3 min.
Suszone śliwki – dlaczego warto włączyć je do diety? Agnieszka Pocztarska z „Czytamy Etykiety” wyjaśnia

Suszone śliwki / istock
„Suszone śliwki warto włączyć do diety, ale tylko takie bez dodatku konserwantów” – pisze Agnieszka Pocztarska z „Czytamy Etykiety”. Dlaczego każda z nas powinna po nie sięgać? Odpowiadamy!
Spis treści
„Czytamy Etykiety”
„Czytamy Etykiety” to serwis, którego właścicielką jest Agnieszka Pocztarska, absolwentka Wydziału Technologii Żywności Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie ze specjalizacją Żywienie Człowieka z Dietetyką.
Jak sama o sobie pisze: „Jestem takim samym konsumentem jak ty i na swoim przykładzie udowadniam, że można zmienić swoje nawyki żywieniowe, wybierać produkty z dobrym składem i dokonywać świadomych wyborów. Obserwuję i słucham czytelników serwisu i każdym działaniem staram się pomóc w codziennych decyzjach zakupowych naszych społeczności”.
„Wszyscy lubimy wiedzieć, co jemy i jak to jedzenie wpływa na nasz organizm. Niestety, nie każdy ma czas i wiedzę, aby móc dobrze wybrać. Dlatego my każdego dnia analizujemy etykiety i przyglądamy się z bliska składom produktów w polskich sklepach – dla WAS! Naszą wiedzą i doświadczeniem chcemy dzielić się z Wami, a jednocześnie ułatwiać codzienne wybory zakupowe” – czytamy na oficjalnej stronie.
Żywieniowcy są też aktywni w mediach społecznościowych. Ich konto na Instagramie obserwuje 200 tys. osób. W ostatnim ze swoich postów eksperci zajęli się tematem suszonych śliwek.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Suszone śliwki – warto je jeść?
„Suszone śliwki warto włączyć do diety, ale tylko takie bez dodatku konserwantów. I jak w przypadku wszystkich suszonych owoców, należy pamiętać o umiarze…” – pisze Agnieszka Pocztarska z „Czytamy Etykiety”.
Suszone śliwki – zrób je samodzielnie!
Czy wiesz, że śliwki możesz ususzyć samodzielnie w domu? Wystarczy kupić dojrzałe węgierki, najlepiej takie, które dopiero co spadły z drzewa. Skórka owoców powinna się odrobinę marszczyć. Umyte wcześniej śliwki rozłóż następnie w piekarniku rozgrzanego wcześniej do 60 stopni Celsjusza. Susz je przez dobę, a następnie trzymaj je w zamkniętym piekarniku na kolejne 24 godziny.
1 kg zdrowych, niesiarkowanych suszonych śliwek powstanie z 3 kg świeżych owoców. I chociaż w grudniu trudno będzie nam znaleźć świeże węgierki, warto zapisać sobie gdzieś ten przepis i zachować go do następnego lata! Na następną wigilię będziesz przygotowana jak nigdy wcześniej.
Śliwki – co warto o nich wiedzieć?
Okazuje się, że chociaż suszone śliwki od lat znajdują się w asortymencie wszystkich sklepów spożywczych, nadal nie wiemy o nich wszystkiego. Widać to np. w komentarzach pod postem „Czytamy Etykiety”:
„Ile ich jeść, by uzyskać jakieś realne korzyści? Uwielbiam suszone śliwki tak bardzo, że boję się otwierać nową paczkę, żeby cała od razu nie zniknęła”, „Jak powinien wyglądać dobry skład? Jakich substancji unikać?” – pytają.
Odpowiadamy: Podjadanie suszonych śliwek radzimy zakończyć na trzech, czterech. Są bardzo kaloryczne! Śliwka ważąca 7 g zawiera 20 kalorii. Mało? Popularna paczka z owocami zawiera 200 g co daje ok. 570 kalorii.
A co do składu – im mniej, tym lepiej. Szukajcie suszonych śliwek bez konserwantów i dodatkowych olejów.
Zobacz także
Spodobał Ci się artykuł? Udostępnij go dalej!
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Polecamy

23.01.2023
„Sprzedaż mięsa ostrzykniętego wodą pod nazwą surowego mięsa jest karalna, to oszustwo konsumenckie”. O tym, czym jest „czyste mięso” mówi dietetyk kliniczny Mario Vu

19.12.2022
Dziennikarki Hello Zdrowie zdradzają sekretne przepisy bożonarodzeniowe swoich babć. Za każdym kryje się niezwykła historia!

16.12.2022
„Nie jesteśmy uczeni, jak radzić sobie ze smutkiem i strachem”. Kamil Błoch o swoich zmaganiach z zaburzeniami odżywiania

17.09.2022