Przejdź do treści

Zastanawiasz się nad dietą pudełkową? Sprawdź najpierw jej wszystkie wady i zalety

Tekst o zaletach i wadach diety pudełkowej. Na zdjęciu: Kobieta uśmiechająca się do kamery - HelloZdrowie
iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Dieta pudełkowa” cieszy się coraz większą popularnością. Jest to catering dietetyczny, czyli po prostu dieta z dostawą do domu. Wiele osób decyduje się na tego typu rozwiązanie, bo chce schudnąć lub nie ma czasu na przygotowywanie posiłków. Na co zwrócić uwagę? Jakie są plusy i minusy „diety pudełkowej”?

Podstawową zaletą diety pudełkowej jest oszczędność czasu ‒ nie tracisz go na wymyślanie, co zjeść, na zakup produktów i przygotowywanie posiłków. Dlatego może się okazać strzałem w dziesiątkę dla osób zapracowanych. Ale też nie dla wszystkich. Jako że jest to dieta z dostawą, to nie sprawdzi się u tych, których praca polega na częstych wyjazdach i podróżach.

Wybierz dietę skrojoną na miarę

Przy wyborze dostawcy diety kieruj się tym, by oferta była maksymalnie dopasowana do ciebie. Dieta powinna brać pod uwagę twój wiek, wzrost, wagę i aktywność fizyczną oraz cel, jaki przed sobą stawiasz (np. zrzucenie zbędnych kilogramów).

Poza tym równie ważne jest to, by dieta była po prostu smaczna. Wiele firm cateringowych reklamuje się jako te biorące pod uwagę preferencje swojego klienta. Sprawdź, czy jest możliwość wcześniejszej konsultacji z dietetykiem – zwłaszcza jeśli nie znosisz smaku niektórych produktów. Jeśli dieta nie będzie brała pod uwagę twoich preferencji smakowych, to po prostu nie będziesz jadł przywożonych posiłków i szybko z niej zrezygnujesz.

Taka konsultacja dietetyczna jest też niezbędna, jeśli czegoś jeść nie możesz, bo np. masz alergię. Widziałam w ofercie firm cateringowych diety bezglutenowe – a co z pozostałymi alergenami?

Przeglądając menu firm cateringowych, nie spotkałam się z ofertą dla osób chorych (no, oprócz diety dla diabetyka), dla których specjalna dieta jest niezbędna, by poprawić stan zdrowia. Takim osobom doradzam kontakt z dietetykiem „face to face”.

W ofercie „diet pudełkowych” trudno znaleźć także rozwiązania dla osób aktywnych fizycznie. Zazwyczaj są to menu rzędu 1000, 1200 czy 1500 kcal. Trafiają się i 1800 czy 2000 kcal, ale dla osoby, która często uprawia sport i nie chce schudnąć, to nadal zdecydowanie za mało.

Zazwyczaj do dietetyka trafiają osoby, które wypróbowały na własnej skórze już wiele diet, w tym „diety pudełkowe”. Takie osoby często konsultuję też u siebie. Według nich zaletą diety cateringowej jest różnorodność. Z drugiej strony jednym z podstawowych zarzutów pod jej adresem jest to, że dania są niedoprawione, bez smaku. W dużej mierze wynika to z tego, że są one przecież przygotowywana masowo. Rozwiązanie? Sam dopraw ulubionymi ziołami już gotowe posiłki. Oczywiście musisz pamiętać, by mieć pod ręką komplet ulubionych przypraw

Soki owocowe

Nie ufaj ślepo ‒ kontroluj

Największy asortyment cateringowej diety to diety niskokaloryczne. Owszem, na takiej diecie schudniesz, wybierając jej odpowiednią kaloryczność (pod warunkiem że nie będziesz diety modyfikować ani podjadać między posiłkami). Tylko pamiętaj, że to nie zastąpi ci współpracy z dietetykiem, podczas której uczysz się, jak powinieneś się odżywiać, by waga spadała, i co robić, by ją utrzymać. Choć niewątpliwie taka dieta wniesie odrobinę świeżości do twojego dotychczasowego menu: nowe potrawy, produkty, połączenia smaków itd. Jednak jeśli nie wiesz, jak prawidłowo się odżywiać, prawdopodobnie kilogramy wrócą. Kobieta, która właśnie z moją pomocą zmienia nawyki żywieniowe, powiedziała mi, że codziennie w diecie pudełkowej miała na podwieczorek jakieś ciasto. Przejrzałam oferty kilku firm oferujących niskokaloryczne „diety pudełkowe” i rzeczywiście w wielu znalazłam posiłki typu ciastka maślane, ciasto drożdżowe ‒ czyli produkty pełne rafinowanych cukrów, których w diecie niskokalorycznej (a także w każdej zdrowej diecie) powinno się unikać. Trudno mi uwierzyć, że w takich przypadkach dieta 1200 kcal jest dobrze zbilansowana…

zioła na stole

Najpierw policz koszty

Najtańsze dzienne menu to koszt ok. 50 zł. Czyli miesięcznie za „dietę pudełkową” wychodzi minimum 1400 zł. To cena za zestawy niskokaloryczne. Te o wyższej kaloryczności czy specjalistyczne, np. bezglutenowe, kosztują więcej, nawet dwukrotnie tyle. Nie ulega wątpliwości, że ta opcja jest raczej mniej korzystna ekonomicznie niż przygotowywanie posiłków na własną rękę. Nawet jeśli doliczysz koszt konsultacji u dietetyka, który nauczy, jak zdrowo jeść, to i tak samodzielne przygotowywanie posiłków wychodzi taniej. Choć niektóre firmy dają zniżki, kiedy klient decyduje się od razu na zakup diety na miesiąc i dłużej, to i tak na taki wydatek nie każdy może sobie pozwolić. Z drugiej strony dla osób, które do tej pory codziennie korzystały z żywienia na zewnątrz (np. zamawiały w pracy lunch), takie rozwiązanie finansowo może być korzystne.

Nie zniechęcam ani nie namawiam do stosowania diety cateringowej. Artykuł ma za zadanie przedstawienie głównych plusów i minusów takiego rozwiązania, widzianych okiem dietetyka. Podejmij decyzję sam. Pamiętaj, że „dietę pudełkową” możesz także skomponować sam w wersji home-made. Potrzeba odrobiny czasu i chęci na to, by zaplanować i przygotować posiłki na cały dzień, pakując je w pojemniki na jedzenie. Teraz dostępne są świetne rozwiązania typu lunch box. Możesz w nich przechowywać sałatki, kanapki, musy, owoce czy obiady i zupy z możliwością odgrzania w mikrofali bezpośrednio przed spożyciem. Po zjedzeniu można złożyć taki box na płasko, by zajmował niewiele miejsca. Wszystko jest kwestią organizacji!

Małgorzata Różańska – dietetyczka z wykształcenia i zamiłowania. Jest właścicielką Poradni Dietetycznej „Foodarea”, w której uczy, jak dbać o siebie przez zdrowe odżywianie. Prowadzi bloga „Alicja w krainie diety, czyli o macierzyństwie okiem dietetyka”.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?