„Zamiana cukru na miód niekoniecznie może być dobrym wyborem” ostrzega dietetyczka Dominika Oleś

Kiedy za oknem zimno, ponuro i wieje wiatr, często sięgamy po dobrą książkę i rozgrzewającą herbatę. Próbując uniknąć przeziębienia dodajemy do naszego naparu łyżeczkę miodu. W końcu jest zdrowszy niż cukier. Okazuje się, że niekoniecznie to dobry pomysł, o czym pisze dietetyczka Dominika Oleś.

Tak, miód ma właściwości antybakteryjne, jednak nie można z nim przesadzać. Niestety, używany najczęściej jako zamiennik białego cukru, miód ma więcej kalorii. Łyżeczka miodu zawiera 23 kalorie, a łyżeczka cukru stołowego 16 kalorii.

Zamiana cukru na miód niekoniecznie może być  dobrym wyborem. Paradoksalnie miód jest bardziej kaloryczny od cukru! W sezonie zimowym miód jest bardzo popularny, bo ma właściwości antybakteryjne i dobrze radzi sobie z kaszlem, ale ustalmy: lepiej nie słodzić niż słodzić

– ostrzega na swoim profilu na Instagramie Dominika Oleś.

Dominika Oleś jest dietetyczką, prowadząca w mediach społecznościowych profil „Psychodietetyczny”. Ekspertka tworzy indywidualne plany żywieniowe oraz podejmuje różne tematy związane z żywieniem, by uświadamiać Polaków, co jest dla nich ważne w kwestii diety. Tym razem pod lupę wzięła popularny w sezonie jesienno-zimowym miód.

Kto powinien uważać na miód w diecie?

Jak zaznacza dietetyczka zarówno miód, jak i cukier są źródłem węglowodanów, podnosząc znacznie stężenie glukozy we krwi. W związku z tym cukrzycy nie powinni bezkarnie zastępować cukru miodem.

Zarówno cukier, jak i miód, są źródłem węglowodanów prostych, które bardzo szybko podnoszą stężenie glukozy we krwi. O ile w diecie zdrowego człowieka nie jest to zbyt groźne, o tyle dla diabetyków może to stanowić problem❗ Nie oznacza to jednak, że miód jest całkowicie zabroniony – właściwe wyrównanie cukrzycy i odpowiednia kontrola wartości cukru przed i po posiłku pozwalają na włączenie do diety miodu.

Miód czy cukier – co jest zdrowsze?

Jaka jest więc różnica, która przemawia za miodem, nie licząc jego właściwości antybakteryjnych? Oba produkty zawierają fruktozę i glukozę. Różnica jest taka, że cukier jest bardziej przetworzony. Zawarte w nim związki są ze sobą połączone wiązaniem chemicznym, tworząc sacharozę. Miód w tym wypadku wypada więc lepiej, ponieważ jest słodszy. Ponadto zawiera trochę więcej słodszej niż glukoza, fruktozy, przez co dodajemy go dzięki temu mniej niż cukru. Dodatkowo miód jest bogaty w witaminy i minerały. Zawiera niewielkie ilości potasu, fosforu, magnezu, wapnia, żelaza oraz witaminy A, z grupy B, C i kwas foliowy. Co jeszcze? Miód ma w swoim składzie antyoksydanty, dzięki którym w naszym organizmie niszczone są wolne rodniki, czyli atomy, cząsteczki lub jony odpowiedzialne m.in. za uszkodzenia komórek i starzenie się organizmu.

Miód – jak wybrać dobry?

Ważne jest jednak, by wybrać naturalny miód. Niestety na sklepowych półkach możemy spotkać mnóstwo mieszanek, które są kombinacją słodzików i konserwantów i koło miodu mogły nawet nie stać. Jak nie dać się nabrać? Dietetyczka ma kilka rad:

?JAK KUPOWAĆ?
Jedzenie miodu od czasu do czasu rzeczywiście może wyjść nam na zdrowie, o ile nie damy się oszukać na zakupach. Przede wszystkim – czytajmy etykiety! Jeśli widnieje na nich napis „mieszanka miodów niepochodzących z państw członkowskich Unii Europejskiej” lub „mieszanka miodów pochodzących z państw członkowskich Unii Europejskiej  i spoza Unii Europejskiej”  to najprawdopodobniej w ich składzie znajduje się tani chiński miód zawierający antybiotyki, którymi karmione są chińskie pszczółki.

Pamiętajmy, że jeśli chcemy dostać świeży miód to warto zakupić go teraz. We wrześniu pszczelarze pozyskują końcowe miody. Na kolejne musimy poczekać do marca.