Ciasto marchewkowe – przepis na najzdrowszy deser

Ciasto marchewkowe może być doskonałą opcją na świąteczny stół. Baby i mazurki w większości domów mają gwarantowane miejsce na świątecznym stole. Ale gdyby tak na Wielkanoc zaprosić na stół zdrowe i pyszne ciasto marchewkowe? Mamy wyjątkowy przepis na ciasto marchewkowe, który ma pewno zagości w twojej kuchni na dłużej.

Ciasto marchewkowe z mąki gryczanej – samo zdrowie!

Tyle na świecie odsłon świątecznego stołu, w ilu domach co roku obchodzona jest Wielkanoc. Niemal każda rodzina ma ukochane klasyki, przyrządzane według sekretnych przepisów dziedziczonych od pokoleń. Ale różnice mogą wynikać też z chęci unowocześnienia tradycji.

W tym roku zamiast (lub oprócz!) bab i mazurków warto z okazji Wielkanocy upiec ciasto inne niż w pozostałych domach. Może być zupełnie zwyczajne, wystarczy dodać mu świątecznego ducha. Na przykład ciasto marchewkowe, wyjątkowe od samych koniuszków wieńczących jego królewską, tortową formę, aż po środek, czyli serce – pełne bakalii ciasto na mące gryczanej.

Choć kasza gryczana mogłaby ubiegać się o miano jednego z polskich dóbr narodowych, stosunkowo rzadko korzystamy z produktów jej pokrewnych. Widać jednak postępy – chętnie dorzucamy dmuchane ziarna gryki do porannych płatków, zajadamy otręby i pijemy napary z łuski. Ale przede wszystkim coraz częściej sięgamy po mąkę gryczaną, nabierając odwagi, by wykorzystywać ją w kuchennych eksperymentach. A gra jest warta świeczki!

Mąka gryczana ma dużą zawartość białka i jest naturalnie bezglutenowa. Otrzymywana z pełnego ziarna gryki, obfituje w minerały, przede wszystkim magnez, potas i żelazo, przeciwutleniacze, a także witaminy z grupy B, które dzięki aminokwasom wyjątkowo dobrze przyswajamy.

Gryka ma niski indeks glikemiczny, dlatego syci na długo. Jej głęboki orzechowy smak wspaniale odnajduje się zarówno w słodkim, jak i wytrawnym towarzystwie. Nawet pełnoziarnista mąka gryczana jest bardzo drobno mielona, dzięki czemu ciasta pięknie na niej wyrastają.

Ciasto marchewkowe powszechnie uważane jest za zdrowe. Zazwyczaj przesądza o tym sam pierwiastek warzywny – wygrywa ono w końcu z brownie czy sernikiem, które z pewnością nie kryją w sobie porcji surówki. Jednak mimo tej przewagi nie jest zawsze pełnowartościowym deserem. Zdarza się, że więcej niż marchewki jest w nim białej mąki i cukru. Od takiego rarytasu należy uciekać – najlepiej prosto w ramiona zdrowego gryczanego ciasta marchewkowego. Gwarantuję, że z nim święta będą wyjątkowe!

Ciasto marchewkowe dla cukrzyka – dozwolony deser

Osoby chorujące na cukrzycę muszą bardzo uważać na to, co jedzą – a dotyczy to zwłaszcza deserów. Mitem jest, że diabetycy nie mogą jeść słodkości – a idealnym na to dowodem jest ciasto marchewkowe. Dla cukrzyca to opcja idealna – takie ciasto można jeść bez obaw o niekorzystne zmiany w poziomie glukozy we krwi. Mąka gryczana cechuje się niskim indeksem glikemicznym, a ciasto marchewkowe zawiera niewiele cukru. Dzięki zawartości marchwi i bakalii, ciasto marchewkowe dostarcza sporo błonnika. Wszystko to sprawia, że skuszenie się na kawałek ciasta marchewkowego nie wpłynie negatywnie na poziom glukozy we krwi.

Przepis na ciasto marchewkowe z kremem i płatkami róży

Zdjęcie: Marianna | Coutellerie

Jeśli chcesz urozmaicić świąteczne menu i przygotować ciasto marchewkowe, przepis znajdziesz poniżej.

