5 min.
Wieczór z filmami? Polecamy zdrowe przekąski do pochrupania

Zdjęcie: Agata Deja
Najnowsze
02.03.2021
Bananowe ciasteczka owsiane. Pyszności na drugie śniadanie
01.03.2021
5 najlepszych zamienników cukru
01.03.2021
Jak poradzić sobie z wodą zatrzymaną w organizmie? Radzi Agnieszka Pocztarska
28.02.2021
Wiecznie jesteś głodna? Sprawdź, jak łatwo sobie z tym poradzić
28.02.2021
Martwi cię słaba przemiana materii? Oto, co może być przyczyną
Zdrowe przekąski najlepiej zrobić samemu. Chrupki z ciecierzycy, pieczone warzywa, frytki. Czego my tu nie mamy! Wszystko chrupiące i zdrowe.
Wcale nie tak trudno wyczarować we własnej kuchni coś, co chrupie jak szalone, a nie zawiera tony chemii i mnóstwa kalorii. Trzeba tylko znać patenty. Bo taka choćby niepozorna ciecierzyca po spędzeniu chwili w piekarniku pachnie jak dobry popcorn, a jej łagodny smak sprawia, że można ją zamienić w słodką lub pikantną przekąskę, od której trudno się oderwać.
Paczkę nudnych, tłustych i niezdrowych chipsów proponujemy zamienić na miskę tęczowych warzywnych talarków, do przygotowania których nie potrzeba ani grama oleju. A frytki, zamiast smażyć, radzimy upiec i podać z prostym pikantnym sosem zamiast ketchupu. W takiej wersji są o wiele bardziej aromatyczne i lekkostrawne.
Gotowi na wielkie chrupanie?
Spis treści
Kolorowe pieczone chipsy z warzyw korzeniowych
Składniki (na 2 spore miski):
– 1 średni batat
– 1 ziemniak fioletowy
– 1 marchew
– 1 ziemniak zwykły
– 1 burak
– 1 korzeń pietruszki
– 1 topinambur
– 1–2 rzodkiewki
– olej do posmarowania chipsów (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Zanim wrzucicie całą blachę warzywnych talarków do pieca, zróbcie małą próbę na kilku sztukach, która określi dokładnie czas pieczenia. Każdy piekarnik inaczej piecze i chipsy też u każdego mogą być różnej grubości, dlatego czas pieczenia musi być dopasowany indywidualnie.
Talarki powinny mieć ok. 1 mm grubości, maksymalnie 2 mm. Wycinanie ich najszybciej wychodzi z użyciem mandoliny, ale nie jest ona niezbędna – za pomocą noża też powinno się udać.
Warzywne plasterki wykładamy na blachę wyłożoną papierem, wcześniej można je lekko posmarować olejem z obu stron, za pomocą pędzla lub palca. Posmarowane olejem będą nieco cięższe, ale będą bardziej przypominać w smaku klasyczne chipsy i będą bardziej chrupiące.
Chipsy należy piec 10–15 minut w temperaturze 200°C. Buraki pieką się najdłużej, więc lepiej upiec je osobno. W połowie czasu pieczenia wyjmujemy blachę z pieca i delikatnie przewracamy talarki na drugą stronę. Serwujemy od razu, z dodatkiem soli lub bez.
Pieczone chrupki z ciecierzycy

