Niezdrowe nawyki żywieniowe – te przyzwyczajenia warto wyeliminować

 To pewne, nawyki żywieniowe wpływają nie tylko na twoją sylwetkę, ale przede wszystkim na zdrowie i samopoczucie. O zdrowym odżywianiu lub aktywności fizycznej mówi się sporo. A co z błędami żywieniowymi? Mamy ich świadomość? Zadanie na dziś: poznaj i wyeliminuj!

Niezdrowe nawyki żywieniowe – jak na nas wpływają?

Niezdrowe nawyki żywieniowe szkodzą naszemu mózgowi, sylwetce, samopoczuciu.  Naukowcy, dietetycy i lekarze przekonują, że pierwszym krokiem do dobrego samopoczucia jest unikanie nawyków  Zapominanie o śniadaniach, niedostatek warzyw i owoców, za mała ilość wody czy jedzenie w pośpiechu to tylko niektóre szkodliwe przyzwyczajenia.  Które przyzwyczajenia warto jeszcze wyeliminować?

Nie jesz śniadań

Narzekasz na brak energii? Pod koniec dnia sięgasz po niezdrowe przekąski? Trudno ci zrzucić zbędne kilogramy? Winnym może być brak śniadania. Tymczasem to najważniejszy posiłek w ciągu dnia, dzięki któremu mózg ma energię i może sprawnie funkcjonować bez uczucia senności i spadku koncentracji.

O tym, że brak śniadania odbija się na zdrowiu, potwierdzają liczne badania. Jedno z nich mówi, że osoby, które unikają porannego posiłku są bardziej narażone na choroby cywilizacyjne niż osoby, w których diecie codziennie gości śniadanie. Z badań wynika  również, że mężczyźni, którzy nie jadali śniadań, częściej zapadali na choroby serca niż ci, którzy je jedli regularnie.

Wyniki innych badań dowodzą, że nieregularne jedzenie śniadań ma również wpływ na otyłość i cukrzycę. Brak śniadań skutkuje tym, że organizm oszczędza rano energię, a tym samym obniża metabolizm we wczesnych godzinach. Organizm spowalnia przemianę materii i pracuje mniej wydajnie.

Unikasz warzyw i owoców

W swojej diecie zapominasz o warzywach i owocach? To one powinny stanowić podstawę zdrowej diety. Pamiętaj o proporcjach: ¾ warzyw i ¼ owoców.

Dlaczego tak ważne jest, by jeść warzywa i owoce? Dostarczają one wielu bezcennych składników mineralnych, witamin i wielu innych, aktywnych związków. Dieta, której podstawę stanowią warzywa i owoce, najskuteczniej zmniejsza zachorowalność na choroby układu krążenia, cukrzycę czy nowotwory. Osoby, które zwiększają ilość warzyw i owoców w swojej diecie, czują się lżej, przestają narzekać na spadek energii i niską odporność. Mijają też zaparcia oraz bardzo częste bóle głowy.

Nie pijesz wody

Człowiek składa się w ¾ z wody. Jest ona niezbędna do funkcjonowania całego organizmu, a jej niedobór szkodzi zdrowiu. Pamiętaj, że nic tak nie nawodni twojego organizmu jak woda. Wody nie zastąpi ani sok, ani litry wlewanej w siebie kawy podczas godzin w pracy.

Osoby, które nawet w niewielkim stopniu są odwodnione, skarżą się na utratę koncentracji, ból głowy, niepokój, zły nastrój. A gdy stan ten trwa długo, skutkuje nie tylko suchością skóry i włosów, ale także problemami z nerkami. Jak sprawdzić, czy jesteś odpowiednio nawodniony? Mocz osoby, która nie jest odwodniona, jest przezroczysty jak woda lub lekko słomkowy. Im bardziej żółty kolor moczu, tym bardziej jesteś odwodniony.

Smażysz na złym oleju

Czy wiesz, że nie wszystko musisz smażyć? Wybieraj zdrowsze sposoby obróbki termicznej, np. pieczenie czy gotowanie na parze. Jeśli ze smażenia nie uda ci się zupełnie zrezygnować, koniecznie zwróć uwagę na to, na jakim tłuszczu. Tłuszcz powinien mieć jak najmniej wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Wielonienasyconych – czyli tych, które ze względu na swoje dobroczynne właściwości zalecane są w codziennej diecie, ale nie do smażenia.

Wielonienasycone kwasy tłuszczowe są najbardziej wrażliwe na wysoką temperaturę. Produkty powstające podczas ich ogrzewania są najbardziej niebezpieczne dla naszego zdrowia, mają właściwości mutagenne i rakotwórcze. Nie nadają się więc do smażenia popularne oleje słonecznikowy czy z pestek winogron. Które tłuszcze są dobre do smażenia? Olej rzepakowy rafinowany, olej ryżowy, masło klarowane czy oliwa z oliwek.

Nie czytasz etykiet produktów

Zasada numer 1, jeśli chcesz zdrowo się odżywiać i czerpać z tego wszelkie korzyści, to zapoznać się ze składem produktów. Niestety, często okazuje się, że to, co do tej pory kupowałeś, wcale nie jest produktem, którego się spodziewałeś. Przykładowo, popularny „naturalny sok malinowy” ma w swoim  składzie tylko 3 proc. soku malinowego, a pozostałe to cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, barwniki i substancje smakowe.

Jesz w pośpiechu

Jesz w pośpiechu, nie zwracasz uwagi na smak, zapach posiłku. Nie przeżuwasz dokładnie kęsa posiłku. A potem czujesz się ociężale, masz wzdęcia, problemy z wypróżnianiem.

Tak, jedzenie w pośpiechu to główny powód wzdętego brzucha. Mózg aby mógł zarejestrować, że głód minął, potrzeba więcej czasu, niż pośpieszne zjedzenie pączka podczas pięciominutowej przerwy. Spróbuj jeść wolniej. Zobaczysz, że twoje problemy z trawieniem będą znacznie mniejsze, prawdopodobnie miną też wzdęcia.

Jak zmienić nawyki żywieniowe?

1. Mniej znaczy więcej, czyli wprowadzaj jeden, maksymalnie do trzech nowych nawyków naraz. Na początek może to być szklanka wody z cytryną codziennie rano.
2. Ewolucja, a nie rewolucja, czyli daj sobie czas na wprowadzanie zmian. Zbyt gwałtowne zmiany kończą się zazwyczaj szybkim powrotem do starych, niezdrowych nawyków. Na początek wprowadź więcej warzyw i owoców do diety.
3. Regularność – cokolwiek robisz regularnie, przynosi o wiele większe korzyści niż kilkudniowy zryw.
4. Ograniczanie, nie eliminowanie. Nasz mózg nie znosi zakazów i uwielbia je łamać. Jeśli pijesz alkoholu albo kawy, na początek ogranicz ilość używek albo zastąp je mniej szkodliwymi alternatywami.
5. Nie załamuj się porażkami. Jeśli zdarzy ci się potknięcie, wracasz do zdrowych nawyków przy każdej okazji.