się ten artykuł?
Są w kształcie świętych mikołajów, reniferów, bałwanów, płatków śniegu czy różnokolorowych kulek. Dekoracyjne posypki z masy cukrowej do wypieków zdecydowanie kuszą swoim wyglądem. Pediatrka Monika Działowska apeluje jednak, by z nich zrezygnować. Lekarka ostrzega, że mogą one wywoływać rzuty alergii u dzieci.
„Mogą wywoływać rzuty alergii”
Grudniowo-świąteczny okres to czas wypieków i przygotowań do świąt. Wiele osób angażuje do pomocy dzieci, co jest dla maluchów często niezwykłą frajdą. Najmłodsi w szczególności uwielbiają przyrządzać ciastka o różnym kształcie, które mogą dekorować wedle uznania. W sklepach można zauważyć półki pełne najrozmaitszych ozdób w wielu kolorach. Nie wszystkie jednak są bezpieczne dla dzieci. Problem ten wzięła na tapet lekarka Monika Działowska. Autorka profilu „Pediatra na zdrowie” na Instagramie zwróciła uwagę, że wiele składników zawartych w ozdobach świątecznych może wywołać alergię.
„Wyglądają pięknie i na pewno dzieci będą miały super zabawę, dekorując. Dla sensoryki też jest ekstra, ale pamiętajcie, że to jest ogrom barwników i konserwantów, więc jeśli wasze dzieci mają tendencję do alergii, to bardzo ostrożnie, one wszystkie mogą wywoływać rzuty alergii” – wyjaśniła.
Specjalistka udostępniła krótkie wideo, na którym pokazała ogrom produktów do wyboru w jednym z supermarketów. Jak jednak podkreśliła, warto zrezygnować z gotowych dekoracji i sięgnąć po naturalne składniki. Na filmie wskazała także, że zaraz obok na półkach leżą np. orzechy czy wiórki kokosowe. Taki wybór z pewnością będzie zdrowszy i nie narazi dziecka na nieprzyjemne symptomy alergii.
„Co prawda orzechy też lubią uczulić, ale są dużo zdrowsze niż ten ogrom cukru” – dodała.
„Po takiej posypce ostra pokrzywka”
Do nagrania Moniki Działowskiej na Instagramie odnieśli się także rodzice małych dzieci. Jak można przeczytać w komentarzach, zauważyli problem na przykładzie własnych pociech. Internauci podkreślili, że po spożyciu podobnych dekoracji do wypieków u najmłodszych pojawiały się pokrzywka i kaszel.
„U nas w ubiegłym roku było ok., a w tym dwa razy po spożyciu kolorowych dodatków reakcja w postaci kaszlu krótko po spożyciu”,
„O tak, tak… Mój synek 3,5 roku, po takiej posypce ostra pokrzywka”
„Nasza zmora, do tego żelki i kolorowe cukierki czy chrupki”,
„Ja się zastanawiam, co tak zaostrzyło AZS (bo mamy problem głównie latem) u syna, a on gdzie nie znajdzie, to zjada te posypki”,
„Niewiele osób o tym mówi, ale niestety karmin/koszenila uczula wiele dzieci. Nawet anafilaksja po tym występuje”,
„Omijam szerokim łukiem” – czytamy w komentarzach.
„Pediatra na zdrowie”, czyli Monika Działowska
Za profilem na Instagramie „Pediatra na zdrowie” i blogiem o tej samej nazwie stoi Monika Działowska, pediatrka pracująca w Warszawie. Jak sama o sobie pisze – od kiedy pamięta, zawsze chciała leczyć dzieci. Z czasem upewniła się, że tylko w tym może się spełniać.
Lekarka chętnie dzieli się swoją wiedzą w mediach społcznościowych. Najczęściej porusza wiele tematów związanych ze zdrowiem i rozwojem dzieci. Wszystko w trosce o maluchy!
Wyświetl ten post na Instagramie
Polecamy
Masz insulinooporność i obawiasz się potraw świątecznych? Sprawdź, jak postępować
Gwiazda betlejemska – może wywołać alergię. Poznaj ciemną stronę tej świątecznej rośliny
„Chcę, żeby moje dzieci ze świąt pamiętały to, że jestem z nimi, a nie tylko to, że jestem w kuchni”. Tiktokerka swoim nagraniem podbija internet
