Przejdź do treści

W czasie pandemii w większym stopniu szkodzimy swojej wątrobie. Co wpływa na jej obciążenie? Wyjaśnia naturopatka

Dwie dziewczyny siedzą na bieżni i jedzą jabłka
W czasie pandemii w większym stopniu szkodzimy swojej wątrobie. Co wpływa na jej obciążenie? Wyjaśnia naturopatka/ iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?

W czasie kwarantanny jemy gorzej, spożywamy większe ilości alkoholu, stresujemy się oraz nie ruszamy tyle, ile wcześniej. Wszystkie te czynniki mają znaczny wpływ na naszą wątrobę. Niestety, gdy wątroba choruje, nie boli. Warto więc zadbać o nią zawczasu i odstawić szkodliwe nawyki. Co szkodzi wątrobie? Wymienia Joanna Brejecka-Pamungkas, naturopatka.

Wątroba – jaką ma rolę w naszym organizmie?

Wątroba jest tak ważnym organem, że bez niej możemy przeżyć jedynie kilkanaście godzin, maksymalnie kilka dni. Narząd ten bierze udział w gospodarce węglowodanami i białkami. Wytwarza żółć niezbędną do trawienia tłuszczów, gromadzi zapasy witamin A, D i B12 oraz żelaza, produkuje czynniki krzepnięcia oraz przeciwciała. Wątroba jest też głównym filtrem organizmu. To produkowane przez nią enzymy rozprawiają się z toksynami i szkodliwymi produktami przemiany materii, neutralizując je i wydalając w niegroźnej postaci przez jelita lub nerki. Wątroba – jako narząd – ma naprawdę duże zdolności regeneracyjne, tyle że popełniane latami błędy żywieniowe, przyjmowanie wielu leków czy picie nadmiernych ilości alkoholu, nawet ją są w stanie pokonać.

Pokrojone buraki

Co obciąża wątrobę?

To, co najbardziej szkodzi wątrobie, to zbyt duża ilość tłuszczu w naszej diecie. Zalicza się tu zwłaszcza tłuszcze przetworzone, środki chemiczne, a także używki i konserwanty. W czasie kwarantanny spowodowanej pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 niestety jesteśmy narażeni na obciążanie wątroby w większym stopniu. Na ten problem zwróciła uwagę naturopatka Joanna Brejecka-Pamungkas.

Moim zdaniem wątroba jest w obecnej rzeczywistości najbardziej obciążanym narządem i nie zawsze musi się to objawić w zaburzeniu wyników enzymów wątrobowych – napisała ekspertka na swoim profilu na Instagramie.

Specjalistka wymieniła także, czynniki, które znacznie obciążają wątrobę.

Czynniki, które zdecydowanie wpływają na jej obciążenia to:

  • nieprawidłowa dieta,
  • niedobory substancji odżywczych,
  • dodatki i pestycydy w żywności,
  • alkohol,
  • stres,
  • brak ruchu,
  • niewystarczająco regeneracyjny sen,
  • przepracowywanie się,
  • kumulowanie złości,
  • leki,
  • zanieczyszczenie środowiska,
  • infekcje pasożytnicze, grzybicze, czy też bakteryjne,
  • zaburzenie mikrobioty jelitowej,
  • przebyte lub toczące się stany zapalne,
  • predyspozycje genetyczne

– wymienia naturopatka.

unsplash.com

Zrób sobie alkoholowy detoks

Jak zadbać o wątrobę? Do najważniejszych zasad należy dieta bogata w warzywa i owoce, zamiana oleju na oliwę, wysypianie się, ruch oraz odstawienie wszelkich używek. Dobrze więc w pierwszej kolejności ograniczyć spożywanie alkoholu, którego w czasie kwarantanny pijemy więcej.

Wątroba metabolizuje około 95 proc. wypitego alkoholu. Nadmiar mocnych trunków może doprowadzić do jej stłuszczenia, zapalenia czy marskości. Nawet niewielkie ilości, ale przyjmowane regularnie, działają na nią destrukcyjnie. Alkohol po dotarciu do wątroby jest przez nią przetwarzany i neutralizowany, a następnie wydalany. Wątroba przetwarza go w tempie 8-10 g czystego alkoholu na godzinę u kobiet i 10-12 g na godzinę u mężczyzn. Jedno małe (330 ml) piwo ma prawie 12 g alkoholu etylowego (czyli właśnie czystego), a kieliszek wina ‒ prawie 17 g. Czyli uporanie się z dwoma kieliszkami wina zajmie wątrobie prawie cztery godziny. Dużo prawda? Daj więc swojej wątrobie odpocząć. Odstaw alkohol na kilka miesięcy. Okazjonalnie pozwól sobie na jeden‒dwa kieliszki wina. Będzie ci wdzięczna!

Joanna Brejecka-Pamungkas

Joanna Brejecka-Pamungkas to dyplomowana naturoterapeutka ze Stanów Zjednoczonych, dietetyczka holistyczna, terapeutka medycyny chińskiej i terapeutka Tuiny pediatrycznej. Ekspertka jest aktywna w mediach społecznościowych. Niedawno wydała książkę „Naturalnie zdrowe dziecko”.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?