Zwracasz uwagę na to, jak wkładasz jajko do gotującej się wody? Chemiczka wyjaśnia, że istotny jest jeden szczegół

O tym, że powinnyśmy patrzeć na stempelki, którymi są oznaczone jajka, wie chyba już każdy i każda z nas. Ale to nie wszystko, co warto zapamiętać na ich temat. Zwróć uwagę na to, w jaki sposób gotujesz jajka i czy nie popełniasz częstego błędu. Opowiada o nim w swoim poście na Instagramie chemiczka Sylwia Bogdan.

Nie popełniaj tego błędu

Jak podkreśla swoim wpisie  na Instagramie Sylwia Bogdan, kiedy gotujemy jajko, bardzo ważne jest, żeby zwrócić uwagę na jeden ważny szczegół, który być może do tej pory wydawał ci się nieistotny.

„Ważne, aby skorupka nie pękła podczas gotowania. Dlaczego? Jajko jest tak zbudowane, że gotując się w temp. 100 stopni, w środku osiąga temp 92 st. (chroni je skorupka). Gdyby osiągnęło temp. powyżej 92 st. zginęłaby lizyna (chroni przed miażdżycą, wzmacnia pracę układu immunologicznego)” – wyjaśnia ekspertka. „Natomiast człowiek (…) bezczelnie zbił skorupkę, wrzucił jajko na patelnię (…) zniszczył lizynę, pozostał sam cholesterol” – dodaje, tłumacząc, że ciekawostkę tę zaczerpnęła z książki „Leczenie żywieniem” dr Jadwigi Kempisty.

Chemiczka podkreśla, że jeśli skorupka pęknie podczas gotowania, jajko traci część swoich właściwości. Dlatego pamiętaj, żeby uważnie wkładać jajko do garnka, żeby do tego nie doszło – wtedy, jak pisze Bogdan, będzie dużo bardziej pożywnym pokarmem. Ekspertka pisze też, że najzdrowsze są dla nas jaja gotowane na twardo lub surowe.

„Jaja smażone nie stanowią źródła dobrego pożywienia, jedynie niezdrowego cholesterolu” – zwraca uwagę.