Przejdź do treści

Wiesz, że kwiaty cukinii można jeść? Sylwia Majcher podpowiada, jak je wykorzystać w kuchni

Wiesz, że kwiaty cukinii można jeść? Sylwia Majcher podpowiada, jak je wykorzystać w kuchni
Wiesz, że kwiaty cukinii można jeść? Sylwia Majcher podpowiada, jak je wykorzystać w kuchni / iStock
Podoba Ci
się ten artykuł?

Cukinię wykorzystujemy w kuchni coraz częściej i coraz chętniej. Obecnie występuje ona nawet w całkiem nieoczywistych daniach, np. ciastach czy deserach. Ale co z kwiatami z cukinii? Czy je też możemy przemycić w kulinarnych eksperymentach? Odpowiada eko aktywistka i zwolenniczka zero waste Sylwia Majcher.

Czy kwiaty cukinii można jeść?

Jak pisze Sylwia Majcher, na ostatnich prowadzonych przez nią warsztatach jej propozycja, by zerwane kwiaty cukinii faszerować pesto i serwować jako przystawkę, wywołała ogromne zdziwienie. A ankieta, którą potem zrobiła blogerka, tylko utwierdziła ją w przekonaniu, że większość osób nie ma pojęcia o tym, że kwiaty cukinii możemy wykorzystywać w kuchni. Dlatego postanowiła zachęcić, żeby – jeśli się tylko nadarzy okazja – nie marnować szansy na ich spróbowanie.

Kwiaty cukinii są delikatnie słodkie, nadają się do wypełniania dowolnym farszem. Włosi klasycznie pakują do środka ricottę i potem wrzucają na głęboki tłuszcz do zarumienienia i nabrania chrupkości. Można je jeść surowe, piec, dusić, gotować, siekać i dodawać do ciasta, wypełniać nim nadzienie tart. (…) Sezon na kwiaty cukinii potrwa do później jesieni, więc polecam rozglądanie się za nimi” – pisze Majcher na swoim profilu na Instagramie.

Dodaje, że kwiaty cukinii nie są bezwartościowe, ponieważ mają mnóstwo witaminy B, C, potas, wapń oraz przyspieszają przemianę materii. Jest jednak jedna ważna kwestia, o której warto pamiętać. Eko aktywistka zwraca uwagę na to, że przed użyciem trzeba usunąć ze środka kwiatów żółty pręcik, ponieważ nie nadaje się on do zjedzenia. 

Jak wykorzystać kwiaty cukinii?

Sposobów na to, jak wykorzystać w kuchni kwiaty cukinii, jest bardzo dużo. Tak naprawdę ogranicza nas tylko wyobraźnia. Sylwia Majcher podpowiada, że możemy ich użyć:

  • do sałatek – wystarczy posiekać i wymieszać z innymi dodatkami, np. świeżym pomidorami;
  • w surowej postaci, wypełnione pesto;
  • jako przystawkę – zanurzone w cieście naleśnikowym i usmażone;
  • z makaronem i szpinakiem, uduszone na oliwie;
  • do ciasta na kopytka – posiekane, skropione sokiem z cytryny i wymieszane;
  • jako deser – wypełnione słodkim serem i wrzucone na moment do piekarnika;
  • jako obiad – faszerowane fetą i suszonymi pomidorami, ułożone równo obok siebie po 20 minutach w piekarniku będą przyjemnym obiadem – radzi Majcher.

Co ciekawe, jak dodaje blogerka na swoim profilu na Instagramie, oprócz kwiatów cukinii można jeść też kwiaty dyni i groszku. Zachęcamy do eksperymentowania w kuchni i odkrywania nowych smaków!

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawienia

Sylwia Majcher – kim jest?

„Codziennie piszę, jak nie marnować” – mówi o sobie Sylwia Majcher, blogerka, eko-aktywistka i autorka książek: „Gotuję, nie marnuję”, „Wykorzystuję, nie marnuję” oraz „Mniej mięsa. Jak zostać fleksitarianinem, by pomóc sobie i planecie”. Blogerka tworzy też patenty i przepisy, dzięki którym zastanowisz się dwa razy, zanim coś wyrzucisz do kosza.

Konto Sylwii Majcher na Instagramie obserwuje ponad 28 tys. osób. Popularność przyniosła jej nie tylko duża wiedza, ale i umiejętność przekazywania jej innym w łatwy sposób.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?