Żywność ekologiczna – warta swojej ceny?
Wystarczą trzy litery, żeby cena produktu spożywczego wzrosła dwukrotnie. Mowa o EKO. Zastanawiacie się, ile w tych literach prawdy, a ile chwytu marketingowego? Nowe badania pokazują, że czasem warto przepłacić!
Eko żywność pod lupą
Na produkty ekologiczne decydujemy się z trzech powodów: aby mieć pewność, że to, co jemy, jest pozbawione wszelkich chemikaliów, w tym pestycydów; kiedy chcemy mieć realny wpływ na jakość życia zwierząt i oczywiście ze względu na dbałość o środowisko naturalne. Międzynarodowy zespół badawczy zogniskowany wokół Uniwersytetu w Newcastle podbija stawkę!
W żywność ekologiczną, a w szczególności w mięso i mleko, warto inwestować, gdyż zawiera nawet 50 proc. więcej kwasów tłuszczowych omega-3 i innych korzystnych związków niż ta produkowana na skalę przemysłową. Wyniki tych badań zostały opublikowane na łamach „British Journal of Nutrition” w tym roku.
Co mówią badania?
Naukowcy przebadali 196 próbek mleka i 67 mięsa. Okazało się, że różnica pomiędzy produktami z produkcji ekologicznej a tymi wytwarzanymi na skalę przemysłową jest znacząca. Na przykład pół litra tłustego mleka z ekogospodarstwa (lub ta sama ilość tłuszczu przyjęta w postaci masła czy twarogu) dostarcza 16 proc. (39 mg) rekomendowanego dziennego spożycia kwasów omega-3, podczas gdy sklepowe mleko dostarcza 11 proc. (25 mg).
Dodatkowo w mleku ekologicznym znajduje się aż 40 proc. więcej kwasu linolowego, który zdolny jest do redukowania tkanki tłuszczowej, zwiększania masy mięśniowej i poprawy przemiany materii. Odnotowano również wyższy poziom witaminy E, która rozpuszczalna jest w tłuszczach, oraz karotenoidów, silnych antyoksydantów. Natomiast mięso pochodzenia organicznego zawiera mniej nasyconych kwasów tłuszczowych takich jak palmowy czy mirystynowy.
Kwasy tłuszczowe omega-3 – bomba zdrowotna
Chris Seal, profesor z Uniwersytetu w Newcastle, wyjaśnia:
– Kwasy tłuszczowe omega-3 są związane z redukcją chorób układu krwionośnego, wpływają pozytywnie na funkcjonowanie układu neurologicznego i odpornościowego. Dieta zachodnich Europejczyków jest zbyt uboga w te związki, a Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności zaleca podwojenie spożycia. Lecz dostarczenie odpowiedniej ilości omega-3 jest trudne. Nasze badania sugerują, że przestawienie się na ekologiczne produkty może zwiększać spożycie tych ważnych substancji odżywczych.
Wyniki tych badań to świetna informacja dla wszystkich zakręconych na punkcie ekożywności i kolejny argument przemawiający za jakościową zmianą diety. Sceptycy niech rozważą wcielenie ekologicznych produktów w przypadku problemów z układem krwionośnym, objawów niedoboru omega-3, a także w czasie chorób i osłabienia organizmu.
Zobacz także
„Posiłek bez mięsa? Nie najem się!” Paulina Górska rozprawia się z mitami dotyczącymi roślinnego jedzenia
Analitycy szacują, że ok. 2040 r. rynek mięsa może zostać prześcignięty przez „nie-mięso” – mówi ekoaktywistka Paulina Górska
Anna Lewandowska w ogniu krytyki za „ciałopozytywne” wideo z doczepionym brzuchem. „Ona zarabia na anty-ciałopozytywności” – zauważa Paulina Zagórska
Polecamy
Wysoki cholesterol? Oto 6 produktów obniżających cholesterol
Anchois – co to, właściwości odżywcze, gdzie kupić, przepisy na dania z anchois
Te tłuszcze mają moc! Top 7 olejów
Łosoś wędzony na zimno czy na gorąco? Dietetyczka Anna Reguła o tym, co będzie lepszym wyborem
się ten artykuł?