Czy paczkowane sałaty gotowe do spożycia to na pewno samo zdrowie? Odpowiada Jagna Niedzielska
Dla wielu zabieganych osób tzw. miks sałat, który wystarczy wyciągnąć z opakowania, żeby mieć gotowy dodatek do obiadu, jest świetnym rozwiązaniem. Jednak czy takie sałaty to na pewno najlepszy wybór? I na co zwrócić uwagę, jeśli je kupujemy? Wyjaśnia Jagna Niedzielska – kucharka, propagatorka idei zero waste i autorka książki „Bez resztek”.
Miks sałat wyjdzie nam na zdrowie?
„W okresie zimowym brakuje nam zielonych warzyw, świeżych sałat i różnorodności. Rekompensuje nam to rukola, mały szpinak lub miks sałat, które są sprzedawane w plastikowych paczkach” – pisze na swoim profilu na Instagramie Jagna Niedzielska.
Propagatorka gotowania bez wyrzucania wyjaśnia, co warto wiedzieć, jeśli decydujemy się na wybranie ze sklepowych półek takich produktów:
- Mimo informacji, że produkt jest gotowy do spożycia, dobrze jest umyć liście pod bieżącą wodą – radzi Jagna Niedzielska, przytaczając badania „Applied and Environmental Microbiology”. Jak pisze, naukowcy przebadali kilkadziesiąt paczkowanych sałat i we wszystkich znaleźli bakterie kałowe.
- Nawet jeśli sałaty są dobrze przechowywane i przewożone, skażenie może nastąpić na samym początku, czyli na etapie przygotowywania ich liści – zaznacza ekspertka.
- Worki foliowe może są wygodne, ale bardzo nieekologicznie i jak tłumaczy Niedzielska, zapewniają one sałatom wilgotne i beztlenowe środowisko. „Wpływa ono na szybkie namnażanie się bakterii, zwłaszcza w przypadku ciętych liści, które uwalniają soki” – dodaje.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze gotowych liści i sałat?
Jeśli decydujesz się na zakup gotowej do spożycia (przynajmniej w teorii) sałaty w foliowym opakowaniu albo liści (np. rukoli czy szpinaku), pamiętaj o kilku drobiazgach, które mają spore znaczenie. Jagna Niedzielska podkreśla, że:
- najlepiej wybierać opakowania, które nie są zaparowane;
- po powrocie z zakupów powinno się od razu wypakować liście i przechowywać je w otwartym opakowaniu albo pudełku wyścielonym ręcznikiem papierowym;
- powinny mieć one żywą barwę i nie powinny być przemoczone.
Kucharka dodaje, że jeśli mamy wybór, wybierajmy świeże sałaty i liście w sezonie, najlepiej całe główki sałat lub liście sprzedawane na pęczki – bez plastikowego opakowania. „Zawsze myj wszystkie liściaste produkty, tuż przed użyciem” – przypomina Niedzielska.
Kim jest Jagna Niedzielska?
Jagna Niedzielska to kucharka propagatorka idei zero waste, jest autorką książki „Bez resztek” oraz e-booka „Smacznie, zdrowo, tanio! Jak gotować EKOnomicznie”. Prowadzi program telewizyjny „Jagny Niedzielskiej kuchnia bez resztek” oraz współprowadzi (razem z Damianem Kordasem) program „Widelcem po mapie”. Organizuje również warsztaty kulinarne, szkolenia w zakresie ekologii.
Na swoim instagramowym koncie, które śledzi ponad 25 tys. osób, podpowiada, w jaki sposób kupować i przechowywać żywność, jak najlepiej korzystać z kuchni lokalnej i sezonowej.
RozwińPolecamy
Wygląda jak brokuł, w smaku jest dziką krzyżówką trzech warzyw. Bimi dostępne już w polskich sklepach
Dieta dla dziecka. Co powinno znaleźć się w diecie maluchów?
Pierwsza ofiara śmiertelna epidemii E. coli w Wielkiej Brytanii. Źródłem zakażenia były liście sałaty w pakowanych kanapkach
Zucchiolo – nowe warzywo na polskim rynku. Wygląda jak dynia, ale tak nie smakuje
się ten artykuł?