Bulletproof coffee – kawa idealna przed treningiem i dla osób z nadwagą

Swój przydomek zyskała nie bez powodu. Dlaczego warto pić kawę kuloodporną i czemu stawiają na nią zarówno sportowcy, jak i osoby walczące z nadwagą? Oto kilka powodów.

Dave Asprey – pomysłodawca przepisu na bulletproof coffee powiedział: „Połączenie kawy i tłuszczu spowoduje ograniczenie apetytu i jednocześnie zapewni przypływ energii. Nie musimy spożywać niczego w formie stałej, żeby zyskać energię na początek dnia”.

Bulletproof coffee – przepis

Jej przyrządzenie jest bardzo proste. Do blendera wlewacie 150-200 ml espresso (100 proc. arabica), dodajecie łyżeczkę masła niesolnego z 85 proc. tłuszczu z przewagą nasyconych, pochodzącego od krów z naturalnego chowu i karmionych trawą (nie ma opcji zamiany na margarynę). Wlewacie do tego łyżeczkę oleju kokosowego nieratyfikowanego (zapachowego). Wszystko miksujecie w blenderze do uzyskania jednolitej konsystencji.

Jeżeli chcecie wzbogacić taką kawę o więcej wartości odżywczych, możecie dodać jeszcze odżywkę białkową.

Doskonale sprawdza się to podczas wczesnoporannych treningów, kiedy zjedzenie stałego posiłku może powodować dyskomfort, a bieganie bez niego utratę siły. Kwestie te są jednak bardzo indywidualne i zależne od rodzaju wysiłku oraz intensywności. Bulletproof coffee przed treningiem doda wam mocy!

Jeżeli kawę kuloodporną stosujecie przy diecie ketogenicznej (minimalizowanie w diecie węglowodanów), musicie uważać z dodawaniem odżywki białkowej, ponieważ większość z nich zawiera w swoim składzie cukier.

Dlaczego ta kawa jest taka dobra?

Najważniejszym składnikiem tego napoju jest olej kokosowy, a dokładniej tłuszcze MCT w nim zawarte. MCT, czyli średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe, są metabolizowane przez wątrobę, w wyniku czego energia z nich jest uwalniania wolniej. Dodatkowo polepszają wchłanianie pokarmu.

Pamiętajcie, że wypicie takiej kawy jest alternatywą i nie może cały czas zastępować pełnego posiłku. Możecie ją zastosować przed porannym treningiem, w sytuacji długiego spotkania biznesowego, egzaminu. Inną opcją jest wlanie jej do kubka i wypicie jako „przekąski” w godzinach II śniadania.