Przejdź do treści

Czy GMO to faktycznie samo zło? Odpowiada biotechnolog Dawid Polak

Czy GMO to faktycznie samo zło? Odpowiada biotechnolog Dawid Polak
Czy GMO to faktycznie samo zło? Odpowiada biotechnolog Dawid Polak / kaboompics
Podoba Ci
się ten artykuł?

Żywność GMO nie ma dobrej sławy. Czy rzeczywiście powinniśmy jej unikać jak ognia? Co o niej mówią badania naukowe? Wyjaśnia na swoim profilu na Instagramie @biotech.geek biotechnolog i popularyzator nauki Dawid Polak.

Lepiej nie tykać GMO?

GMO (z ang. Genetically Modified Organism) przez lata była przedstawiana jako coś, czego lepiej nie tykać. Jednak niewiele osób, które unikają jej jak ognia, wie, czym tak naprawdę jest. Wyjaśnia to w swoim najnowszym poście Dawid Polak.

To taki organizm do którego genomu wprowadzono jakieś zmiany przy użyciu technik inżynierii genetycznej. Czym jest genom? To tak jakby 'książka’ zawierająca spis wszystkich genów danego organizmu. Inżynieria genetyczna przy użyciu narzędzi na kształt 'nożyczek’ i 'kleju’ wprowadza nowe zdania (geny) do 'książki genomu’ lub zmienia szyk/usuwa te już istniejące. Dzięki czemu roślina może zyskać odporność na działanie środka chwastobójczego (np. glifosat) lub owady będące szkodnikami. Z kolei zwierzęta mogą mieć większą masę mięśniową” – pisze na swoim profilu na Instagramie biotechnolog.

Co wywołało najwięcej kontrowersji, jeśli chodzi o żywność GMO? Według Polaka punktem zapalnym była praca francuskiego naukowca Seraliniego. W swojej publikacji z 2012 roku dowodził, że u szczurów karmionych przez dwa lata zmodyfikowaną genetycznie kukurydzą częściej występowały nowotwory niż w grupie kontrolnej. Jednak, jak podkreśla, badania te były bardzo krytykowane za brak odpowiedniej analizy statystycznej i zbyt małe grupy badane.

„Bardzo duże kontrowersje wzbudzało użycie szczurów Sprague-Dawley, które cechują się spontanicznym powstawaniem nowotworów. W przypadku tak długich badań nie można stwierdzić, czy wspomniane nowotwory powstawały w wyniku spożywania modyfikowanej kukurydzy, czy też powstały zamorzutnie. Finalnie praca została wycofana z czasopisma. Niestety do dziś zbieramy pokłosie tej felernej publikacji. Wiele środowisk używa wyników Seraliniego jako argument o szkodliwości GMO” – pisze biotechnolog.

freeganki, marnowanie jedzenia

Co mówią badania?

Dawid Polak podkreśla, że należy pamiętać, że żadne badania naukowe nie wykazały szkodliwości roślin transgenicznych dla zdrowia ludzi.

GMO nie powoduje alergii w większym stopniu niż tradycyjna żywność, nie ma również wpływu na płodność, nie wywołuje nowotworów etc. Poza dodanymi cechami, np. odporności na chwasty czy szkodniki, w ogóle nie różni się od tradycyjnych roślin. Co więcej, wprowadzenie na rynek nowej rośliny GMO nie jest wcale takie proste!” – pisze biotechnolog.

Jak zaznacza, cały proces kosztuje nawet kilkaset mln dolarów. Wymagane jest zbadanie bezpieczeństwa dla ludzi i środowiska. Polak dodaje, że od ponad 20 lat kilkanaście lub kilkadziesiąt milionów ludzi spożywa produkty GMO i tak naprawdę nie zaobserwowano jakiegokolwiek wpływu na nasze zdrowie. Zanim więc zaczniesz je krytykować, najpierw dowiedz się, z czym to się je!

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawienia

Dawid Polak – kim jest?

Dawid Polak jest biotechnologiem i popularyzatorem nauki, jak sam o sobie pisze. Pracuje w firmie farmaceutycznej, w której zajmuję się badaniami klinicznymi. Jego profil na Instagramie @biotech.geek, na którym dzieli się wiedzą, obserwuje ponad 36 tys. internautek i internautów.

Obecnie głównym tematem zainteresowań Dawida Polaka jest pandemia koronawirusa. Jak sam o sobie mówi, stara się uświadamiać swoich obserwatorów w temacie szczepień. Oprócz tego na swoim profilu publikuje też dużo ciekawostek ze świata nauki.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?