Trawa pszeniczna – zielony superfood
Z czym kojarzy ci się pszenica? Biała mąka, bagietka, kromka chlebka z masełkiem, pizza, kluseczki, gluten… Wyjdź poza schemat. Pszenica ma wielką moc. Ukryła się w liściach.
Trawa pszeniczna – historia
Pierwsze wzmianki o trawie pszenicznej sięgają starożytnego Egiptu, a nawet wczesnych cywilizacji Mezopotamii. Zielone pędy pszenicy były uznawane przez Egipcjan za święte. To oni jako pierwsi cenili je za dobry wpływ na zdrowie i witalność. Aż trudno uwierzyć, że zachodnia cywilizacja zaczęła odkrywać niezwykłe właściwości trawy pszenicznej dopiero w XX wieku.
Prekursorką stosowania trawy pszenicznej była Ann Wigmore, która bazując na doświadczeniach swojej babki zielarki, wykorzystała trawę pszeniczną do leczenia własnych dolegliwości. A tych było całkiem sporo… Po kuracji, która przyniosła nieoczekiwane efekty i poprawę stanu zdrowia, Ann Wigmore otworzyła Hippocrates Health Institute w Bostonie. Dalsze eksperymenty prowadził Charles Schnabel ‒ i tu zaczyna się naukowa część tej historii, lata badań, doświadczeń i niezwykłych odkryć. Schnabel, zachęcony niezwykłymi efektami Ann Wigmore, zaczął eksperymentować początkowo na chorych kurach, karmiąc je świeżo ściętymi zielonymi trawami pszenicznymi. Zwierzęta wracały do zdrowia, dawały też więcej jaj lepszej jakości. Wprowadził więc trawę pszeniczną do diety własnej rodziny. W 1930 roku uznał, że wyniki jego badań powinny być dostępne dla wszystkich. Tak ruszyła produkcja pierwszej na świecie multiwitaminy w Cerophyl Laboratories. Firma założona przez Schnabela wprowadziła bardzo wysokie standardy produkcji dotyczące zarówno upraw, zbioru, jak i przechowywania. Całkowicie naturalny suplement produkowany był na bazie wysuszonych i sproszkowanych traw pszenicznych. W 1942 roku dr Charles Schnabel za odkrycia wartości odżywczych trawy pszenicznej otrzymał tytuł doktora honoris causa nadany przez Rockhurst College.
Trawa pszeniczna ‒ witaminy, minerały i enzymy
Młoda kiełkująca pszenica, kiedy osiągnie trawiastą fazę wzrostu, staje się źródłem 20 różnych aminokwasów, witamin i składników mineralnych. Znajdziemy w niej wszystkie witaminy z grupy B, łącznie z witaminą B12. Witaminę A odpowiedzialną za poprawę wyglądu skóry, paznokci i korzystnie wpływającą na wzrok. Witaminy C i E ‒ przeciwutleniacze chroniące organizm przed wolnymi rodnikami. Wapń ‒ budulec kości i zębów, który dodatkowo wraz z zawartym w trawie pszenicznej potasem ma zbawienny wpływ na układ krwionośny i pracę serca. Dodatkowo magnez, żelazo, mangan, selen, cynk, jod, miedź, kobalt i śladowe ilości 75 innych pierwiastków. Enzymy zawarte w trawie pszenicznej wspomagają pracę układu pokarmowego, usprawniają wchłanianie substancji odżywczych przez jelito cienkie, oczyszczają krew. Ale tak naprawdę poprawią aspekt każdej funkcji ciała. Dr Edward Howell jako pierwszy odkrył, jak ważne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu są enzymy. A trawa pszeniczna jest niezwykle bogatym źródłem enzymów. Spożywana w postaci świeżo wyciśniętego soku staje się prawdziwą bombą zdrowotną.
Trawa pszeniczna – dużo chlorofilu, zero glutenu
Trawa pszeniczna jest najlepszym źródłem tej życiodajnej substancji. Chlorofil w roślinach odpowiedzialny jest za absorpcję światła i bierze udział w procesie fotosyntezy. Istotą tego niezwykłego procesu jest redukcja dwutlenku węgla do cukrów prostych, a produktem jest wydzielany do środowiska tlen. Chlorofil dostarczony w czystej postaci do organizmu człowieka zwiększa liczbę czerwonych krwinek i stężenie tlenu we krwi, przez co wpływa korzystnie na cały układ krążenia. Dodatkowo chroni przed wolnymi rodnikami, działa antybakteryjnie, neutralizuje toksyny, ma działanie antyseptyczne zarówno wewnątrz ciała, jak i powierzchniowo.
Mamy też dobrą wiadomość dla wszystkich osób, które mają alergię lub nadwrażliwość na gluten. Trawy zbóż nie zawierają glutenu! Jest on obecny tylko w ziarnach. Dlatego nawet osoby, które nie tolerują glutenu, bez problemu mogą wprowadzić do swojej diety trawę pszeniczną i korzystać z jej niezwykłych właściwości.
Naukowych dowodów na to, że trawa pszeniczna to z całą pewnością super food, nie brakuje. Jeśli więc masz odrobinę miejsca na parapecie czy balkonie ‒ zasiej pszenicę, zetnij młodą trawę i korzystaj z mocy, jaka się w niej kryje!
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Jak odchudzić dziecko? Poradnik dla rodziców
Aronia – poznaj polskie superfood. „To jeden z najzdrowszych owoców świata”
Tiktokerzy oszaleli na punkcie odchudzającego napoju, a dietetycy biją na alarm. Czym jest oatzempic?
Jaki wpływ na mózg może mieć post przerywany?
się ten artykuł?