Składniki na ciasto marchewkowe (na tort w tortownicy o średnicy 16–18 cm czyli 8–10 porcji):

• 3 jajka
• 100–120 g drobnego, nierafinowanego cukru trzcinowego
• 170 ml oleju roślinnego, np. z pestek winogron lub ryżowego
• 1 łyżeczka octu jabłkowego lub z białego wina
•  170 g pełnoziarnistej mąki gryczanej
• 70 g jasnej mąki pszennej
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
• 1 płaska łyżeczka suszonego imbiru
• 1 płaska łyżeczka  cynamonu
• niepełna łyżeczka soli
• 40 g suszonej żurawiny
• 40 g orzechów laskowych, posiekanych na duże kawałki
• 150 g marchewki, startej na drobnych oczkach (2 duże lub 3 średnie sztuki)

Przepis na krem:

• 250 g serka mascarpone
• 250 g ricotty
• 80 ml niepasteryzowanej śmietany kremówki
• 1 łyżka ekstraktu waniliowego lub ziarenka z 1 laski wanilii
• pół łyżeczki soli
• 3–4 łyżki cukru pudru
• suszone płatki róży do dekoracji

Przygotuj tortownicę o średnicy 16–18 cm. Dno wyłóż papierem, a boki posmaruj masłem lub odrobiną oleju. Piekarnik rozgrzej do 160 stopni.

Na najwyższych obrotach ubij jajka z cukrem. Kiedy masa będzie puszysta, dodaj olej i ocet i ubijaj jeszcze chwilę. W innym dużym naczyniu połącz suche składniki – obie mąki, proszek do pieczenia, sodę, imbir, cynamon i sól. Dokładnie wymieszaj, w międzyczasie dorzucając także bakalie.

Wlej mokre składniki do miski z suchymi. Dodaj startą marchewkę i wszystko razem wymieszaj szpatułką, starając się, aby proces trwał jak najkrócej. Im mniej ruchów na tym etapie, tym lepiej urośnie nam ciasto! Przelej masę do formy i piecz 40–50 minut (do suchego patyczka). Po wyjęciu przestudź ciasto przez 10 minut w formie, a następnie wyjmij je i połóż do góry nogami. Dzięki temu wybrzuszony wierzch się spłaszczy, nie będzie więc konieczności odcinania go, aby otrzymać płaski tort. Zostaw do całkowitego ostygnięcia, a następnie długim nożem z piłką przekrój na trzy równe blaty.

W międzyczasie przygotuj krem. Do dużej miski włóż mascarpone i ubijaj przez kilka minut, aż lekko się napowietrzy. Następnie dodaj ricottę, śmietankę, ekstrakt waniliowy oraz sól i dalej ubijaj, aż składniki utworzą gładką masę. Łyżka po łyżce dodawaj cukier puder, aż krem będzie wystarczająco słodki. Ubijaj jeszcze chwilę, aż krem się usztywni.

Spodni blat ciasta ułóż na obrotowej tacy, jeśli taką posiadasz. Będzie ci łatwiej rozprowadzać krem na jego brzegach. Jeśli nie masz tacy, ułóż spód od razu na paterze. Na pierwszy blat wyłóż około ¼ kremu z miski, równo rozprowadź i przykryj kolejnym blatem. Powtórz czynność, kolejną warstwę kremu przykryj wierzchnim blatem i na górze oraz bokach rozprowadź pozostały krem. Wierzch udekoruj suszonymi płatkami róży. Tort można podawać od razu, ale najlepiej kroi się oraz smakuje po schłodzeniu – w miarę możliwości odstaw go na kilka godzin do lodówki.

Marianna –  przyszła historyczka sztuki, kucharka na etacie i w czasie wolnym. Kocha jeść, ale oprócz zawartości talerza interesuje ją to, czego na nim nie widać – autor, historia, przepis, składnik, towarzystwo przy stole. Ma słabość do wszystkiego co francuskie. Wrażeniami dzieli się na blogu, który mógłby nazywać się Sztućce – ale że sprawy mają się tak, nie inaczej – jest Coutellerie.