepływ krwi i pozytywnie wpływa na elastyczność naczyń krwionośnych. Profilaktycznie dla zdrowego serca najlepiej jeść 1-2 ząbki dziennie.
Granat
Silną moc antyoksydacyjną oprócz owoców jagodowych ma owoc granatu. Dzięki bogactwu związków polifenolowych granat obniża cholesterol we krwi i ciśnienie. Badania wykazały, że po roku regularnego stosowania soku z granatu obniżyło się ciśnienie krwi o 21 proc., zmniejszył się poziom „złego” cholesterolu i odwrócił się proces zwężania tętnicy szyjnej o prawie 30 proc.
Jabłka
„One apple a day keep the doctor away” – znacie to powiedzenie? Okazuje się, że jedzenie jabłek powoduje zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób układu sercowo-naczyniowego. Jabłka zawierają bowiem aktywny biologicznie związek – kwercytynę, która ma działanie przeciwzapalne i przeciwzakrzepowe.
Jarmuż
W profilaktyce chorób serca na uwagę zasługuje jarmuż dzięki zawartości glukozynolanów oraz witaminy K. Badania pokazują, że wypijanie codziennie 150 ml soku z jarmużu przez 12 tygodni wystarczyło, by u mężczyzn z hipercholesterolemią spadł poziom cholesterolu LDL, a wzrósł poziom cholesterolu HDL. Najwięcej korzyści przyniesie jedzenie jarmużu na surowo, np. w sałatce czy w świeżo wyciśniętym soku, lub zmiksowanego w zielonym koktajlu.
Kasza gryczana
To jedno z najlepszych źródeł pokarmowych magnezu. Wyniki badań wskazują, że zbyt niskie ilości magnezu są dodatnio powiązane z większym ryzykiem zachorowania i śmiertelności z powodu chorób układu sercowo-naczyniowego.
Kawa
Wiele badań wykazało, że picie 2-4 filiżanek kawy dziennie zmniejsza ryzyko zawału serca o 20 proc. Należy jednak pamiętać, że przesadzanie z kawą może być szkodliwe dla żołądka. Osoby z nadciśnieniem powinny się ograniczyć do 1 filiżanki dziennie.
Oliwa z oliwek
Dobra przede wszystkim z pierwszego tłoczenia i jedzona w postaci surowej, np. w sałatce. Jeśli stosujesz w kuchni oliwę z oliwek w takiej formie, możesz skutecznie obniżyć poziom cholesterolu we krwi. Badania pokazują, że sięgając regularnie po oliwę z oliwek, masz szansę zmniejszyć ryzyko zawału serca o ponad 40 proc.
Orzechy
Orzechy są bogate w kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, magnez, potas, kwas foliowy, kwas elagowy i witaminę E, która jest silnym antyoksydantem. Dzięki tym składnikom w diecie dla zdrowego serca zaleca się zjadanie codziennie ok. 30 g orzechów (niesolonych). Korzyści już z tak niewielkich ilości są ogromne: obniżenie cholesterolu całkowitego, LDL i trójglicerydów.
Pełne ziarna
Dzięki jedzeniu nieprzetworzonych produktów zbożowych możesz zwiększyć ilość błonnika pokarmowego w diecie. A ten obniża przyswajanie cholesterolu z pokarmu i zwiększa jego usuwanie z organizmu. Jedz razowe pieczywo, naturalne płatki zbożowe (np. owsiane), ciemny ryż i grube kasze.
Pomidory
Najwięcej korzyści osiągniesz z jedzenia pomidorów przetworzonych, np. sosu czy pomidorówki. W wyniku przetworzenia likopen – silny antyoksydant – jest łatwiej przyswajalny przez organizm. A to on jest silną bronią pomidorową w walce z chorobami układu krążenia. Oprócz likopenu pomidory są też bogate w witaminę C i potas, także bardzo ważne z punktu widzenia ochrony przed zawałem.
