Masz zaraz spotkanie, a przed chwilą jadłaś czosnek? Wiemy, jak pozbyć się nieprzyjemnego zapachu z ust
Zjadłaś na śniadanie czosnkowego bajgla lub kanapkę z rybą i teraz czujesz, że twój oddech jest odpychający? Wszystko to za sprawą związków siarki, które po spożyciu m.in. czosnku, cebuli czy ryb potrafią się utrzymać w organizmie nawet 72 godzin, powodując nieprzyjemną woń z ust. Co robić aby nie musieć zasłaniać ust podczas rozmowy z drugą osobą? Oto kilka sposobów na walkę z brzydkim zapachem.
Najczęściej, gdy zjemy coś, co powoduje intensywny, nieprzyjemny zapach z ust, to sięgamy po gumę do żucia lub myjemy zęby. Niestety za uciążliwy, brzydki zapach odpowiada w tym przypadku nasz żołądek, a nie jama ustna. Aby skutecznie pozbyć się niepożądanego smaku i zapachu w ustach po czosnku lub cebuli trzeba go potraktować odpowiednimi produktami.
Czosnek
Czosnek to sprzymierzeniec wielu potraw, ale niestety nie naszego oddechu. Ma wyrazisty smak, który w naszych ustach może utrzymać się nawet cały dzień. Wynika to z zawartych w nim związków siarki, które nie ulegają rozkładowi podczas trawienia, lecz zostają wydalane poprzez pot i oddech. Moja babcia radziła, aby tuż po spożyciu czosnku zagryźć go goździkiem lub natką pietruszki. Okazuje się, że jednak najlepszym sposobem na walkę z czosnkowym oddechem są jabłka. Zawierają utleniający enzym – oksydazę polifenolową, który unieszkodliwia uporczywe związki siarki odpowiedzialne za brzydki zapach z jamy ustnej. Takie same poliflenole znajdziemy również w zielonej herbacie.
Poliflenole to związki chemiczne, które znajdziemy m.in. w zielonej herbacie, yerba mate, kakao oraz orzechach. Zapobiegają one namnażaniu się bakterii w jamie ustnej oraz wywołują reakcje hamujące wydzielanie się związków siarki ze spożytego jedzenia.
Cebula
Gotowana, smażona, surowa. W jakiej postaci nie zjedlibyśmy cebuli, może wywołać ona uczucie ciężkości. Musimy też zasłaniać usta podczas rozmów z drugą osobą. Aby pozbyć się niekomfortowej sytuacji można wypić szklankę tłustego mleka lub wypić zaparzoną mięte, które zniwelują wydalanie się związków siarki. Sok z cytryny również w tym przypadku będzie skuteczny. Napoje o kwasowym odczynie poniżej 3,6 pH, niszczą enzym o nazwie allinaza, który uwalnia się podczas krojenia cebuli (dlatego też płaczemy) i zwiększa natężenie zapachowych właściwości zawartych w niej związków siarki.
Warto pomyśleć o zapachu swojego oddechu już w trakcie posiłku. Polecam do potraw, w których mamy cebulę lub czosnek, dodać pietruszkę, sałatę czy szpinak. Te produkty dzięki zawartemu w nich chlorofilowi, pozwalają zniwelować nieprzyjemny zapach z ust – tłumaczy dietetyczka.
Ryby
Rybi zapach z ust bywa również nieprzyjemny. Szczególnie mocno odbijają się wędzone ryby oraz te, które marynujemy w oleju lub occie. Najskuteczniej będzie pozbyć się rybiego oddechu, pijąc sok z cytryny zarówno w trakcie jedzenia, jak i po skończonym posiłku.
Sok z cytryny zadziała nie tylko na nasz oddech, ale dzięki niemu pozbędziemy się również zapachu ryby z naszych dłoni. Wystarczy sokiem natrzeć ręce i spłukać je zimną wodą – dodaje Milewska.
Równie szybko w przypadku problemu z oddechem po zjedzeniu ryby zadziała wypicie szklanki mleka.
Zobacz także
się ten artykuł?