Jak powstaje mleko UHT i czy jest mniej zdrowe od mleka pasteryzowanego? Dietetyczka wyjaśnia

Anna Reguła prowadzi na Instagramie profil Niekoniecznie Dietetycznie. W swoich postach często mierzy się z popularnymi mitami dotyczącymi żywności. Tym razem postanowiła rozprawić się z przekonaniem, że mleko UHT to „trucizna” w porównaniu z mlekiem pasteryzowanym.

Mleko UHT a mleko pasteryzowane

Niekoniecznie Dietetycznie dodała do swojego posta zdjęcie, na którym przedstawia, w jaki sposób, według internetowych szamanów i znachorów, powstaje mleko UHT.  Proces ten ich zdaniem wygląda następująco: najpierw trzeba wziąć „prawdziwe” mleko krowie, potem dodać truciznę, aż w końcu powstaje mleko UHT, które zabija mikrobiom.

Dietetyczka zaznacza, że tak zdecydowanie nie jest i pora przestać wierzyć w ten mit. Czym więc te dwa rodzaje mleka się różnią? Przyjrzyjmy się najpierw temu, co na zewnątrz. Mleko UHT dostępne jest w kartonowych opakowaniach, nie trzeba go przechowywać w lodówce przed otwarciem i ma dłuższy termin ważności niż mleko pasteryzowane.

Z kolei mleko pasteryzowane sprzedaje się w butelkach umieszczonych w lodówkach na dziale z nabiałem. Ma zaledwie kilka dni przydatności do spożycia. Czy te różnica wpływają na wartość odżywczą produktów? Jak zauważa Anna Reguła:

Czy mleko UHT jest mniej zdrowe od pasteryzowanego?

Dietetyczka opisała także, jak powstaje mleko UHT. Jego nazwa stanowi skrót od angielskiego Ultra High Temperature, czyli Bardzo Wysoka Temperatura. Ten rodzaj mleka powstaje bowiem na skutek obróbki w temperaturze około 140-150ºC w krótkim czasie 1-2 sekund. Następnie mleko zostaje gwałtownie schłodzone do 20ºC. Dzięki temu całkowitemu zniszczeniu ulegają komórki drobnoustrojów chorobotwórczych oraz ich przetrwalników, które mogą występować w surowym mleku.

Mleko UHT, jak dodaje Anna Reguła, zostaje później przelane do aseptycznych opakowań, które zapewniają jego trwałość w temperaturze pokojowej bez konieczności zastosowania konserwantów. Warto jednak pamiętać, że po otwarciu mleko UHT trzeba spożyć w ciągu 2-3 dni.

View this post on Instagram

Serio, skończmy ten cyrk ? ▫ ▫ W sklepach spożywczych znajdziemy 2 rodzaje mleka krowiego : UHT oraz pasteryzowane. To pierwsze charakteryzuje się kartonowym opakowaniem oraz brakiem obowiązku przechowywania go w lodówkach chłodniczych przed otwarciem, a także o wiele dłuższym terminem ważności. Mleko pasteryzowane sprzedawane jest w butelkach na dziale z nabiałem z racji konieczności magazynowania go w odpowiedniej temperaturze – ma zaledwie kilka dni przydatności do spożycia. Różnice są dosyć spore, jak wpływa to na wartość odżywczą produktów? ▫ ▫ Mleko UHT (ang. Ultra High Temperature, czyli Ultra Wysoka Temperatura) to mleko utrwalone za pomocą wysokiej dawki ciepła (około 140, do 150 *C) w krótkim czasie (1-2 sekund), a następnie gwałtownie schłodzone do temperatury około 20 *C. Proces ten daje gwarancję całkowitego zniszczenia komórek drobnoustrojów chorobotwórczych oraz ich przetrwalników, które mogą występować surowych mleku. Po tych czynnościach zostaje ono rozlane do aseptycznych opakowań, które gwarantują długą trwałość produktu w temperaturze pokojowej nawet bez zastosowania konserwantów. Po otwarciu należy umieścić je w lodówce i spożyć w ciągu 2-3 dni. ▫ ▫ Podczas sterylizacji mleka w tak wysokiej temperaturze stratom ulegają niektóre witaminy termolabine – zwłaszcza te z grupy B (głównie kwas foliowy, witamina B12 czy B1). Wysoka obróbka cieplna powoduje również denaturację białek serwatkowych. Część laktozy zostaje przekształcona w laktulozę (o właściwościach prebiotycznych). Nie obserwuje się znacznej różnicy jeżeli chodzi o zawartość wapnia, sodu, potasu czy witaminy A, D. ▫ ▫ Najistotniejszą różnicą jest jednak wpływ wysokiej temperatury na właściwości organoleptyczne – mleko UHT posiada często specyficzny posmak, jako efekt przemian składników takich, jak białka, laktoza i witaminy. Zmianom może ulec również barwa produktu. Wiele wartości jednak pozostaje bez zmian ze względu na bardzo krótki czas obróbki cieplnej. ▫ ▫ #dietetykaracjonalnie #dietetyka #infografika #fitgirl #redukcja #odchudzanie #nutrition #healthyfood #zdrowejedzenie #zdrowystylzycia #metabolizm #jakschudnac #detoks #detox #wiemcojem #siłownia #fitness #dieta #mleko

A post shared by Anna Reguła Dietetyka (@niekoniecznie_dietetycznie) on Sep 24, 2020 at 5:43am PDT

Po sterylizacji nie obserwuje się znaczących różnic w zawartości w mleku witaminy A, witaminy D, wapnia, potasu i sodu, jednak stratom ulegają niektóre witaminy termolabilne, do których należą przede wszystkim witaminy z grupy B: witamina B1, witamina B9 (kwas foliowy) i witamina B12. W czasie wysokiej obróbki cieplnej następuje również denaturacja białek serwatkowych, a część laktozy przekształca się w laktulozę, która ma właściwości prebiotyczne. Wiele właściwości pozostaje jednak bez zmian, ponieważ obróbka cieplna jest bardzo krótka.

Kupujecie mleko UHT czy wolicie pasteryzowane? Które Wam lepiej smakuje?