Co na zgagę po świętach?

Zgaga, czyli uczucie pieczenia za mostkiem i w przełyku, nie należy do przyjemnych. Może być objawem niestrawności powodowanej zbyt dużą ilością jedzenia. Po świętach o zgagę nietrudno i dlatego podpowiadamy, jak się z nią uporać.

Co to jest zgaga?

Zgagę powoduje cofanie się soków żołądkowych do przełyku, czyli refluks żołądkowo-przełykowy. To on powoduje, że w przełyku lub za mostkiem czujemy pieczenie. Przyczyny mogą być organiczne, a więc związane z niewłaściwą budową anatomiczną żołądka lub przełyku. Refluks powodują też choroby żołądka, dróg żółciowych i dwunastnicy.

Zgaga towarzyszy nierzadko ciężarnym, zdarza się też u osób z nerwicą. Najczęściej jednak u jej podłoża leży niestrawność powodowana przejedzeniem. Oprócz zgagi zdarzyć się mogą wówczas także wzdęcia, bóle brzucha i odbijanie. Gdy do nadmiaru jedzenia dodamy alkohol oraz napięcie psychiczne i fizyczne (o co w okresie świątecznym nietrudno), mamy gotowy przepis na zgagę. Teraz zastanówmy się, jak się jej pozbyć.

Zgaga w święta

Czas świąt, celebrowanie spotkań z rodziną, wymiana podarków oraz – niestety – idące z nimi w parze nadmierne objadanie bardzo często prowadzą do problemów żołądkowych.

– Zgaga jest jedną z najczęstszych dolegliwości żołądkowych w okresie świątecznym – przyznaje Natalia Chybzińska, kierownik ds. żywienia Kukuła Healthy Food. – Mogą ją wywołać między innymi nieregularne posiłki spowodowane natłokiem zadań przedświątecznych, po których nastąpiło obfite spożycie tłustych i ciężkostrawnych potraw, picie gazowanych oraz słodkich napojów, czy też większa niż zwykle ilości spożytego alkoholu – zauważa.

Naturalne środki na zgagę

Odczuwając zgagę, po pierwsze zróbmy rachunek sumienia. Czy rzeczywiście może być ona powodowana nadmiarem pożywienia w święta, czy może jednak to dolegliwość, która zdarzała się wcześniej? Jeśli poprawna jest druga odpowiedź, nie próbuj ratować się domowymi sposobami, ale skorzystaj z pomocy lekarza, aby wyeliminować przyczyny tego problemu. To mogą być wrzody żołądka lub wrzody dwunastnicy, a nawet zmiany nowotworowe.

Jeśli jednak rzeczywiście na co dzień nie zauważasz u siebie takiego problemu, nie panikuj. Natalia Chybzińska podpowiada: – Istnieje wiele sposobów na walkę ze zgagą. Wśród nich jest picie wywaru z siemienia lnianego lub wody z miodem i odrobiną octu jabłkowego. Zalecane są również herbatki ziołowe, np. herbatka z imbirem, która ma na celu poprawę procesów trawiennych oraz pozbycie się zgagi. Można również wypić sok warzywny, np. sok z buraka, marchwi lub sok ze świeżego ogórka. Mają one odczyn zasadowy, dzięki czemu pomogą zredukować objawy zgagi i towarzyszący jej dyskomfort.

Oprócz tego można pomóc sobie także na inne sposoby: – Inną metodą walki ze zgagą jest podniesienie wezgłowia łóżka 10-15 cm podczas odpoczynku, dzięki czemu zapobiegniemy cofaniu się treści żołądkowej do przełyku. Warto również pamiętać, że jeśli już potrzebujemy się położyć, to najlepiej na lewym boku – w tej pozycji enzymy produkowane w trzustce oraz soki żołądkowe lepiej przepływają przez nasz organizm – dodaje Natalia Chybzińska.

Leki na zgagę

W przypadku, gdy cofanie się treści pokarmowych powoduje, że zgaga zdarza się regularnie, pomocne mogą być leki, które zobojętniają kwasy żołądkowe, zapobiegając nieprzyjemnemu pieczeniu. Kwas żołądkowy nie przenika wówczas przez warstwę ochronną przełyku, żołądka czy dwunastnicy.

Jednak popularne leki na zgagę, dostępne bez recepty, nie powinny być brane doraźnie, gdyż mogą spowodować nadprodukcję kwasów żołądkowych. Decydując się na zażywanie, należy przyjmować całą zalecaną w kuracji dawkę. Nie powinno się ich również nadużywać i stosować przewlekle. Jak wszystkie leki – mogą mieć skutki uboczne.

Najlepszym sposobem – jeśli jest to możliwe – jest zapobieganie zgadze.

Zgaga – zapobieganie

Żeby zmniejszyć ryzyko nieprzyjemności związanych ze zgagą, warto pamiętać o kilku zasadach. Warto tu wymienić wypijanie przed posiłkiem szklanki niegazowanej wody. Sięgnij po zioła, które korzystnie wpływają na trawienie, jak dziurawiec czy mięta. Nie jedz w nadmiarze, wybieraj mniejsze posiłki, ale częściej, dbaj o prawidłową masę ciała. W diecie staraj się ograniczać tłuszcze. Napoje gazowane także nie są wskazane.

Jeśli lubisz aktywność fizyczną, to wieczorem unikaj zbyt intensywnego wysiłku, podobnie jak tuż po jedzeniu (każdy biegacz wie, że nie tylko zmniejsza to możliwości organizmu, ale może również skończyć się „powrotem” posiłku). Gdy już pójdziesz spać, jak już wspomniałyśmy, spróbuj ułożyć się na lewym boku. Dobrze działa również uniesienie górnej części łóżka (ten sposób poleca się również w łóżeczkach niemowląt mających silniejszą skłonność do ulewania).

Żeby święta – dosłownie i w przenośni – nie kończyły się zgagą, podejdź do nich na luzie, ale tak, żeby to tobie było dobrze. Wcale nie musisz próbować wszystkich potraw. Nie musisz siedzieć stale przy stole. Z korzyścią dla twojego ciała – i odświeżające dla umysłu – będzie wstawanie od świątecznego stołu, spacery, rozmowy, zabawa z dziećmi.

Niech ten czas będzie wyjątkowy pod każdym względem. Niech będzie początkiem nowych zwyczajów, życia w zgodzie ze sobą, ze swoim rytmem, bez codziennego pośpiechu. Wtedy na pewno nie tylko święta, ale i kolejne dni, będą satysfakcjonujące. Prawdopodobieństwo dolegliwości żołądkowych, zarówno od święta, jak i na co dzień, będzie znacznie mniejsze.