Święta dla odchudzających się – na co zwrócić uwagę

Starasz się zrzucić kilka zbędnych kilogramów? Święta to dla odchudzających się prawdziwa zmora. Tradycyjna polska kuchnia plus gościnność rozumiana jako przekarmianie gości, nie wróżą najlepiej. Na szczęście i na to są sposoby. Specjaliści zdradzają swoje przepisy na święta smaczne i niskokaloryczne.

Jak przeżyć święta na diecie

Myślisz, że „odchudzanie się” i „święta” to oksymoron? Wydaje Ci się, że wyzwaniem jest choćby utrzymanie wagi w tym czasie, nie mówiąc już o redukcji masy ciała? Jest w tym wiele prawdy, ale silna wolna i dobrze skomponowane menu mogą sprawić, że nie zakończymy świąt kacem moralnym i skokiem wagi.

Natalia Chybzińska, kierownik ds. żywienia Kukuła Healthy Food, przyznaje:

– Niestety staropolska kuchnia nie należy do najzdrowszych: smażone, ciężkostrawne potrawy, ciasta z  kremami, sałatki doprawione majonezem oraz alkohol. To wszystko jest bardzo kaloryczne, dlatego warto unikać tych produktów na diecie redukcyjnej.

Specjalistka podpowiada, jak można poradzić sobie z nadmiarem pożywienia. Oprócz umiarkowania w jedzeniu i piciu, sięgania po duże ilości wody i herbat lub ziół, można przygotować święta w wersji „light”. Wówczas nie będziemy mieć dotkliwego poczucia straty, patrząc na zastawiony stół, ale nie będziemy mieć też wyrzutów sumienia, sięgając po jedzenie.

Jak przygotować dietetyczne święta

– Oto kilka trików na mniejszą liczbę kalorii na talerzu – podpowiada Natalia Chybzińska. – Przygotuj tradycyjne posiłki w nieco zdrowszej wersji. Zamień tradycyjne pierogi z mąki pszennej na te przygotowane z mąki razowej. Zamiast karpia smażonego na głębokim oleju, polecam upieczenie w piekarniku – będzie równie pyszny i na pewno zdrowszy. W sałatkach majonez zastąpmy jogurtem – najlepiej sprawdzi się jogurt typu greckiego, który jest gęsty oraz wyrazisty w smaku przez co nada potrawom nowy wyraz.

Małgorzata Saba, prowadząca na facebooku funpage „Zdrowe porady Gosi” certyfikowana instruktorka biegania i dietetyki, przyznaje: – Święta, dla osób będących na różnych dietach, to trudny okres. Czy na pewno trzeba rezygnować z naszych ulubionych potraw? – pyta retorycznie.

– Kiedy nadchodzą święta, na stole pojawiają się potrawy, które są często ciężkostrawne dla osób aktywnych i na dietach, ale są triki kuchenne, które można wykorzystać – mówi Małgorzata Saba. – Są sposoby na lżejsze święta – przypomina instruktorka dietetyki. – Potrawy należy gotować, dusić, piec, unikać smażonych – wymienia Małgorzata Saba. Są sposoby nawet na słodkości: – Ulubione ciasta można robić z dodatkiem kaszy jaglanej, np. kulki mocy, szarlotka jaglana – zauważa Małgorzata Saba.

Święta dla odchudzających się – jak jeść będąc gościem

Problemem jest wizyta u krewnych lub znajomych, którzy przygotowują wieczerzę wigilijną lub świąteczny obiad nie patrząc na kaloryczność dań.

– W przypadku gdy „przychodzimy na gotowe”, postarajmy się wybierać posiłki najmniej kaloryczne, sięgać po dania, które będą chociaż w zbliżonym stopniu odpowiadały posiłkom na naszej diecie – instruuje Natalia Chybzińska. – Postaraj się skomponować zestaw, który nasyci, lecz nie sprawi, że będziemy czuć się ciężko lub doprowadzi do powstania dolegliwości pokarmowych.

Małgorzata Saba zachęca jednak, aby w czasie świąt dać sobie odrobinę wytchnienia od codziennego reżimu: – Spróbuj wszystkich potraw, przecież święta są od święta.

Pamiętajmy jednak, że spróbowanie oznacza symboliczną degustację, a nie podjadanie bez opamiętania. To doskonałe ćwiczenie dla silnej woli. Ponieważ często „jemy oczami”, lepiej nie spędzać zbyt dużo czasu przy stole, jak również nie oglądać telewizji w czasie jedzenia. Wówczas nieświadomie pochłaniamy więcej pożywienia, niż byśmy chcieli.

Zamiast biernego siedzenia, postawmy na aktywność: – W trakcie kolacji lub po warto wstać i wyjść na spacer z rodziną – podpowiada Małgorzata Saba. Natalia Chybzińska dopowiada: –Postarajmy się wyjść na rodzinny spacer lub po prostu pobawmy się z dziećmi. 

Jak przygotować się do świąt, jeśli się odchudzasz

Jeśli jesteś na diecie redukcyjnej, zwykle trwa ona już jakiś czas, zanim zaczną się święta. Powinnaś mieć już ustalone godziny posiłków i ich skład. W tych dniach po prostu postaraj się jak najmniej odstępować od codziennej normy.

Nie należy się głodzić z myślą o tym, że wieczorem czeka nas uczta. Rozsądniejszym rozwiązaniem będzie rozłożenie posiłków co kilka godzin, aby wieczorem nie rzucać się na jedzenie z wilczym apetytem. Najważniejsze, żebyś w natłoku świątecznych obowiązków, emocji i wrażeń nie zapominała o jedzeniu. Tym bardziej świadomie nie rezygnuj z posiłków.

– Nie czekaj do kolacji wigilijnej, zjedz śniadanie i drugie śniadanie. Posiłki w ciągu dnia powinny być lekkie – przypomina Małgorzata Saba. Jedzenie przed kolacją wigilijną powinno być też sycące. Dobrym pomysłem na początek dnia mogą być płatki żytnie lub owsiane z dodatkiem jogurtu naturalnego. Jako drugie śniadanie można wybrać sałatkę warzywną. W ciągu dnia warto pić dużo wody, a także sięgać po nią często również już w trakcie świątecznej uczty.

Jeśli jednak mimo wszystkich dietetycznych pomysłów i dobrych rad, pofolgujemy sobie i zjemy zbyt wiele, nie załamujmy się i nie rezygnujmy z diety. To tylko kilka „grzesznych” dni. Można je sobie wybaczyć i działać: czyli ruszyć się, aby spalić zbędne kalorie, wspomóc organizm, aby uporał się z nadmiarem pożywienia.

– Sposoby na trawienie na święta to mięta, koper włoski, pokrzywa, melisa, woda i aktywność fizyczna – wymienia instruktor biegania i dietetyki, Małgorzata Saba.

Chociaż redukcja masy ciała w przypadku nadwagi i otyłości to metoda na zyskanie zdrowia, warto zastanowić się, czy rezygnując z ulubionych przysmaków, czujesz się szczęśliwa?

Czy odchudzasz się tak naprawdę dla siebie, czy żeby dorównać obowiązującym kanonom? Jeśli wybierzesz tę drugą odpowiedź, oczywiście nie zaczynaj przy świątecznym stole jeść bez opamiętania, ale po prostu ze smakiem – dlatego, że lubisz jeść i dlatego, że lubisz siebie.