Niebezpieczne związki. Warzywa i zioła, których nie należy łączyć ze słońcem. Wyjaśnia dietetyczka
Kochamy słońce! Latem większość dnia spędzamy na dworze, jemy więcej owoców i warzyw i… częściej sięgamy po alkohol. Okazuje się jednak, że ten beztroski, letni czas może nam przysporzyć kłopotów. Wszystko przez fototoksyczność. – Niektóre warzywa mogą powodować reakcje skórne – mówi dietetyczka Joanna Skałecka.
Przebarwienia, przesuszona skóra, wypryski – zmagasz się z nimi już od kilku tygodni, a przecież nie zmieniałaś niczego w swoim jadłospisie. To problem, szczególnie gdy niedługo ruszamy na upragniony urlop. A pomyślałaś, że winne mogą być ziółka, które pijesz codziennie w pracy albo spożywane przez ciebie warzywa?
Czym jest fototoksyczność?
Fototoksyczność to zjawisko oznaczające, że dany produkt ma właściwości fotouczulające. Niektóre substancje chemiczne zawarte w produktach spożywczych powodują bowiem zwiększoną wrażliwość komórek na promieniowanie świetlne.
Efekt? Reakcja toksyczna występująca wtedy, gdy skóra zostanie poddana działaniu promieniowania UV. Fototoksyczność to też skutek uboczny działania niektórych leków.
Warzywa a słońce
Jeszcze niedawno niektórzy uważali, że na słońce uwrażliwiają produkty z dużą ilością witaminy E. Nie jest to prawda. Ryby czy awokado pozytywnie wpływają na opalanie, wcale nie wykazując przy tym właściwości fotouczulających.
Inaczej jest jednak z marchewką, selerem, pasternakiem czy pietruszką.
Te warzywa mogą powodować reakcje skórne. Wszystko przez substancję zwaną „psoralen”, która uwrażliwia skórę na działanie promieni słonecznych – wyjaśnia Joanna Skałecka, dietetyczka.
Nie oznacza to jednak, że latem musimy całkowicie zrezygnować z jedzenia marchewki czy pietruszki. Spożywane w małych ilościach nikomu nie zaszkodzą.
Zioła a słońce
W interakcje ze słońcem wchodzą też zioła – arnika górska, arcydzięgiel, dziurawiec, mniszek lekarski czy nagietek. Te preparaty również mają psoralen w składzie.
”Zarówno dziurawiec, czyli prawdziwy naturalny antydepresant, jak i mniszek czy nagietek nie powinny być stosowane latem. Zioła te zwiększają wrażliwość skóry na słońce, a to oznacza, że bardzo łatwo może dojść do poparzeń słonecznych skóry. W dziurawcu znajduje się dodatkowo hiperycyna, która także zwiększa wrażliwość na słońce”
Przebarwienia i wypryski u wrażliwych osób mogą także pojawić się po przebywaniu na słońcu przy częstym piciu herbaty rumiankowej. Podobnie działają preparaty z jeżówką purpurową czy z miłorzębem japońskim.
Zioła często znajdują się także w składach kosmetyków. Latem radzimy więc sprawdzać każdą etykietę produktu, który wsmarowujemy w skórę.
Na co jeszcze uważać latem?
Nie tylko warzywa i zioła wchodzą w interakcje ze słońcem. Na jakie inne produkty powinnyśmy uważać latem? Dietetyczka przypomina i przestrzega.
– Na słone przekąski i fast food. Są pełne soli, co latem może być szczególnie niebezpieczne. Często zapominamy bowiem o piciu odpowiedniej ilości wody. I jeśli dodatkowo do tego będziemy dokładać dania bardzo bogate w sól, możemy doprowadzimy do odwodnienia organizmu.
Uważajmy też na zbyt zimne napoje – tylko chwilowo pomogą nam się ochłodzić. W ostateczności jednak uruchomią mechanizmy w naszym organizmie, które będą dążyły do wyrównania temperatury. Najlepszym sposobem na ugaszenie pragnienia jest popijanie chłodnej wody małymi łykami.
Czego jeszcze nie pić w dużych ilościach? Kawy. Powoduje ona wypłukiwanie magnezu i potasu, więc latem lepiej ją ograniczyć
– wymienia Joanna Skałecka.
Latem nie zapominaj także o stosowaniu kremów z filtrem i nakryciu głowy. Przypominamy – od leżenia na plaży w pełnym słońcu lepsze będzie tzw. „aktywne opalanie”. Spaceruj, graj w siatkówkę albo buduj z dzieckiem zamki z piasku. Na kilka tygodni zrezygnuj też z picia ziółek i ze smarowania się preparatami ziołowymi. Twoja skóra będzie ci wdzięczna!
Nasze teksty zawsze konsultujemy z najlepszymi specjalistami
”Joanna Skałecka”
Polecamy
Wygląda jak brokuł, w smaku jest dziką krzyżówką trzech warzyw. Bimi dostępne już w polskich sklepach
Dieta dla dziecka. Co powinno znaleźć się w diecie maluchów?
Pierwsza ofiara śmiertelna epidemii E. coli w Wielkiej Brytanii. Źródłem zakażenia były liście sałaty w pakowanych kanapkach
Zucchiolo – nowe warzywo na polskim rynku. Wygląda jak dynia, ale tak nie smakuje
się ten artykuł?