Pięć posiłków dziennie? Psychodietetyk obala ten mit
się ten artykuł?
Justyna Markowska, czyli pani_psychodietetyk, na Instagramie poruszyła kwestię dotyczącą planowania posiłków. Na swoim przykładzie wyjaśniła, w jaki sposób ona planuje dzienny jadłospis, zachęcając do skorzystania z jej metody. Pani_psychodietetyk zapowiedziała, że chce obalić mity dotyczące planowania posiłków, aby w ten sposób uświadamiać internautów o zdrowym sposobie odżywiania.
Justyna Markowska to psychodietetyczka, która na swoim profilu na Instagramie uświadamia internautów o zdrowym sposobie odżywiania. Jej profil obserwuje ok. 1000 internautów. W jednym z ostatnim postów napisała o planowaniu posiłków. „Planuję na dwa dni do przodu, ewentualnie trzy. I wymyślam trzy posiłki. Uważam, że tak jest zdrowiej i tyle zresztą potrzebuje moje ciało” – pisze pod zdjęciem Justyna Markowska.
Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Rozwiń
Psychodietetyk o planowaniu posiłków
Jest wiele mitów dotyczących planowania posiłków. Jeden z nich mówi o tym, że należy jeść 5 posiłków dziennie. Badania sprzed 50 lat wskazywały, że ilość posiłków wpływa na nasz metabolizm i utratę wagi. Badania jednak nie uwzględniły ilości spożywanych kalorii, a jedynie częstotliwość posiłków, dlatego prawdopodobnie jest to jeden z największych dietetycznych mitów. Zdrowe planowanie posiłków w ciągu dnia jest indywidualną kwestią, dostosowaną do trybu życia i zapotrzebowania.
Psychodietetyk Justyna Markowska zapowiedziała, że w piątek, podczas szkolenia online, będzie obalać mit głoszący, że należy jeść pięć posiłków dziennie. Jesteście ciekawi, co powie?
Podoba Ci się ten artykuł?
Polecamy
„Niedobór wapnia w diecie może mieć wpływ także na nasz nastrój…”. O ważnej roli wapnia dla organizmu, szczególnie w okresie ciąży, rozmawiamy z dietetyczką, specjalistką do spraw żywienia Agnieszką Piskałą-Topczewską
PAMIĄTKI Z WAKACJI: Przysmak faraonów, zdrowa słodycz i remedium na chrypkę
Robert Kudelski: „Oczekuje się od nas, osób z otyłością, większej dyscypliny. Jakby ta dyscyplina miała załatwić sprawę”
