Zamienniki cukru. Które wybierać? Dietetyczka wyjaśnia

Zrezygnowałaś z cukru? Nie wiesz, co teraz wybierać, skoro na sklepowych półkach znajdujesz tyle zamienników? Dietetyczka Anna Reguła wyjaśniła, które opcje są zdrowsze dla naszego organizmu.

– Zamienniki cukru – temat wyczekiwany zarówno w wiadomościach prywatnych, komentarzach oraz często poruszany na live’ach – pisze Anna Reguła, znana w mediach społecznościowych jako prowadząca konta „Niekoniecznie dietetycznie”. Dietetyczka, którą obecnie obserwuje już niemal 90 tys. osób, tym samym po raz kolejny poruszyła ważny temat.

W internecie znajdziemy wiele artykułów opisujących właściwości ksylitolu, erytrytolu czy cukru trzcinowego. Zdarza się więc, że w jednym tekście czytamy o ich zaletach, a w drugim – o wadach. Właśnie dlatego Anna Reguła postanowiła przyjrzeć się mitom dotyczącym dobrych i złych zamienników cukru.

Złe zamienniki cukru

– Na pewno znacie przynajmniej jedną osobę, która zamieniła cukier do herbaty na miód. Niestety w praktyce to… dokładnie to samo. Dlatego wszystkim, a zwłaszcza cukrzykom czy insulinoopornym, rekomenduję zapoznać się z propozycjami po lewej stronie – wyjaśnia dietetyczka.

Specjalistka nie poleca także cukru nierafinowanego trzcinowego, syropu z agawy, cukru kokosowego czy syropu klonowego. 

Dobre zamienniki cukru

– Produkty, które mogę Wam polecić to zdecydowanie ksylitol, erytrytol i stewia. Co do propozycji z prawej strony – zachowałabym sceptycyzm i nie traktowała ich jako zamienniki, a odpowiedniki. Zgodzę się, że mają więcej wartości odżywczych niż cukier stołowy (np. miód w temperaturze pokojowej), ale traktowałabym je raczej jako etap przejściowy – dodaje Anna Reguła.

Najzdrowsze wyjście? Unikać albo ograniczyć do minimum cukier i wszelkiego rodzaju zamienniki. Na początku może być trudno, ale z czasem kubki smakowe na języku przyzwyczają się do nowych smaków.