Pieczone chrupki z ciecierzycy / Zdjęcie: Agata Deja
Świetna przekąska do filmu, serialu lub dodatek do potraw. Wersja pikantna świetnie pasuje do zupy – zamiast grzanek – lub jako chrupiący akcent w sałatce czy tortilli. Wersja słodka z dodatkiem jogurtu i owoców to superszybkie i pożywne śniadanie, ale też ciekawy akcent w tradycyjnej owsiance.
Składniki:
– 2,5 szklanki ugotowanej ciecierzycy * (400 g)
Wersja pikantna:
– 1/4 łyżeczki słodkiej wędzonej papryki
– 1/4 łyżeczki cayenne lub chili w proszku
– 1/4 łyżeczki soli
– 1/2 łyżeczki oleju/oliwy
– 1 łyżka nieaktywnych płatków drożdżowych (opcjonalnie)
Wersja słodka:
– 1 łyżeczka cynamonu
– 1 łyżka syropu/melasy
– szczypta suszonej wanilii (opcjonalnie)
– 1 łyżeczka wybranego cukru, dla chrupkości (opcjonalnie)
* gotowanie ciecierzycy: najlepiej ugotować od razu całą paczkę. Najpierw moczymy ją w wodzie przez noc, następnego dnia odcedzamy, przepłukujemy wodą, wsypujemy z powrotem do garnka, dodajemy dużo świeżej wody, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 1,5 godziny. Po tym czasie odcedzamy dokładnie na durszlaku i używamy do pieczenia i innych potraw. Takie gotowane w dużej ilości strączki można też podzielić na porcje i zamrozić, dzięki czemu mamy gotowe zawsze pod ręką i nie trzeba ich za każdym razem moczyć i gotować. Z jednego opakowania suchej ciecierzycy (400 g) otrzymamy ok. 800 g ugotowanej.
Przygotowanie:
Nastawiamy piekarnik na 200°C. Dokładnie osuszamy ziarna ugotowanej ciecierzycy. Wysypujemy je na papierowy ręcznik i drugim pocieramy z góry. Następnie umieszczamy je na blasze wyłożonej papierem i pieczemy 35–40 minut, przewracając je w trakcie 2–3 razy – wystarczy delikatnie poruszać blachą, aby się lekko przekręciły. Kilka ziarenek może nam w trakcie pieczenia wystrzelić, ale to normalne.
W międzyczasie mieszamy wybrane dodatki (słodkie lub pikantne). Gdy ciecierzyca jest upieczona, wyjmujemy ją z pieca, wsypujemy do dużej miski, polewamy olejem lub syropem, posypujemy wybraną posypką i energicznie podrzucamy ją w misce, aby równomiernie pokryła się dodatkami. Serwujemy od razu. Wersję pikantną można przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku/słoiku do tygodnia, a wersja słodka musi być zjedzona od razu, gdyż za bardzo nasiąka syropem, przez co nie da się jej przechowywać dłużej.
Cienkie pieczone frytki z ziemniaków z ostrym sosem pomidorowym
Składniki (na 2 porcje):
– 300 g ziemniaków (najlepiej 2 duże i podłużne)
– 1 łyżka oleju
– 1 łyżka mąki kukurydzianej
Pikantny sos pomidorowy:
– 2 łyżki koncentratu pomidorowego
– 1/4 łyżeczki chili lub cayenne
– 1/4 łyżeczki wędzonej papryki
– 1 łyżeczka sosu sojowego
– 1 łyżeczka octu balsamicznego
– 2 łyżeczki syropu słodzącego
Przygotowanie:
Ziemniaki obieramy, kroimy na 0,5-cm plastry, a te w 0,5-cm słupki. Wrzucamy do miski z zimną wodą. Mieszamy, odcedzamy i dokładnie osuszamy, najpierw na sitku, a po kilku minutach na ręczniku papierowym. Nagrzewamy piekarnik do 220°C.
Wrzucamy ziemniaki do suchej miski, dolewamy olej i dokładnie mieszamy, aby frytki równomiernie się nim pokryły. Następnie wysypujemy je na blat wyłożony folią, rozkładamy równomiernie i delikatnie oprószamy mąką. Przewracamy i posypujemy z drugiej strony. Wykładamy na blachę wyłożoną papierem, w jednym rzędzie, aby na siebie nie nachodziły, i pieczemy 20–25 minut, przewracając je w połowie pieczenia. W międzyczasie mieszamy składniki na sos. Frytki podajemy od razu po wyjęciu z piekarnika, wcześniej delikatnie oprószając je solą.
Agata Deja – fotografka, kulturoznawczyni, pasjonatka rękodzieła, kuchni roślinnej i filozofii DIY. Prowadzi bloga Food Porn, Vegan Style, na którym udowadnia, że kuchnia roślinna jest bardzo kreatywna, ciekawa, smaczna, kolorowa i zdrowa. Szczególnym uwielbieniem darzy kuchnię azjatycką i dania kuchni RAW.
Poleć przepisy koleżance. Niech też wypróbuje
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

10.01.2021
„Bardzo chciałabym, aby każda z nas posiadła podstawową umiejętność tworzenia ziołowych lekarstw” – mówi Ruta Kowalska, zielarka

30.12.2020
Zdrowsze grzechy żywieniowe. Jak wybrać najzdrowsze chipsy?

25.12.2020
Lara Gessler: Jeśli coś daje początek życiu, jest zalążkiem – to siłą rzeczy musi być wyposażone w bardzo wiele cudownych właściwości

24.12.2020