Chemia z warzywniaka. Te owoce i warzywa to prawdziwe bomby pestycydowe
„Przepraszam, czy te truskawki są pryskane?”– dziś, zadając takie pytanie, można się raczej wygłupić, niż czegoś dowiedzieć. Stosowanie pestycydów w uprawie roślin to obecnie standard. Warzywa i owoce różnią się jednak pod względem zawartości pozostałości tych substancji. Gdzie jest ich najwięcej?
- Pestycydy – zło konieczne, którego nie należy akceptować
- Pestycydowa rekordzistka: truskawka
- Źródło krzepy, ale i toksyn: szpinak
- Zanieczyszczona słodycz: nektarynka
- Jabłka: tylko ekologiczne
- Prozdrowotne, o ile niepryskane: winogrona
- Słodka gorycz: brzoskwinia
- Bez robaczków, ale z inną niespodzianką: wiśnie
- Gruszki: tylko od zaufanego sadownika
- Zdradliwy owoc pomidora
- Dobroczynna bulwa, na którą trzeba uważać: seler
- Uważaj na pyrę: ziemniaki
- Nie taka słodka: słodka papryka
Pestycydy – zło konieczne, którego nie należy akceptować
Pestycydy to zło konieczne. Bez ich zastosowania płody rolne i sadownicze zamieniłyby się w pożywkę dla insektów, grzybów lub innego typu szkodników. Konieczne czy nie, zło pozostaje złem – i nie należy go akceptować. Tym bardziej, że narażenie na pestycydy powiązane jest z rozwojem poważnych chorób, m.in. białaczki, ale również innych nowotworów.
Problem w tym, że pozostałości środków ochrony roślin całkowicie uniknąć się nie da. Chyba że w warzywa i owoce zaopatrujemy się u zaufanego rolnika, który „zarazę” zwalcza za pomocą wywaru z pokrzywy, wrotycza lub geranium (fakt faktem, są tacy). Robiąc zakupy na targu lub w sklepie, musimy polegać na deklaracjach sprzedawcy, no i własnej wiedzy. W szczególności dotyczącej tego, jakie warzywa i owoce zawierają najwięcej pozostałości pestycydów.
Skąd ją czerpać? Najlepiej z wiarygodnych źródeł. Jednym z nich są listy Dirty Dozen i Clean Fifteen („parszywa dwunastka” i „czysta piętnastka”) tworzone co roku przez Environmental Working Group (EWG), amerykańską organizację ekologiczną specjalizującą się m.in. w badaniu zawartości toksycznych substancji w żywności i ich wpływu na ludzkie zdrowie.
Z raportów tych jednoznacznie wynika, że niektóre warzywa i owoce cechuje znacznie większa podatność na wchłanianie oprysków, inne są bardziej na to odporne. I choć „rankingi” różnią się nieznacznie w poszczególnych latach, istnieje „żelazny zestaw” warzyw i owoców, które zatrzymują w sobie najwyższe stężenie toksyn.
Te warzywa i owoce lepiej kupować w wariancie ekologicznym lub od zaufanego sprzedawcy.
Pestycydowa rekordzistka: truskawka
Jeden z największych przysmaków przełomu wiosny i lata to rekordzista pod względem zawartości pestycydów. W jednej z badanych próbek stwierdzono obecność pozostałości 22 środków ochrony roślin (ŚOR). Jedna trzecia próbek zawierała pozostałości co najmniej dziesięciu pestycydów.
Źródło krzepy, ale i toksyn: szpinak
Ten, który stanowił źródło krzepy Popeye’a, musiał różnić się znacząco od tego uprawianego współcześnie. Pozostałości pestycydów wykrywane są w 97 proc. analizowanych próbek tego warzywa. W szczególnie wysokim stężeniu występuje w nich permetryna – insektycyd o działaniu neurotoksycznym.
Zanieczyszczona słodycz: nektarynka
Słodka trucizna? To może przesadne stawianie sprawy, jednak aż 94 proc. przebadanych nektarynek zawierało pozostałości jednego lub dwóch pestycydów. W jednym z przypadków stwierdzono obecność 15 środków ochrony roślin.
