Jedzenie w proszku: dla jednych wygoda dla innych chwilowa moda. Kiedy naprawdę warto po nie sięgać?

Koktajle i proszki, które zastępują tradycyjne jedzenie, stały się jednym z największych trendów ostatnich lat. Są szybkie, wygodne i jak przekonują producenci – pełne składników odżywczych. Ale czy naprawdę mogą zastąpić codzienną dietę?
Jedzenie w proszku – proste w przygotowaniu
Nie trzeba być wielkim odkrywcą sklepowych półek, by zauważyć szalony rozrost asortymentu z kategorii „szybkie jedzenie”. Posiłki w proszku lub płynach stały się niezwykle modne – są łatwe w przygotowaniu i dodatkowo mają długi termin przydatności. Ponoć pozwalają precyzyjnie kontrolować kalorie oraz skład makro- i mikroskładników, co czyni je użytecznymi w codziennym, zabieganym życiu, programach redukcji, podtrzymania lub zwiększania masy ciała, a także w interwencjach medycznych, np. żywieniu w okresie rekonwalescencji.
Jedzenie w proszku zamiast tradycyjnych posiłków
Jednak pytanie, które zadaje sobie wiele osób, brzmi: czy można nimi spokojnie zastępować codzienne domowe posiłki? O zdanie zapytaliśmy dietetyczkę Martynę Żmudę-Trzebiatowską:
– Jako dietetyk, który z balansem i brakiem fiksacji podchodzi do tematów odżywiania, jestem zmuszona odpowiedzieć na to pytanie krótkim: to zależy. Doskonale rozumiem sytuacje, w których najzwyczajniej na świecie nie mamy czasu na przygotowanie sobie posiłku, bo: dzieci, praca, dom, obowiązki. Albo wykonujemy taki zawód, który wymaga spędzania wielu godzin w stanie gotowości. Albo uprawiamy sport, który wymusza szybkie doładowanie kaloriami, a przy tym przesadnie nie obciąży żołądka. Możemy być również w podróży samochodem, samolotem czy pociągiem, a wówczas logicznym rozwiązaniem żywieniowym będzie zalanie posiłku wodą i skonsumowanie go – mówi ekspertka.
Jakość i skład mają znaczenie
Jednak dieta w proszku wymaga świadomości. Dietetyczka podkreśla:
– Ratowanie się takimi daniami będzie uzasadnione, jeśli ich skład i jakość będzie na wysokim poziomie. Unikajmy produktów, w których składzie występują dodatki cukru lub innych jego form, soli, olejów utwardzonych lub tłuszczów, sztucznych dodatków do żywności poprawiających wygląd, smak i teksturę. Starajmy się również wybierać asortyment bogaty w białko, błonnik oraz witaminy i składniki mineralne w przyswajalnych formach.
To kluczowe, bo nie każdy proszek czy gotowy posiłek w płynie jest taki sam. Choć producent obiecuje pełne zbilansowanie, w praktyce warto przyjrzeć się etykiecie – często ukryte cukry czy niezdrowe tłuszcze mogą znacząco obniżyć wartość posiłku. Dobrej jakości proszki są komponowane tak, by organizm łatwo wchłonął zawarte w nich witaminy i minerały. Niektóre produkty w tej formie mają wręcz przewagę nad tradycyjnym jedzeniem pod względem przyswajalności składników odżywczych – na przykład białko serwatkowe w proszku może być szybciej dostępne dla mięśni po treningu niż w standardowym posiłku.
Ważne jest też, aby wybierać produkty, które mają w swoim składzie naturalne źródła błonnika i białka. To one odpowiadają za uczucie sytości i wspierają prawidłowe funkcjonowanie jelit. Przy wyborze warto zwracać uwagę nie tylko na same makroskładniki, ale też na formy witamin i minerałów – niektóre z nich w proszkach występują w lepiej przyswajalnych postaciach, co realnie przekłada się na korzyści zdrowotne.
Dla osób aktywnych fizycznie czy w okresie rekonwalescencji szczególnie istotne jest, by produkty były lekkostrawne i nie obciążały żołądka, a jednocześnie dostarczały wszystkich niezbędnych składników odżywczych.
Częstotliwość i zdrowe nawyki
Nie mniej istotna jest częstotliwość spożycia takich produktów.
– Jeśli widzimy i czujemy, że nasze codzienne jedzenie nie jest na najlepszym poziomie, a podstawy zdrowego odżywienia – aktywność fizyczna, dobry sen – zostały totalnie zapomniane, posiłkowanie się gotowymi daniami nie będzie dobrym rozwiązaniem. Trzeba być świadomym, iż długotrwałe i stałe zastępowanie domowych, świeżych posiłków proszkami może niekorzystnie wpływać na skład mikrobioty jelitowej i powodować stan zapalny. Oczywiście wymaga to dalszych badań. Jednak zawsze warto mieć na uwadze, że to dawka czyni truciznę” – mówi Martyna Żmuda-Trzebiatowska.
Kiedy jedzenie w proszku ma sens?
Czy zatem jedzenie w proszku może mieć swoje miejsce w codziennej diecie? Tak, ale z ograniczeniami. To świetne rozwiązanie w sytuacjach awaryjnych, podróżach, przy intensywnym trybie życia lub jako krótkoterminowa strategia uzupełnienia diety. Produkty te mogą być bogate w białko, witaminy i minerały, a niektóre składniki – jak białko serwatkowe – w tej formie zachowują swoją wartość biologiczną równie dobrze, a czasem nawet lepiej, niż w tradycyjnej potrawie, dzięki łatwej przyswajalności i precyzyjnemu dozowaniu.
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy

Powolne smakowanie i żucie może wspierać kontrolę wagi. Jak zacząć jeść wolniej i bardziej uważnie?

Oto co dzieje się z twoim organizmem, gdy regularnie jesz ryby

Obniży poziom cukru we krwi i spowolni tempo opróżniania żołądka. Białko serwatkowe wyrasta na nowy dietetyczny hit
08:13 min
Wysokobiałkowe, czyli zdrowe? Lekarka: „Jak ktoś mówi, że stosuje dietę wysokobiałkową i wyniki badań ma dobre, odpowiadam: Tak, teraz, ale nie wiadomo, jak będzie kiedyś”
10:12 minsię ten artykuł?