O tych napojach lepiej zapomnij. Mogą zwiększać ryzyko zachorowania na depresję

O tym, że słodkie napoje mają zły wpływ na zdrowie, wiadomo od dawna. Teraz doszedł jeszcze jeden ważny argument, żeby po nie nie sięgać. Naukowcy z koreańskiego Uniwersytetu Sungkyunkwan dowiedli, że słodzone napoje mogą zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia objawów depresji.

Im więcej wypitych słodzonych trunków, tym większe ryzyko zachorowania na depresję

Naukowcy przeanalizowali dane ponad 80 tys. dorosłych mieszkańców (średni wiek wynosił 39,5 lat) Korei Południowej z zaburzeniami depresyjnymi, po to, aby dociec, co jest przyczyną tych objawów. Najpierw myśleli, że czynniki metaboliczne, takie jak otyłość i insulinooporność stoją za tymi zaburzeniami. Ale dzięki szczegółowej analizie ustalili, że objawy depresji występowały również u badanych, którzy nie mieli nadwagi ani insulinooporności.

Wysnuli wniosek, że to duże ilości słodzonych napojów gazowanych zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia objawów depresji, niezależnie od masy ciała czy poziomu cukru we krwi.

„Nadmierne spożycie cukru w napojach gazowanych to problem nie tylko w społeczeństwie zachodnim. W krajach azjatyckich, takich jak Korea Południowa, też rośnie tendencja do picia napojów gazowanych zamiast wody – zauważa Ju Young Jung ze szpitala Kangbuk Samsung na Uniwersytecie Sungkyunkwan, autor badania, cytowany przez psypost.org.

I dodaje, że może to powodować różne problemy zdrowotne.

„Otyłość i cukrzyca to tylko niektóre z nich – zaznacza. – My zbadaliśmy wpływ spożycia napojów gazowanych słodzonych cukrem na zdrowie psychiczne”.

W jaki sposób udało się znaleźć powiązanie pomiędzy objawami depresji a wypijaniem słodzonych napojów?

Najpierw uczestnicy badania wypełnili ankiety, w których musieli poinformować o częstotliwości posiłków i wielkość porcji różnych produktów, w tym napojów gazowanych słodzonych cukrem, oraz test badający poziom depresji. Naukowcy skorzystali również z historii medycznej uczestników badania oraz pomiarów, które dostarczyły informacji na temat używek tj. alkohol, papierosy, a także nadciśnienia, poziomu glukozy, hemoglobiny i kwasu moczowego. Wzięto pod uwagę również wykształcenie badanych, ich BMI oraz aktywność fizyczną.

Mniej więcej jedna trzecia uczestników wypijała napoje gazowane słodzone cukrem częściej niż raz w tygodniu. Im więcej ktoś spożywał tego typu napojów, tym częściej występowały u niego objawy depresyjne.

„Wystarczy jedna puszka dziennie”

W jaki sposób można wyjaśnić tę zależność? Ju Young Jung wskazał na kilka mechanizmów.

Jak czytamy na psypost.org za związek między słodzonymi cukrem napojami gazowanymi a depresją może odpowiadać kilka mechanizmów, w tym problemy metaboliczne, takie jak otyłość, insulinooporność i cukrzyca. Wyniki badania wskazują jednak, że związku między napojami gazowanymi a ryzykiem depresji nie można wytłumaczyć wyłącznie tymi czynnikami.

Inne potencjalne mechanizmy, jakie wymienili naukowcy, to zmiany w mikroflorze jelitowej, rozregulowanie układu reakcji na stres i przewlekły proces zapalny. Potrzebne są jeszcze następne wnikliwe badania, które wyjaśnią te procesy.

„Napoje gazowane nie tylko tuczą, mogą też powodować depresję. Wystarczy jedna puszka dziennie. W naszym badaniu grupa o najwyższym spożyciu wypijała ponad pięć porcji po 200 ml w tygodniu. Jednak co zaskakujące, nawet w grupie, która tylko raz w tygodniu spożywała napoje gazowane słodzone cukrem, występowała większa częstotliwość objawów depresyjnych niż w grupie, która w ogóle ich nie piła”- powiedział prof. Jung w rozmowie z „PsyPost”.

Coraz bardziej rośnie popularność dietetycznych napojów gazowanych bez cukru. Jednak nie uwzględniono ich w badaniu. Nie wiadomo więc, czy mogą one być odpowiedzialne za pojawienie się objawów depresji.

Źródło: psypost.org