Jabłka: tylko ekologiczne
Flagowy produkt polskiego sadownictwa. Same jabłka nie są „pryskane” – opryskuje się jedynie jabłonie. Niestety, czasem nawet kilkanaście razy podczas sezonu wegetacyjnego. W rezultacie chemikalia mogą przedostawać się do owoców. Jak pokazują badania, aż w 90 proc. próbek jabłek zauważalne są szkodliwe substancje. W 80 proc. przypadków stwierdza się zaś obecność difenyloaminy – pestycydu zakazanego w Unii Europejskiej, ale już nie w USA.
Prozdrowotne, o ile niepryskane: winogrona
Powszechnie chwalone za swoje właściwości prozdrowotne (zawierają m.in. cenne antocyjany), ale często wymagające obfitych oprysków, szczególnie przy uprawie na dużą skalę. W aż 96 proc. próbek pobranych w USA stwierdzono obecność pozostałości pestycydów.
Słodka gorycz: brzoskwinia
Synonim słodyczy i „wcielenie” soczystości. Dane na ich temat pozostawiają jednak gorzki posmak: ponad 99 proc. przebadanych brzoskwiń zawierało wykrywalne pozostałości pestycydów. W owocach pochodzących z upraw konwencjonalnych stwierdzono obecność średnio czterech odmian ŚOR.
Bez robaczków, ale z inną niespodzianką: wiśnie
W odróżnieniu od czereśni nie zawierają „robaczków”, mogą jednak kryć coś znacznie bardziej niepokojącego: iprodion. Ten rakotwórczy fungicyd został na szczęście wycofany z obrotu w krajach UE, pozostaje jednak w użyciu poza Europą, m.in. w USA. Jego obecność stwierdzono w 30 proc. przebadanych próbek. Średnio wiśnie zawierały pozostałości pięciu odmian pestycydów.
Gruszki: tylko od zaufanego sadownika
Stwierdzono w nich obecność kilku pestycydów w dość wysokich stężeniach. Ponad połowa owoców zawierała pozostałości co najmniej pięciu związków szkodnikobójczych.
Zdradliwy owoc pomidora
W jednej z badanych próbek stwierdzono aż piętnaście odmian pestycydów i produktów ich rozpadu. Średnio w pomidorach wykrywano pozostałości czterech odmian ŚOR.
Dobroczynna bulwa, na którą trzeba uważać: seler
Ponad 95 proc. analizowanych próbek zawierało wykrywalne ilości pestycydów. W jednym przypadku stwierdzono obecność trzynastu tego typu substancji.
Uważaj na pyrę: ziemniaki
Jeden z filarów polskiej diety. Pozostaje mieć nadzieję, że te uprawiane nad Wisłą są uboższe w pestycydy niż te zza oceanu. Ziemniaki „made in USA” zawierały więcej ŚOR w ujęciu wagowym niż jakiekolwiek inne badane rośliny.
Nie taka słodka: słodka papryka
Wprawdzie przebadane próbki słodkiej papryki zawierały mniej odmian pestycydów niż pozostałe warzywa i owoce z rankingu, ale wiele z tych związków cechowała wyższa toksyczność niż w przypadku pozostałości ŚOR w innych produktach.
Zobacz także
„Cukier to zguba i zło” – alarmują eksperci z Czytamy Etykiety. Jak się przed nim ustrzec?
„Dzieci wegańskie czy wegetariańskie rodzą się z prawidłową masą ciała, zdrowe i rozwijają się prawidłowo. To, że brak mięsa w diecie ciężarnej szkodzi dziecku, to mit” – mówi dietetyczka Iwona Kibil
„Jeżeli masz jakąś wątpliwość, czy sposób odżywiania wpływa na twój układ nerwowy, sprawdź to!” Dietetyk Daria Rybicka o diecie w leczeniu depresji
Polecamy
Na skórkach cytrusów są toksyczne substancje. Chemiczka: ludzie nie powinni ich jeść
Wygląda jak brokuł, w smaku jest dziką krzyżówką trzech warzyw. Bimi dostępne już w polskich sklepach
Glukozowa Królowa o popularnym napoju: „Nie ma pozytywnych skutków picia tego soku”
Dieta dla dziecka. Co powinno znaleźć się w diecie maluchów?
się ten artykuł?