Przepis na szaszłyki z krewetkami. Sylwestrowa przekąska na piątkę!

Czasy, kiedy podstawę sylwestrowego menu stanowiły koreczki z żółtego sera i słone paluszki, na szczęście minęły. Ja stawiam na lekką i pyszną przekąskę. Żeby udowodnić, że nie mam absolutnie nic przeciwko nabijaniu jedzenia na patyki, proponuję wam szaszłyki z krewetkami.

Krewetki zawierają mało tłuszczu, są bogate w łatwo przyswajalne białko i lekkostrawne. Zawarte w nich selen i witamina B6 podnoszą odporność organizmu, a witaminy B3 i B12 korzystnie wpływają na funkcjonowanie układu nerwowego. Bardzo lubię krewetki zawijane w chrupiący boczek, tym razem jednak postanowiłam zastąpić go plastrami grillowanego bakłażana, który stanowi świetne źródło błonnika, a także obniża poziom cholesterolu we krwi.

Szaszłyki podajemy z nasionami granatu i zieloną salsą z surowych warzyw – świeżą i lekko pikantną w smaku, a w dodatku pełną witamin i minerałów. Spożywana na surowo zielona papryka wspomaga procesy trawienne, ogórek odkwasza organizm, a zielona papryczka chili jest bardzo bogata w witaminę C. O zaletach tej ostatniej można rozpisywać się w nieskończoność; ja przypomnę tylko, że przyspiesza rozkład alkoholu, co może być istotne, jeśli podczas imprezy wypijemy o jeden kieliszek szampana za dużo.

Szaszłyki z krewetek zawiniętych w plastry bakłażana

Składniki na 5 szaszłyków:

• 250 g krewetek tygrysich, obranych i oczyszczonych (można zostawić ogonki),
• bakłażan,
• 2 łyżki nasion granatu.

Marynata:

• 2 łyżki oliwy,
• 2 łyżeczki posiekanej natki pietruszki,
• rozgnieciony ząbek czosnku,
• sok z ½ limonki.

Pikantna zielona salsa:

• zielona papryka, pokrojona w drobną kostkę,
• ½ zielonego ogórka, pokrojonego w drobną kostkę,
• zielona papryczka chili, pokrojona w plastry,
• 2 łyżki posiekanej natki pietruszki,
• 2 łyżki posiekanej kolendry,
• łyżka pokruszonej fety,
• sok z ½ limonki,
• łyżka octu z czerwonego wina.

Przygotowanie:

Łączymy wszystkie składniki marynaty, zalewamy nią krewetki i odkładamy do lodówki na przynajmniej 30 minut. Mieszamy wszystkie składniki salsy, również odkładamy do lodówki na co najmniej 30 minut.

Bakłażana przekrajamy na pół, a następnie kroimy w cienkie, długie paski. Oprószamy solą i odstawiamy na 15 minut. Opłókujemy i suszymy papierowym ręcznikiem. Plastry po kolei grillujemy na suchej patelni przez 2-3 minuty z każdej strony – tak, żeby były elastyczne.

Każdą krewetkę zawijamy w plaster bakłażana i nabijamy na patyczek do szaszłyków (u mnie na jeden szaszłyk składały się trzy krewetki). Szaszłyki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 5-7 minut.

Gotowe szaszłyki posypujemy ziarnami granatu i podajemy z zieloną salsą.

Karolina Wiercigroch – fotografka i stylistka kulinarna, autorka bloga Dine&Dash. Miłośniczka prostego i pięknego jedzenia, bogatych w nowe smaki podróży, sauny i hot jogi.