Kawa z rana jak śmietana? Dietetyczka Barbara Dąbrowska tłumaczy, dlaczego picie kawy to nie powinna być pierwsza poranna czynność
Pobudka, szybki prysznic, kawa. A potem biegiem do pracy, gdzie pijemy drugą kawę i gdy mamy chwilę, zabieramy się do jedzenia śniadania. I tak codziennie, ten sam schemat. Brzmi znajomo? Mamy nadzieję, że nie. Dietetyczka Barbara Dąbrowska wyjaśnia, dlaczego rano zamiast kawy lepiej wybrać zbilansowany posiłek.
Kawa zamiast śniadania – kortyzolowi mówimy „nie”
– Kawa stymuluje wydzielanie kortyzolu, podnosi ciśnienie krwi i przyśpiesza akcję serca. To takie „wymuszone” stawianie na nogi. Rano i tak stężenie kortyzolu jest wysokie, więc po co dodatkowo stymulować jego wydzielanie? Zamiast kawy na pusty żołądek lepiej postawić na zbilansowane śniadanie – podkreśla dietetyczka Barbara Dąbrowska w rozmowie z Hello Zdrowie.
Wielbicielom kawy, którzy absolutnie nie chcą z niej rezygnować rano, zaleca, żeby zamiast zastępować ją posiłkiem, chociaż ją nim poprzedzili. Nie musi być on duży.
– Warto zjeść małą przekąskę, nawet jeśli to będzie coś złapanego w biegu. Podchodzę do życia realnie i wiem, że mało kto we współczesnych czasach ma możliwość, żeby usiąść sobie przy stole o poranku i zjeść wypasioną jajecznicę – mówi Dąbrowska.
Kawa na śniadanie – kto powinien jej unikać?
Nasz układ pokarmowy zdecydowanie nie podziękuje nam, jeśli będziemy regularnie piły kawę na pusty żołądek.
– Ziarna kawy pokryte są cieniutką warstwą wosku. W wosku tym znajdują się kwasy określane skrótem C-5-HT, które działają drażniąco na śluzówkę żołądka. Osoby szczególnie wrażliwe mogą kupić specjalną kawę niskodrażniącą – tłumaczy dietetyczka.
Na kawę zaraz po przebudzeniu powinny też uważać osoby z jelitem drażliwym. Mocno stymuluje ruchy perystaltyczne jelit, dlatego może prowadzić do porannych biegunek. Co ciekawe, u niektórych osób zdrowych poranna kawa wręcz wspomaga wypróżnienia.
Kawa – która godzina jest najlepsza?
Czy jest idealna pora na to, żeby napić się kawy? Barbara Dąbrowska podkreśla, że ona nie istnieje. To, jak zareagujemy na małą czarną zależy od indywidualnych, genetycznych predyspozycji.
– Niektórzy wolniej metabolizują kofeinę i na takie osoby kawa będzie działać mocniej i dłużej. Średni czas półtrwania kofeiny wynosi 4 godziny, co oznacza, że z organizmu pozbywamy się jej całkowicie po 8 godzinach. Po kawę najpóźniej powinno się sięgać zatem około godziny 14, a kiedy zaczynać? Miedzy 10 a 11, bo wtedy obniża się stężenie pobudzającego kortyzolu i zaczynamy czuć się zmęczeni – wyjaśnia.
W sieci możemy znaleźć jeszcze jeden argument, uzasadniający to, że kawa na czczo, z samego rana nie jest wskazana. Często pojawia się informacja, że wypłukuje ona magnez z organizmu i dlatego należy ograniczyć jej spożywanie – szczególnie po wstaniu z łóżka. Barbara Dąbrowska zdecydowanie nie zgadza się z takim stwierdzeniem.
– Kawa nie wypłukuje magnezu, bo sama zawiera go w składzie. Okazuje się, że wraz z filiżanką kawy wypijamy więcej magnezu niż potem wydalamy z moczem. Bilans wychodzi zatem na plus – tłumaczy.
Nasze teksty zawsze konsultujemy z najlepszymi specjalistami
”Barbara Dąbrowska”
Polecamy
Picie 3 kaw dziennie może wspierać zdrowie serca. Tak mówią wyniki dużego badania
Inspektorzy skontrolowali dostępne w sklepach kawy i herbaty. W składzie wykryli cement, pióra i plastik
Kawa w ciąży. Jaka ilość jest bezpieczna?
Kofeinę łatwo przedawkować. Naukowczyni obliczyła, ile filiżanek kawy to dawka śmiertelna
się ten artykuł?