Podgrzewasz wszystko w mikrofalówce? Sprawdź, które produkty nie powinny do niej trafić

Nie można się nie zgodzić, że najszybszym, najwygodniejszym i najłatwiejszym sposobem na podgrzanie jedzenie jest robienie tego właśnie w mikrofalówce. Pewnie już kiedyś słyszałaś pogłoski, że podgrzewanie jedzenia w mikrofalówce może spowodować, że utraci ono swoją wartość odżywczą. Nie jest to do końca prawdą – okazuje się, że te kuchenki  są w stanie utrzymać więcej witamin oraz minerałów w jedzeniu niż inne metody gotowania. Ale czy wszystko możemy w nich podgrzewać?

Możemy podgrzewać jedzenie w mikrofali i w wielu sytuacjach jest to najlepszym rozwiązaniem, które zaoszczędza przede wszystkim czas. Istnieją jednak produkty, których nie powinnyśmy podgrzewać w kuchence mikrofalowej. W najlepszym wypadku będziemy mieć dużo sprzątania, w najgorszym – narazimy swoje zdrowie.

Jajka

Ugotowanie jajek na twardo na zapas jest niezłym rozwiązaniem, to dobry sposób na zaoszczędzenie czasu. W skorupkach możesz je przechowywać w lodówce nawet do tygodnia, a one nie stracą swoich wartości odżywczych. Gdy najdzie cię na nie ochota, możesz zrobić z nimi kanapki, dodać do sałatki czy… po prostu zjeść same. Jednak pod żadnym pozorem nie podgrzewaj ich w mikrofali. Jajka ugotowane na twardo są znane z tego, że mogą eksplodować po podgrzaniu w mikrofali. Może się to stać nawet po wyjęciu ich z kuchenki, czyli na talerzu, a nawet w naszej buzi przy pierwszym gryzie.

Wydarzyć się to może zarówno wtedy, gdy jajko jest w skorupce oraz gdy jest obrane. Dzieje się tak przez parę wodną, która gromadzi się w jajku w trakcie procesu podgrzewania, sprawiając, że staje się „bombą”. Aby tego uniknąć, przekrój jajko na co najmniej cztery części.

Ostre papryczki

Podgrzanie ostrej papryczki w kuchence mikrofalowej może skutkować jej podpaleniem, a kapsaicyna (związek chemiczny zawarty w papryczkach, który odpowiada za ich ostry smak) jest uwalniana do powietrza w trakcie tego procesu. Po otworzeniu kuchenki mikrofalowej jesteśmy narażeni na podrażnienie oczu oraz poparzenie gardła wywołane przez parowanie kapsaicyny.

Sos pomidorowy

Najlepszy sposób na podgrzanie sosu, nie tylko pomidorowego, to zrobienie tego w garnuszku na małym ogniu. Podgrzanie w mikrofali wydaje się wygodniejszym sposobem, jednakże należy pamiętać, że im gęstszy sos, tym bardziej blokuje przemieszczanie się cząsteczek wody. Może to skutkować zbyt dużym ciśnieniem pary, usiłującej wydostać się na zewnątrz, powodując eksplozję sosu i brudząc wnętrze kuchenki.

Zamrożone mięso

Powodem, dla którego nie powinniśmy rozmrażać mięsa w kuchence mikrofalowej, jest to, że nie jest ona w stanie podgrzać go równomiernie. Obecność funkcji grilla w naszej kuchence nie ma tutaj znaczenia. Generowane przez mikrofalówkę fale elektromagnetyczne nie są w stanie wniknąć głęboko w surowe mięso, dlatego że jest dla nich za grube oraz za gęste. To, że surowe mięso nie jest w stanie się całkowicie podgrzać w kuchence mikrofalowej, sprzyja rozwojowi bakterii we wciąż zimnych miejscach, które mogą stanowić dla nas potencjalne zagrożenie i przyczyniać się do zatrucia pokarmowego.

Kobiece mleko

Wiele matek mrozi swoje mleko i rozmraża je wtedy, kiedy jest im potrzebne. To bardzo wygodny i zazwyczaj bezpieczny sposób, pod warunkiem że nie rozmrażają go w mikrofali. Ten sposób jest zdecydowanie szybszy, jednak może skutkować nierównomiernym podgrzaniem, przyczyniając się do poparzenia buzi oraz przełyku naszego dziecka. Zalecane jest podgrzewanie mleka w garnuszku na kuchence, zawsze potrząsanie butelki, aby mleko dokładnie się wymieszało oraz przetestowanie temperatury na swojej dłoni.

Owoce

Powodem występowania problemów związanych z podgrzewaniem owoców w mikrofali jest sposób, w jaki ona działa. Fale elektromagnetyczne, które wytwarza, penetrują żywność, powodując podgrzewanie się cząsteczek wody, których w owocach nie brakuje. Niektóre owoce, takie jak winogrona, mogą eksplodować w skutek podgrzania ich, a jeszcze inne mogą zamienić się w papkę. Generalnie, podgrzewanie owoców w kuchence nie jest rekomendowane.

Źródło: EatThis