Jak wybrać dobre suszone morele? „Pomarańczowe morele mają dodatek dwutlenku siarki, który zapewnia im intensywny kolor” – wyjaśnia Sylwia Majcher
się ten artykuł?
„Dwutlenek siarki w większych dawkach może niesprzyjająco wpływać na nasze samopoczucie, szczególnie ważne, by nie serwować produktów z jego dodatkiem dzieciom” – pisze eko-aktywistka Sylwia Majcher o składniku używanym w suszonych morelach. Lepiej więc sięgnąć po bardziej ekologiczną wersję suszonych owoców. Jak nie dać się nabrać w sklepie?
Suszone morele – wybieraj te ciemne
Suszone morele zawierają w sobie witaminę A, która działa odmładzająco na skórę. Morele powinny znaleźć się również w diecie osób borykających się z bólami kości np. przez długotrwałe bycie w jednej pozycji. To idealny dodatek także do deserów, owsianek, ciast czy innych przekąsek. Warto jednak sięgnąć po zdrowszą wersję suszonych moreli, a te najczęściej przez nas wybierane niestety nimi nie są. Problem ten porusza na swoim profilu na Instagramie eko-aktywistka Sylwia Majcher.
„Czy wiesz, że ciemne morele są niesiarkowane? Tylko takie mogą mieć certyfikat żywności ekologicznej. Pomarańczowe mają dodatek dwutlenku siarki, który zapewnia im intensywny kolor” – tłumaczy.
Jak wyjaśnia Majcher, producenci stosują dwutlenek siarki w swoich produktach po to, by te nie straciły koloru, przez dłuższy czas były miękkie i miały dłuższą datę ważności do spożycia. Na co więc należy zwrócić uwagę, by wybrać zdrowo?
Jak wybrać zdrowe suszone morele?
Eko-aktywistka tłumaczy, że najważniejszym krokiem do zdrowego wyboru jest czytanie składu.
„Informacja o tym, że owoce są siarkowane zawsze musi się znaleźć na opakowaniu, więc czytajcie składy!” – wyjaśnia.
Autorka wpisu wymienia, że na opakowaniu siarkowanych moreli mogą być wypunktowane takie informacje:
- E-220,
- konserwant E-220,
- dwutlenek siarki,
- zawiera siarczany,
- konserwowany siarką.
Taki produkt nie spełnia więc naszych kryteriów. Majcher dodaje również, że niektórzy producenci dodatkowo dosładzają morele.
„Co jest bez sensu, bo i tak są wystarczająco słodkie. Nawet 3/4 składu jednej moreli to cukier” – pisze.
Morele z dodatkiem dwutlenku siarki będą także tańsze od suszonych naturalnie.
„Ciemne morele mają zupełnie inny smak”
Suszone morele z dwutlenkiem siarki nie będą również posiadać na etykiecie informacji, że produkt jest ekologiczny. Powodem jest brak kwalifikacji do certyfikatu ze względu na dodatki, które spożyte w większej ilości niekorzystnie wpływają na organizm.
„Dwutlenek siarki w większych dawkach może niesprzyjająco wpływać na nasze samopoczucie, szczególnie ważne, by nie serwować produktów z jego dodatkiem dzieciom.
Bez sensu jest konserwować suszone owoce w dodatkowy sposób, bo przecież sam proces suszenia to jedna z metod przedłużania terminu ważności produktu. Może w przypadku moreli chodzi o kolor? Takie jasne wyglądają bardziej kusząco i chętniej po nie sięgamy?” – dodaje Majcher.
Majcher wyjaśnia, że nie tylko jakościowo, ale i smakowo wygrywają naturalnie suszone owoce.
„Ciemne morele mają zupełnie inny smak i jeśli dotąd ich nie próbowaliście – sprawdźcie sami. Mam nadzieję, że będziecie pozytywnie zaskoczeni” – podsumowuje.
Sylwia Majcher – kim jest?
„Codziennie piszę, jak nie marnować” – mówi o sobie Sylwia Majcher, blogerka i autorka dwóch książek: „Gotuję, nie marnuję” oraz „Wykorzystuję, nie marnuję”. Blogerka tworzy też patenty i przepisy, dzięki którym zastanowisz się dwa razy, zanim coś wyrzucisz do kosza.
Konto Sylwii Majcher na Instagramie obserwuje niemal 32 tys. osób. Popularność przyniosła blogerce nie tylko duża wiedza, ale i umiejętność przekazywania jej innym w łatwy sposób.
Wyświetl ten post na Instagramie
