Bezglutenowe kluseczki z dyni na jesienny obiad. Wypróbuj ten przepis!
Pękata, biodrzasta i niesamowicie pomarańczowa. Dynia – gwiazda jesieni. Potrafi być raz ostra jak brzytwa, innym razem jedwabiście delikatna. Co powiecie na dyniowe kluseczki z tymiankiem?
Dlaczego warto jeść dynię?
Naturalnie słodka i lekko gorzkawa dynia dobrze się trawi, odżywia i nawilża organizm. Termicznie chłodna i neutralna, dobrze wpływa na żołądek, śledzionę i trzustkę. Dynia zawiera wiele witamin, między innymi A, B1, B2, PP, E czy C, składników mineralnych takich jak wapń, żelazo, magnez i potas. Jest bogata w białko, kwasy organiczne, pektyny i celulozę, ułatwiającą przesuwanie się treści pokarmowej, przez co zapobiega zaparciom. Ponieważ w smaku jest delikatnie gorzka, wpływa na wydzielanie żółci, czyli poprawę trawienia, oraz działa moczopędnie, skutecznie przeciwdziałając zastojom wody w organizmie. Swój obłędny kolor zawdzięcza zawartości beta-karotenu – im bardziej pomarańczowy okaz, tym jest go więcej.
Ugotowana lub upieczona jest lekkostrawna i odżywcza. Można z niej przyrządzić kremową zupę, chrupiące frytki, kluseczki, sabji czy ciasto. Można ją zamarynować. Jest wprost idealna dla dzieci, dziewczyn w ciąży czy po porodzie. Polecam ją osobom osłabionym lub o wrażliwym żołądku.
Jaką dynię wybrać?
Jeśli chodzi o odmany, świetna jest niewielka hokkaido, którą można jeść razem z jej delikatną skórką. Wydrążone pestki trzeba oczyścić, podsuszyć i wykorzystać do ciastek czy kremu z fasoli. Są bardzo cenne i smaczne, działają przeciwpasożytniczo w dużo większym stopniu niż miąższ.
Najlepiej wybrać ekologiczne owoce, soczyście pomarańczowe i pachnące. Same się proszą o pieczenie z jabłkiem, w bułeczkach z cynamonem lub wymieszanie z mąką ryżową, tymiankiem i przygotowanie delikatnych zacierek bezglutenowych. Samo czytanie o tych kluseczkach nie wystarczy, trzeba je samemu zrobić. Uwaga, są tak dobre, że znikają w zastraszającym tempie!
Przepis na kluseczki dyniowe z tymiankiem
Składniki:
– 1/4 dyni hokkaido ugotowanej na parze
– szklanka i dwie łyżki mąki ryżowej
– szczypta świeżo zmielonego pieprzu
– szczypta soli różowej
– szczypta kurkumy
– łyżka świeżego tymianku
Ugotowaną dynię rozgniatam widelcem w misce, dodaję około szklankę mąki, przyprawy i świeże listki tymianku. Wszystko razem mieszam i wyrabiam rękoma ciasto. Nastawiam garnek z wodą.
Podsypuję drewnianą stolnicę lub dużą deskę mąką, oddzielam kawałek ciasta i w dłoniach roluję niewielkie wałeczki. Odkładam je na podsypaną mąkę. Gotuję aż wypłyną na wierzch, odcedzam łyżką i wykładam na talerz do przestygnięcia. Serwuję z odrobiną prawdziwego, wiejskiego masła i szczyptą wędzonej soli.
Maia Sobczak – dietetyczka holistyczna, wegetarianka. Uwodzi pięknym, zdrowym i smacznym jedzeniem oraz świadomym podejściem do życia. Ćwiczy jogę, kocha zwierzęta, segreguje śmieci i uważnie obserwuje rzeczywistość.
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
się ten artykuł?