Czy zwracasz uwagę na ilość wypijanych płynów? – pyta fizjoterapeutka. Nie tylko kolor, ale i ilość moczu jest ważna

Liczysz, ile razy w ciągu dnia oddajesz mocz? Albo ile szklanek wody pijesz? Regularne dostarczanie organizmowi płynów naprawdę jest bardzo ważne. Zrób coś dla siebie. Następnym razem podczas wizyty w toalecie, sprawdź kolor wydalanego przez ciebie moczu. Im bardziej ciemniejszy, tym większe ryzyko odwodnienia. 

Nawodnienie organizmu – ile powinnaś pić każdego dnia?

„Czy zwracasz uwagę na ilość wypijanych płynów? „Tak – piję za mało”. Kilka razy dziennie przeprowadzam taką rozmowę. Może Wy nie wiecie jak dobrze pić?” – zapytała Gosia Włodarczyk, znana jako Pani Fizjotrener, w swoim ostatnim poście na Instagramie.

Pani Fizjotrener jest fizjoterapeutką i trenerką personalną kobiet, która w szczególności zajmuje się terapią rozejścia mięśnia prostego brzucha, terapią blizn i terapią dna miednicy. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 21,3 tys. osób. Niedawno specjalistka wrzuciła wpis o oddawaniu moczu. Okazuje się jednak, że nadal nie wszystko wiemy w tym temacie. Na profilu Pani Fizjotrener został poruszony temat ilości wypijanych przez nas płynów.

Oddawanie moczu

„Ilość płynów, która jest Ci potrzebna, możesz wyliczyć mnożąc wagę ciała w kg x 0,33 (wynik w dl). Pij często, ale mniejsze ilości, a nie rzadko po kilka szklanek naraz. Powinnaś oddawać mocz co 3 godziny, w nocy co najwyżej raz. Czujesz głód? Masz ochotę na przekąskę? Zastanów się, jak dawno piłaś? Pragnienie często jest mylone z głodem!

Obserwuj swój mocz – na drugim zdjęciu zobaczysz skalę – kolor moczu 1-3 oznacza, że jesteś dobrze nawodniona (najlepiej, aby kolor był słomkowy), kolor 4-7 – świadczy o odwodnieniu. Jest to skala poglądowa, bo na kolor moczu mają też wpływ leki lub niektóre potrawy (jak buraki)” – wyjaśnia Gosia Włodarczyk.

Czy naprawdę nie wiemy, ile powinnyśmy pić? I czy pijemy za mało? Opinie w komentarzach są różne. „Ja piję baaaardzo duże ilości wody, czasami się nawet zastanawiam, czy nie za duże”, „Staram się pamiętać o piciu, chociaż zimą ciężej z tym niż latem. Dlatego wspieram się ciepłymi ziołowymi herbatami. Nie ma opcji zimą, żebym wypiła zimną wodę, ale ciepła np. z dodatkiem cytryny już lepiej wchodzi. Bardzo dobre przypomnienie, dzięki” – piszą użytkowniczki.

Jeden komentarz pod postem został napisany przez kobietę w ciąży:

„Mam ogromny problem z piciem większej ilości wody, szczególnie teraz w ciąży. Jak wypije więcej, po prostu przeze mnie przeleci natychmiast, nie wiem czy jest z tego jakiś pożytek. Ostatnio usłyszałam, że od pochłoniętych kalorii zależy, ile wody należy wypić. Można się pogubić w tak skrajnych opiniach”.

Pani Fizjotrener wyjaśniła – „Przelicznik, który podaję w poście, to zalecenie WHO. W ciąży mamy osłabione mięśnie dna miednicy, przez to kobiety które ich nie ćwiczą, mają wrażenie, że stale robią siku, zaczynają pić mniej i tworzy się bardzo błędne koło”. 

Woda – pij nie tylko wtedy, gdy odczuwasz pragnienie

W ciągu doby tracimy ok. 2,5 litra wody. Płyny uciekają z organizmu przez nerki (wraz z moczem), wraz z potem i kałem oraz przez drogi oddechowe. Nie sięgaj po wodę dopiero wtedy, gdy zaczniesz odczuwać pragnienie.