Wysoki poziom toksycznych metali ciężkich w żywności dla niemowląt. Niepokojący raport zza oceanu

Wiodący producenci żywności dla niemowląt w Stanach Zjednoczonych sprzedawali produkty zawierające wysokie poziomy toksycznych metali ciężkich, jak wykazało badanie zlecone przez Kongres USA. Substancje te mogą powodować uszkodzenia neurologiczne. 

Raport ds. żywności dla niemowląt i małych dzieci

W raporcie przedstawionym przez Kongres Stanów Zjednoczonych wskazano, że czterech wiodących producentów żywności dla niemowląt w USA sprzedawało produkty zawierające wysokie poziomy toksycznych metali ciężkich.

„Niebezpieczne poziomy toksycznych metali, takich jak arsen, ołów, kadm i rtęć, występują w żywności dla niemowląt na poziomach, które przekraczają poziom dopuszczalnych przez ekspertów” – powiedział Raja Krishnamoorthi, przewodniczący Podkomisji ds. Polityki Gospodarczej i Konsumenckiej, która prowadziła śledztwo.

Stwierdzono także, że wewnętrzne standardy firmowe „zezwalają na niebezpiecznie wysokie poziomy toksycznych metali ciężkich”. Panel kongresowy wezwał organy regulacyjne do ustalenia maksymalnych poziomów pierwiastków dozwolonych w żywności dla niemowląt. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków bowiem nie ustaliła jeszcze tolerowanych poziomów metali ciężkich w większości pokarmów dla niemowląt.

Niebezpieczne chemikalia dla dzieci

Arsen, ołów, kadm i rtęć znajdują się na liście 10 chemikaliów Światowej Organizacji Zdrowia, które są szkodliwe dla zdrowia. Jako elementy naturalne znajdują się w glebie, na której rosną rośliny, dlatego nie można ich całkowicie uniknąć w pożywieniu. Niektóre pola uprawne i regiony wykazują jednak wyższe poziomy toksyczności, częściowo z powodu nadużywania pestycydów zawierających metale oraz zanieczyszczenia przemysłowego.

Wszystkie te metale ciężkie naukowcy wymieniają jako odpowiedzialne za rozwój raka, przewlekłych chorób i skutków neurotoksycznych. Eksperci zwracają także uwagę, że w szczególności niebezpieczne są dla rozwijającego się układu neurologicznego dziecka.

„Mózg dziecka szybko się formuje, więc kiedy jest narażony na metale, które mogą zakłócać te naturalne procesy, skutki są różne, od problemów behawioralnych, przez agresję, po utratę IQ oraz wszelkiego rodzaju deficyty poznawcze i behawioralne, które mogą utrzymywać się przez całe życie” – mówiła Jane Houlihan, dyrektor ds. Badań w Healthy Babies Bright Future.

Wysoka zawartość metali ciężkich

Komisja zbadała produkty dla niemowląt produkowane przez Nurture Inc, Hain Celestial Group Inc, Beech-Nut Nutrition i Gerber oraz Nestle. Walmart Inc, Campbell Soup Co i Sprout Organic Foods odmówiły współpracy w dochodzeniu.

Według raportu niektóre produkty dla niemowląt zawierały do ​​91 razy więcej nieorganicznego arsenu, do 177 razy więcej ołowiu, do 69 razy więcej kadmu i do pięciu razy więcej rtęci niż maksymalna ilość, jaką dopuszczają eksperci w wodzie butelkowanej. Firmy jednak nadal dopuszczały te produkty do sprzedaży. Jak podała komisja, nie miało również znaczenia to, czy żywność pochodziła z upraw ekologicznych, czy nie.

Producenci żywności dla niemowląt twierdzą jednak, że ich produkty zawierają toksyczne metale na bezpiecznych poziomach i pracują nad ograniczeniem ich obecności, poszukując nowych dostawców i metod uprawy.

Przedstawiciel firmy Gerber, która sprzedaje około jednej piątej całej żywności dla niemowląt w Stanach Zjednoczonych, wyjaśnił, że przedmiotowe pierwiastki występują naturalnie w glebie i wodzie, więc potrzeba wielu kroków, aby „zminimalizować ich obecność”. Happy Family Organics wyraził zaniepokojenie oraz rozczarowanie „wieloma nieścisłościami, wybranymi danymi i błędami w raporcie”, stwierdzając, że ich produkty są bezpieczne dla niemowląt i małych dzieci.

Regulacje EU odnośnie metali ciężkich w żywności

Ponieważ przywołane dane wydają się szokujące, zastanawiacie się pewnie, jak sprawa wygląda w Europie. Otóż w Unii Europejskiej normy toksycznych metali ciężkich reguluje rozporządzenie ustalające najwyższe dopuszczalne poziomy zanieczysz­czeń w środkach spożywczych. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) publikuje natomiast raporty dotyczące pozostałości pestycydów w żywności dostępnej w Europie.

W 2015 r. na Starym Kontynencie weszło w życie m.in. rozporządzenie odnośnie do najwyższych dopuszczalnych poziomów arsenu w środkach spożywczych. Wprowadza ono maksymalne dopuszczalne poziomy arsenu nieorganicznego w ryżu i produktach go zawierających, m.in. w ryżu przeznaczonym do produkcji żywności dla niemowląt i małych dzieci. Myślicie, że jesteśmy wystarczająco chronieni w kwestii zawartości metali ciężkich w pożywieniu?