Siemię lniane
Bogate w błonnik pokarmowy oraz kwas tłuszczowy ALA (omega-3) siemię lniane jest doskonałym produktem chroniącym przed zawałem serca. Dzięki tym składnikom wpływa na obniżenie cholesterolu i trójglicerydów we krwi oraz obniża ciśnienie krwi. Śmiało dodawaj je do sałatek, koktajli, owsianki, chleba, ciasteczek, a nawet panierki. Nie kupuj siemienia odtłuszczonego, bo choć ma niższą kaloryczność, pozbawione jest drogocennego kwasu tłuszczowego ALA.
Soja
Białka soi zapobiegają zawałom serca. Minimum raz w tygodniu wymień mięso na soję i jej produkty. Możesz dodać tofu do sałatek lub zup albo przyrządzić jako stir fry.
Suszone morele
Suszone morele to jedno z najlepszych źródeł potasu w diecie. Razem z bananami, awokado, zielonymi liśćmi i ziemniakami mogą stanowić świetne uzupełnienie diety w potas. Naukowcy wykazali, że wysoka podaż potasu jest związana z 24-procentowym obniżeniem ryzyka udaru. Aby obniżyć ciśnienie tętnicze, WHO rekomenduje wszystkim osobom dorosłym zwiększenie dziennego spożycia potasu z żywności (do przynajmniej 3510 mg). Co to oznacza w praktyce? Jedz codziennie minimum 5 porcji warzyw i owoców, z czego wybieraj głównie te bogate w potas, np. suszone morele. Traktuj je jako przekąskę, dodawaj do owsianki, sałatek, a nawet pieczenia mięs i ryb.
Tłuste ryby
To najlepsze źródło chroniących serce tłuszczów omega-3: DHA i EPA. Znacznie więcej tego tłuszczu zawierają ryby pochodzące z wód słonych niż słodkowodne. Najlepiej jeść tłuste ryby morskie 2 razy w tygodniu.
Zielona herbata
Zielona herbata zawiera katechinę, potężny przeciwutleniacz, który wspiera metabolizm i zmniejsza wchłanianie cholesterolu. Najlepiej pić 1-2 filiżanki zielonej herbaty dziennie.
Zielone warzywa liściaste
Są bogate w witaminę E oraz foliany, które pomagają utrzymać niski poziom homocysteiny (jej wysoki poziom zwiększa ryzyko miażdżycy). Jedz je w postaci sałatki, dodawaj do kanapek i rób zielone koktajle.
Małgorzata Różańska – dietetyczka z wykształcenia i zamiłowania. Jest właścicielką Poradni Dietetycznej Foodarea, w której uczy, jak dbać o siebie przez zdrowe odżywianie.
Zobacz także
„Miałam łzy w oczach, kiedy rozmiarówka kończyła się na L, a ja nosiłam XXL. Do tego doprowadziłam się poprzez zajadanie smutków słodyczami” – mówi Jessica Meinhard
„Dzisiaj uświadamiam kobiety, że mogą o siebie dbać, ale żeby robiły to z głową, bo jeśli tylko odłożą ją na półkę, a w zamian wybiorą ciało, to już po nich”. Rozmawiamy z Martą Kieniuk-Mędrala o zaburzeniach odżywiania
„Jedzenie jest dla nas rozwiązaniem zarówno na okoliczność smutku, jak i radości. Tymczasem powinno służyć zaspokajaniu podstawowych potrzeb” – mówi Anna Sasin, psychodietetyk, autorka książki „Głodne emocje”
Polecamy
Jak catering dietetyczny może ułatwić życie osobom z wykluczeniami pokarmowymi i alergiami? Sprawdźmy!
„The Lancet”: Już dwa plasterki szynki dziennie mogą znacząco zwiększyć ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2
Boski nektar, owoc biblijnego drzewa i fenicka sól
Dieta na zdrowe stawy – co jeść i suplementować, by cieszyć się ich sprawnością
się ten artykuł?