Słyszałaś o efekcie placebo w dietetyce? Dr Damian Parol wyjaśnia, na czym on polega
„Paris Platynov powiedział kiedyś: 'Wiara ma najwięcej kalorii’. Nie ma pewności, co dokładnie miał na myśli i prawie jestem pewien, że nie efekt placebo w żywieniu. Mimo to zdanie to niesie sporą mądrość i są za tym dowody” – pisze na swoim profilu na Instagramie dr Damian Parol, dietetyk i psychodietetyk.
(Nie)dietetyczny szejk
Dr Damian Parol w swoim poście opisuje badania pokazujące, jak działa efekt placebo w dietetyce. W pierwszym, o którym pisze, części uczestników powiedziano, że piją dietetycznego, odtłuszczonego szejka. Natomiast pozostali dostali informację, że napój, który otrzymali, jest wysokokaloryczny. Jak się okazało, u osób w pierwszej grupie w mniejszym stopniu spadło stężenie greliny (hormonu głodu) niż w drugiej.
W kolejnym badaniu, które bierze na warsztat dr Parol, sportowcom podano placebo, mówiąc, że to sterydy anaboliczne. Efekt? Zawodnicy znacząco poprawili wyniki siłowe w krótkim czasie.
„W innych pracach efekt placebo w sporcie przynosi podobne efekty jak skuteczne suplementy (ok. 5 proc.)” – dodaje dietetyk i podaje kolejny przykład badania. „Uczestnicy, których wkręcono, że są diecie niskoenergetycznej, chudną, pomimo że dieta w rzeczywistości pokrywa ich zapotrzebowanie energetyczne”.
Według eksperta może występować również odwrotne zjawisko. Jak pisze, ci, którzy wierzą, że „tyją z powietrza”, mogą mieć realny problem z redukcja masy ciała, pomimo braku fizjologicznych zmian w organizmie.
„Osoby, które błędnie poinformowano, że maja korzystny wariant genu FTO (genu otyłości), deklarują większą sytość po posiłku i bardziej pożądaną odpowiedź hormonalną. A osoby, które poinformowano, że mają niekorzystny wariant genu odpowiedzialnego za wydolność fizyczną, osiągali gorsze efekty w testach wysiłkowych” – zauważa dr Parol.
Dietetyk podaje też ciekawostkę na temat reakcji na gluten. Jak pisze, jedynie 15 proc. osób, które uważają, że on im szkodzi, jest w stanie rozpoznać, że go dostały, jeśli został podany w zaślepieniu. Jednocześnie 31 proc. z nich reaguje negatywnie na placebo. Zatem gluten szkodzi, nawet jeśli… to tylko placebo.
Damian Parol – kim jest?
Damian Parol z wykształcenia jest doktorem nauk o zdrowiu, magistrem dietetyki i psychodietetykiem. W 2018 r. obronił z wyróżnieniem doktorat na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Tematem jego pracy był wpływ diety wegańskiej na wydolność biegaczy długodystansowych. Ma też legitymację instruktora kulturystyki i przez wiele lat pracował jako trener personalny. Prowadzi bloga i konto na Instagramie @dr.damian.parol, które obserwuje ponad 46 tys. osób. Ma także swoją stronę na Facebooku (65 tys. obserwujących).
Rozwiń„Kiedyś bardzo irytowało mnie to, jak wiele jest w przestrzeni publicznej nieprawdziwych informacji na temat dietetyki. Tworzą je dziennikarze, aktorzy, piosenkarze, fit-celebryci i sami dietetycy. Postanowiłem więc stworzyć bloga, na którym przy pomocy nauki (i wsparciu memów), będę walczył z tymi mitami” – podkreśla dietetyk.
Polecamy
JEŚĆ CZY BYĆ: Jak ludzie przestali polować, a zaczęli biesiadować – historia zboża
Czym jest celiakia? Na czym polega dieta bezglutenowa?
Dzienne zapotrzebowanie kaloryczne – jak obliczyć i co na nie wpływa?
Dieta bezglutenowa – dla kogo jest wskazana i co jeść?
się ten artykuł?