Przejdź do treści

Jak kupować chleb?

Tekst o właściwym wyborze naturalnego chleba. Na zdjęciu: Bochenek chleba na stole - HelloZdrowie
Pexels.com
Podoba Ci
się ten artykuł?

Sklepy spożywcze i hipermarkety coraz częściej kuszą nas zapachem chleba prosto z pieca. Niestety, „wypiek na miejscu” to rozmrażanie głęboko mrożonego ciasta z dodatkiem regulatorów kwasowości, zaciemniaczy i emulgatorów. Jak więc kupować chleb?

Chleb składający się z mąki, drożdży, soli i wody to dziś towar deficytowy. W jednym z sieciowych sklepów spożywczych przeczytałam skład oferowanego pieczywa (co i tak jest swego rodzaju osiągnięciem, bo wiele hipermarketów w ogóle nie informuje o składzie surowcowym swoich produktów wypiekanych „na miejscu”). Przeraziło mnie to, co tam znalazłam.

Chleb – popularne składniki

Na liście składników chleba znajdziemy gluten, słód barwiący (udaje ciemne pieczywo), substancje zagęszczające (guma guar, laktoza), cukier, sztuczny miód (udaje chleb na miodzie), rozmaite regulatory kwasowości (dioctan sodu, kwas cytrynowy), grys kukurydziany, a nawet ocet. A teraz coś dla wegetarian: w chlebie znajdziemy także emulgatory pochodzenia zwierzęcego – są to mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych estryfikowane kwasem winowym (w skrócie E472d). Nazwa przyprawiająca o ból głowy? Tak – dosłownie i w przenośni, bo akurat ten składnik może wywoływać bóle głowy.

Chleb  – jak dobrze wybrać?

Co więc począć? Nie jeść chleba? Najlepiej upiec go samemu – to naprawdę proste! Jeśli jednak czas nie pozwala wam uruchomić domowej piekarni, kupujcie chleb w małych piekarniach, a szerokim łukiem omijajcie stoiska z pieczywem w super- i hipermarketach. Sprawdzajcie, testujcie, zapytajcie o skład. Prawdziwy, dobry chleb nie kruszy się następnego dnia ani nie pleśnieje (to z kolei cecha charakterystyczna „dmuchanych” bułek z hipermarketów). Nie zawiera też „śladowych ilości mleka, orzeszków ziemnych, ziaren soi i sezamu. A jeśli już traficie do supermarketu, czytajcie etykiety i informacje na stoisku z pieczywem. „Wyrób z ciasta głęboko mrożonego” trudno nazwać chlebem.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Podoba Ci
się ten artykuł?