Te potrawy dostarczą twojemu organizmowi dawkę witaminy D. Po co sięgnąć?
Specjaliści od pewnego czasu alarmują – witamina D3 jest bardzo ważna dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Odpowiednia suplementacja jest istotna – szczególnie w naszym położeniu geograficznym, gdzie nie możemy cieszyć się zbyt dużą dawką słońca. Nawet w okresie letnim pogoda potrafi nas zaskoczyć. Warto zaznaczyć, że braki witaminy D3 mają poważne konsekwencje dla naszego organizmu. Jej niedobór może potęgować stany lękowe, depresję, zaburzać funkcjonowanie mięśni i stawów. Gdzie znajdziemy najwięcej witaminy D3? Poniżej mała ściąga.
Ryby – sięgnij po witalność i energię
Grecja. Kuchnia śródziemnomorska. Mieszkańcy państw, gdzie cały czas świeci słońce, a życie związane jest w dużej mierze z rybną kuchnią, tryskają energią. Pierwszym, podstawowym produktem zawierającym witaminę D3 są właśnie ryby. Łosoś to nie tylko bogactwo smaku i aromatu. Jest także doskonałym źródłem białka, kwasów tłuszczowych omega-3 i witaminy D. W ostatnich latach wraca do łask, a internet aż huczy od przepisów z łososiem w roli głównej. Warto po nie sięgnąć. Łosoś na surowo, z patelni, pieczony? Wybór należy do ciebie, sięgaj jednak po łososia ze sprawdzonych źródeł.
Kolejną rybną “perełką” dla poszukiwaczy witaminy D jest pstrąg tęczowy. W jego składzie znajduje się niemal 100 proc. dziennego zapotrzebowania na witaminę D. Możemy też spróbować tuńczyka w puszce – to nie tylko źródło „witaminy słońca”, ale i białka. Tuńczyk jest idealnym dodatkiem do pysznych sałatek. Pamiętaj jednak, aby tego z puszki nie jeść go zbyt często.
Sardynki to ryby, o których wiele osób zapomniało. A warto na nie spojrzeć łaskawym okiem. To przysmak, który zapewni równowagę witaminową twojemu organizmowi. Sardynki to nie tylko te z puszki. Możesz je grillować, przygotować na ich bazie sos do makaronu. Znajdź przepis, który cię zainteresuje i ciesz się wyjątkowym smakiem.
Grzyby – jesienna dawka witaminy D
Warto sięgnąć po grzyby – szczególnie jesienią, kiedy za oknem chlapa i pogoda, która nie zachęca do wyciągania nosa spod kołdry. Shiitake, portobello, smardze, kurki czy pieczarki – to spora zawartość witamin D czy B, a także niezbędnego dla dobrego funkcjonowania organizmu potasu. Dobrze jest zwrócić uwagę również na gatunki grzybów wystawionych na działanie promieni ultrafioletowych. To podwójna dawka witaminy D.
Jajka od szczęśliwych kurek
Jak jajka to tylko w całości. To bomba witaminowa, zawierająca aminokwasy i witaminę D (znajdziesz ją w żółtku). Wybieraj oczywiście jajka od szczęśliwych kur, najlepiej ze znanego, sprawdzonego, źródła. Dwa jajka w codziennym jadłospisie dostarczą twojemu organizmowi niezbędnych składników.
Ser szwajcarski i trio idealne
Ser szwajcarski to bogactwo witaminy D, K i wapnia. Niezbędny produkt dla każdego, kto chce cieszyć się zdrowymi kośćmi. Ser szwajcarski można łatwo rozdrobnić i posypać nim sałatkę lub warzywa.
Olej z wątroby dorsza – solidna dawka witaminy D
Olej z wątroby dorsza jest jednym z głównych źródeł witaminy D. Znajdziemy w nim także witaminę A i przeciwzapalne kwasy tłuszczowe omega-3. Niestety jego sporą wadą jest smak. Jeśli nie możesz go zaakceptować, możesz kupić olej w postaci kapsułek.
Gdzie jeszcze obecna jest witamina D?
Dużą wartość witaminy D możemy znaleźć chociażby w mleku i jogurtach. Niestety, tutaj blokadą może być nietolerancja laktozy. Dlatego też osoby mające problemy z tym cukrem powinny włączać w codzienny jadłospis opisane powyżej produkty lub sięgać po suplementy, które zawierają witaminę D (jak preparaty witaminowe czy tran).
Witamina D w suplementach WIMIN
Witaminę D, a także witaminy C i B6 znajdziesz w zestawie suplementów dla kobiet Wimin. Poza tymi składnikami zwierają one magnez, czosnek, cynk i przeciwutleniacze. Tabletki zamknięte w dziennych saszetkach ułatwiają regularne przyjmowanie.
Źródło: Healthline
Polecamy
Jakie napoje i jedzenie do szkoły warto przygotować dla dziecka?
Najlepsze sosy do dań z grilla — nie tylko sos czosnkowy
Chcesz stosować „naturalny” Ozempic? Te produkty jedz na końcu
Lekarka przestrzega przed częstym jedzeniem białego ryżu. Może się to skończyć chorobą Beri-Beri
się ten artykuł?