Jadalne prezenty. Pyszne propozycje do wyboru
Nie macie jeszcze pomysłu na prezent dla kogoś bliskiego? Nic prostszego – możecie zrobić go własnoręcznie, a potem… wspólnie zjeść! Oto 3 jadalne propozycje, wybierajcie.
Krem cytrynowy
Z czego robimy?
– 1 łyżeczka startej skórki cytrynowej,
– kubek soku z cytryny (około 5-6 cytryn),
– 1,5 kubka cukru
– 3/4 masła pokrojone w kostkę,
– 4 jajka,
– 1/2 łyżeczki soli.
Jak robimy?
Wymieszaj sok i skórkę z cytryny, cukier, masło i jajka w kąpieli wodnej. Podgrzewaj wodę, cały czas mieszając masę rózgą. Po około 20 minutach osiągniesz gęstą masę. Jeśli wyczuwasz w niej grudki, przetrzyj krem przez sitko. Krem można wekować metodą mokrą, czyli w garnku z wodą przez około 10 minut.
Piernikowa laurka
Z czego robimy?
– 300 g miodu,
– 650 g mąki,
– 200 g cukru pudru,
– 100 g margaryny,
– 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
– 2 jajka,
– 2 łyżeczki cynamonu,
– 2 łyżeczki suszonego imbiru,
– 1/2 łyżeczki mielonych goździków,
– 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej.
Jak robimy?
Miód razem z cukrem podgrzewamy w rondelku do całkowitego rozpuszczenia, zdejmujemy z gazu i dodajemy margarynę, dobrze mieszając. Odstawiamy do wystygnięcia.
Do przesianej mąki i sody wlewamy masę miodową (ostudzoną! inaczej możemy się poparzyć), dodajemy jajka i wyrabiamy ciasto, aż wszystkie składniki dobrze się połączą. Rozwałkowujemy ciasto do grubości ok. 5 mm, obficie podsypując mąką.
Wycinamy kształty jak największe – my wybraliśmy wielkie serca, może też być okrągły (np. od miski) lub duża foremka do pierniczków. Pieczemy około 8 minut w 200 stopniach.
Lukrujemy lukrem zrobionym z 1 szklanki cukru pudru i soku z 1/2 cytryny (jeśli zrobi się zbyt gęsty, dodajmy więcej soku, gdy za rzadki, więcej cukru). Mamy już bazę do naszego słodkiego listu. Teraz pozostały lukier możemy zabarwić barwnikami spożywczymi lub np. sokiem z buraków (daje kolor różowy), szafranem (kolor pomarańczowy), czekoladą (kolor brązowy) i malować, używając zwykłych pędzli, możemy też użyć pisaków lukrowych dostępnych w sklepach spożywczych.
Polecam też zrobić małe pierniczki z dużą dziurką, które mogą stać się słodkim dodatkiem do prezentu lub ozdobą choinkową.
Słodki bukiet Brownie POP’s
Z czego robimy?
– świeże brownie,
– patyczki do lizaków (papierowe) lub papierowe słomki,
– czekolada (według uznania: mleczna, biała lub gorzka – my używamy gorzkiej),
– posypki, cukry, lukry i wszelkie cuda do dekorowania.
* przydadzą się również:
– kawałek styropianu (chociaż ostatnio używaliśmy opakowania po jajkach), w który można będzie wbić gotowe, ale nadal mokre lizaki,
– szeroki nóż do wyrównywania polewy,
– celofan i wstążka.
Jak robimy?
Wystudzone brownie rozgniatamy na drobne kawałki i zagniatamy jak ciasto. Gdy masa jest zbyt sucha, dodajemy 1-2 łyżki sera mascarpone i dopiero wtedy zagniatamy.
Z otrzymanej masy formujemy równe kulki (z naszego przepisu powinno powstać około 20 kulek), które układamy na blasze i wstawiamy na około godzinę do lodówki.
Kiedy kulki się chłodzą, rozpuszczamy 3-4 kostki czekolady w kąpieli wodnej (aby uniknąć przypalenia). Po wyjęciu z lodówki w każdą kulkę wbijamy umoczony w czekoladzie patyczek – zmniejszy to ryzyko zgubienia lizaka podczas jego jedzenia (a uwierzcie mi na słowo jest to bardzo przykry wypadek). Po czym znów wstawiamy je do lodówki na około godzinę.
Gdy lizaki się chłodzą, polecam przygotować czekoladę na polewę, posypki i lukry do dekoracji. Schłodzone lizaki maczamy w roztopionej czekoladzie (dobrze mieć przygotowany szeroki płaski nóż, którym będziemy wyrównywać polewę).
Dokładnie pokrytego polewą lizaka posypujemy/zanurzamy w posypkach, cukrach i wszelkich cukierniczych cudach, według własnego upodobania i odstawiamy do wyschnięcia.
Gotowe lizaki pakujemy w celofan i związujemy wstążką lub zaklejamy taśmą.
Marta Wajda – artystka i projektantka, prowadzi firmę cateringową Made with Love, specjalizującą się w słodkościach i przetworach.
Polecamy
Jakie napoje i jedzenie do szkoły warto przygotować dla dziecka?
Najlepsze sosy do dań z grilla — nie tylko sos czosnkowy
Chcesz stosować „naturalny” Ozempic? Te produkty jedz na końcu
Lekarka przestrzega przed częstym jedzeniem białego ryżu. Może się to skończyć chorobą Beri-Beri
się ten artykuł?