Przejdź do treści

Palisz papierosy? Oto, co powinnaś jeść

Tekst o diecie, którą powinni stosować palacze. Na zdjęciu: Osoba siedząca na podłodze jedząca miskę sałatki - HelloZdrowie
Palisz papierosy? Oto, co powinnaś jeść Istock.com
Podoba Ci
się ten artykuł?

W porównaniu z osobami wolnymi od nałogu palacze jedzą bardziej kalorycznie, a dodatkowo unikają warzyw, owoców i nabiału – alarmują naukowcy. Szkoda, bo zdrowy jadłospis może ograniczyć skutki działania nikotyny.

Nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje, ale faktem jest, że palący papierosy przywiązują do odżywiania mniejszą wagę niż pozostali. Mówi o tym m.in. badanie opublikowane na łamach „BMC Public Health”. Naukowcy z dwóch amerykańskich uniwersytetów przeprowadzili 24-godzinny eksperyment, w którym wzięły udział 5293 osoby: palacze nałogowi, „okazjonalni”, byli palacze, a także ci, którzy od papierosów trzymają się z daleka. Najmniej, bo 1,79 kalorii na gram jedzenia, spożyli w ciągu doby ochotnicy niepalący, a najwięcej, czyli 2,02 kcal/g – regularni palacze. Przy czym – uwaga – porcje tych ostatnich były najmniejsze. Oznacza to, że kaloryczni rekordziści wybierali produkty o większej gęstości energetycznej.

Inne zaniedbania związane z dietą zaobserwowano u palaczy w Wielkiej Brytanii. Testy z udziałem ponad 2 tys. miłośników tytoniu wykazały, że w ich menu jest mniej witaminy C, E, beta-karotenu i błonnika niż u tych, którzy nie palą. Podobną tendencję widać w wielu miejscach na świecie. W Korei palący lubią zjeść tłusto i szerokim łukiem omijają warzywa, zaś Irańczycy uzależnieni od nikotyny chętniej niż ich rodacy stroniący od papierosów sięgają po fast foody.

Nie chcemy straszyć, ale takie odżywianie to prosta droga do chorób serca, nowotworów i osteoporozy, a nałóg tylko pogarsza sytuację. Dlatego, jeśli nie zamierzasz na razie go porzucić, spróbuj chociaż zmodyfikować dietę. Oto, co powinno lądować regularnie na twoim talerzu.

Kobieta popijająca winko

Warzywa i owoce

Bardzo ważne są te zawierające witaminę C, bo dla zatrutego nikotyną organizmu, w którym nie brakuje wolnych rodników, tak silny antyutleniacz jest na wagę złota. Poza tym bez niego układ odpornościowy, walczący na co dzień ze skutkami palenia, słabiej sobie radzi. Pamiętając więc o tym, że papierosy utrudniają przyswajanie witaminy C, nie żałuj sobie papryki, cytrusów, natki pietruszki, pomidorów, kiwi, czarnych porzeczek, wiśni.

Innym cennym przeciwutleniaczem, wzmacniającym odporność i zapobiegającym infekcjom układu oddechowego, jest beta-karoten. Ukrywa się w dyni, marchewce, papryce, morelach, sporo jest go też w natce, jarmużu czy szpinaku. Gdybyś zdecydował się na suplement – uważaj. Badania wykazały, że u palaczy przyjmujących duże dawki beta-karotenu zachorowalność na raka płuc i śmiertelność spowodowana zawałem serca była wyższa niż u tych, którzy dostawali placebo. Trzeba wymienić jeszcze jedną grupę warzyw istotnych dla palących, a mianowicie tzw. warzywa krzyżowe. Należą do nich np. brokuły, kalafior, brukselka, jarmuż, kapusta, rzepa, boćwina. Dobrze byłoby znaleźć dla nich stałe miejsce w menu, ponieważ działają antynowotworowo.

Nie zapominaj tylko, że jeden pomidor lub banan zjedzony w ciągu dnia nie załatwią sprawy. Zespół naukowy analizujący zwyczaje żywieniowe palących Szwedów stwierdził, że ci, którzy jedzą co najmniej pięć porcji warzyw i owoców dziennie, są o 40 proc. mniej narażeni na obturacyjną chorobę płuc (POChP) niż osoby ograniczające się do dwóch porcji. Nie ma powodów, by sądzić, że ta zależność działa wyłącznie w przypadku POChP. I jeszcze jedno: warzywa wpływają na zdrowie lepiej niż owoce.

– Nasze badania potwierdzają skuteczność dwóch porcji owoców, dla tego poziomu obserwowano niskie ryzyko zachorowania na POChP, a później każda kolejna porcja ani nie szkodzi, ani nie pomaga – wyjaśnia dr hab. Joanna Kałuża, profesor warszawskiej SGGW, członek zespołu badawczego.

Bagietka, dżemy, jedzenie na stole

Oliwa, oleje roślinne, pestki

Serce palacza nie ma wyboru, musi być twardym zawodnikiem. W utrzymaniu formy pomogą mu stałe dostawy witaminy E, chroniącej przed miażdżycą, zawałem i chorobą wieńcową. Znajdziesz ją w dobrej jakości oliwie, innych olejach roślinnych, pestkach dyni, słonecznika, migdałach, orzechach czy niepozornych kiełkach pszenicy. Gdyby układ krążenia nie był dla ciebie wystarczającą motywacją do schrupania orzeszka, zerknij w lustro. Nie da się ukryć, palenie przyspiesza procesy starzenia. Witamina E, nazywana „witaminą młodości”, to prawdziwy „fighter” w walce ze zmarszczkami.

Tłuste ryby

Trwające przez 20 lat badania naukowców z Brigham and Women’s Hospital w Bostonie (USA) dowiodły, że u palących z deficytem witaminy D3 stan płuc pogarsza się dwa razy szybciej niż u tych, którzy palą, ale mają właściwe stężenie tej witaminy. W jakich produktach jest jej najwięcej? Bank rozbijają tłuste ryby, takie jak śledź, łosoś, pstrąg. Ale uwaga na haczyk: jeśli palisz, nie dla ciebie wędzony węgorz czy makrela. Przygotowane w ten sposób ryby mogą zawierać toksyczne substancje, których ze względu na swój nałóg i tak masz za dużo.

Mleko i jego przetwory

Osoby palące często cierpią na niedobory wapnia, co prowadzi do mniejszej gęstości kości i w przyszłości grozi osteoporozą – ostrzegają autorzy pracy „Wpływ palenia tytoniu na wybrane składniki mineralne: wapń, magnez, żelazo, cynk i selen – przegląd badań”. Nie pozwól więc, by kefir, jogurt, mleko i żółty ser stały w najciemniejszych zakamarkach lodówki, czekając, aż przypadkiem je odkryjesz. Dzięki nim masz szansę dłużej zachować sprawność.

Zmiana nawyków związanych z odżywianiem niekiedy przychodzi z oporami i wymaga czasu, ale realna poprawa zdrowia i samopoczucia są tego warte. Wysiłek się opłaca – tym bardziej że modyfikacja diety bywa u palących początkiem rewolucji. Może zatem i ty, po wprowadzeniu do codziennego menu zdrowych zmian, powiesz w końcu: „żegnaj, papierosie”?

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?