Przejdź do treści

Często jesz ryby i pijesz kranówkę? Sprawdź poziom ołowiu w organizmie

Tekst o zagrożeniach zdrowotnych związanych z ołowiem. Na zdjęciu: Ogon ryby na marmurowej powierzchni - HelloZdrowie
Ołów w pandze / pexels.com
Podoba Ci
się ten artykuł?

Problemy z płodnością, zaburzona praca serca, zwiększone ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera. To wszystko skutki podwyższonego poziomu ołowu w organizmie. Jak się przed tym chronić? I kto jest najbardziej zagrożony? O tym wszystkim pisze Sylwia Panek, znana w mediach społecznościowych jako Mama Chemik.

Ołów – skąd w naszym organizmie?

„Ołów wchłania się przede wszystkim przez układ pokarmowy. Znajduje się w żywności oraz w wodzie. Możemy go również wdychać. Ma zdolność do kumulowania się w tkankach i kościach, a stopień tej kumulacji zależy w dużej mierzy od indywidualnych predyspozycji i naszej diety. Przykładowo duża ilość wapnia i fosforu mogą obniżać wchłanianie ołowiu w jelitach” – pisze Sylwia Panek.

Wpływ ołowiu na zdrowie

Dalej ekspertka wymienia, czym grozi podwyższony poziom ołowiu.

  • choroby układu sercowo-naczyniowego,
  • zaburzenia funkcjonowania nerek i wątroby,
  • zaburzenia metabolizmu witaminy D,
  • zaburzenia systemu immunologicznego,
  • może negatywnie wpływać na płodność;
  • zaburzenia metabolizmu żelaza, miedzi, cynku;
  • negatywnie wpływa na pracę serca,
  • podejrzewa się, że może zwiększać ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera.
"Jedzenie jest jak plaster na trudne emocje i jednocześnie jest najczęściej nadużywanym środkiem uspokajającym"

Ołów a kobiety w ciąży i dzieci

A jak ołów wpływa na kobiety w ciąży i dzieci?

„Pierwiastek przenika przez łożysko, może wpływać na rozwój płodu i powodować zmiany w ośrodkowym układzie nerwowym. Może wpływać na wystąpienie wad wrodzonych u dzieci oraz powodować zaburzenia w późniejszym rozwoju. Może wpływać również na rozwój niemowląt i dzieci (trudności w nauce, opóźnienie wzrostu, problemy ze słuchem oraz snem)” – wyjaśnia Mama Chemik.

Ołów w naszym otoczeniu

Jak wyjaśnia ekspertka, ołów jest też w naszym otoczeniu. 

„Rośliny absorbują ołów z gleby i powietrza. My te rośliny zjadamy lub wykonywana jest z nich pasza dla zwierząt. Wówczas ołów odkłada się w ich tkankach. Duże ilości ołowiu stwierdzano również w niektórych gatunkach ryb hodowlanych, głównie pandze i tilapii.

W wodzie pitnej może pochodzić ze starej instalacji. Wiele produktów w naszym otoczeniu, głównie tani, kolorowy plastik, zabawki dla dzieci, naczynia ceramiczne, kryształy, biżuteria czy kosmetyki” – pisze Sylwia Panek.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Mama Chemik – kim jest?

Sylwia Panek jest chemiczką, która (jak sama o sobie mówi): „uczy chemii, ale nie takiej szkolnej, tylko tej życiowej. Tego, co wszyscy powinniśmy wiedzieć, bo chemia jest wszędzie wokół nas…”. Panek prowadzi w sieci swojego bloga i jest aktywna w mediach społecznościowych.

Jej konto na Instagramie obserwuje 17 tys. osób, a każdy post w ciekawy sposób nawiązuje do ważnych z perspektywy każdej z nas tematów.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?