W korpo masz „owocowe dni”? Zobacz, czy na pewno potrzebujesz tyle cukru!

Wtorkowy poranek, w kuchni w korpo ruch. To znak, że przywieźli owoce. W skrzynce czekają na winogrona, pomarańcze, gruszki, banany, jabłka. Każdy wychodzi z kilkoma owocami w rękach, w końcu są za darmo, więc trzeba brać! Sprawdźmy jednak, czy jedzenie owoców zawsze wychodzi nam na zdrowie…

Czy „jedz zdrowo” oznacza, że mamy kilka razy dziennie sięgać po owoce? Zapytałam o to ekspertkę. „Warzywa i owoce są podstawą Piramidy Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej, ale to nie znaczy, że należy traktować je na równi. Zaleca się, by owoce stanowiły ¼ zjadanych produktów z tej grupy. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, by każdy codziennie jadł minimum 400 g owoców i warzyw, choć obecnie mówi także o znacznie większej ilości 900 g” – tłumaczy Barbara Dąbrowska, dietetyk.

„Przyjmując proporcję ¾ warzyw, ¼ owoców to od 100 do 225 g owoców. Taka ilość to od połowy do jednej średniej sztuki np. pomarańczy czy jabłka. Owoców nie należy się bać, ale nie można zjadać ich zbyt wiele. Między bajki należy za to włożyć zasadę, by nie jeść owoców po godzinie 12. Masz ochotę na mandarynkę o 16? Śmiało!” – dodaje.

Archiwum Hello Zdrowie

Banany

„Banany to doskonała przekąska, na pewno lepsza od zwykłego batona, a syci!” – powie większość z was. A my zgadzamy się z tą opinią. Już jeden średniej wielkości banan zawiera 500 mg potasu oraz 32 mg magnezu. To też idealne źródło glikogenu mięśniowego, który każdy z nas musi odbudować po  wysiłku. Banany to również bogactwo prebiotyków pozytywnie wpływających na florę bakteryjną oraz źródło aminokwasu zwanego tryptofanem, który z kolei bierze udział w tworzeniu serotoniny.

Czy więc każdy może je jeść bez poczucia winy? Niekoniecznie. Jeden banan zawiera aż 27 g węglowodanów, większość z nich to zwykłe cukry proste. I kolejna informacja – 100 g bananów dostarcza 89 kcal. Nie warto więc przesadzać z ich ilością. Jeden banan raz na jakiś czas w zupełności wystarczy! Zła wiadomość dla diabetyków – owoce mają bardzo wysoki indeks glikemiczny. Jeśli więc masz ochotę na zjedzenie banana, zaplanuj popołudniowy trening lub spacer!

Gruszki

W pracy często zdarza się nam także jedzenie gruszek. I dobrze! Te smaczne owoce zawierają sporo błonnika, który pobudza trawienie, dzięki czemu szybko pozbywamy się zaparć. Nie oznacza to jednak, że możemy jeść je bezkarnie przez cały dzień. Gruszki w nadmiarze powodują biegunkę!

Archiwum Hello Zdrowie

A jak wygląda ich kaloryczność? 100 g gruszek to tylko 57 kcal. Tego rodzaju owoce w większości składają się z wody i błonnika, który poprawia trawienie i zapewnia uczucie sytości na dłużej. Indeks glikemiczny gruszki wynosi 30. To oznacza, że bez problemu mogą po nie sięgać osoby zmagające się z cukrzycą. W 100 g gruszek znajduje się 15 g węglowodanów.

Pomarańcze

W „owocowym tygodniu” popularne są także pomarańcze – źródło witaminy C, beta-karotenu, witamin z grupy B, błonnika oraz flawonoidów. Wraz z dużą zawartością wody pomarańcze stają się więc idealną przekąską, która nie tylko jest smaczna, ale dzięki swoim składnikom oczyszcza także organizm z toksyn. Dodatkowo warto wiedzieć, że już jeden owoc pokrywa nasze dzienne zapotrzebowanie na witaminę C!

Czy możemy więc jeść tyle pomarańczy, ile zdołamy? Niekoniecznie. Średniej wielkości pomarańcza to ok. 70 kcal i ponad 11 g węglowodanów. Niestety, ponad 9 g z nich to cukry proste.

Winogrona

Czy spotkaliście się kiedyś ze stwierdzeniem „Winogrona to sam cukier!”? My tak. I nie ma w tym nic dziwnego. 100 g tych owoców dostarcza bowiem organizmowi 16,1 g węglowodanów i 71 kcal!

Archiwum Hello Zdrowie

Z drugiej strony, winogrona to źródło potasu – składnika mineralnego, który obniża ciśnienie tętnicze oraz wspiera układ krążenia. To dzięki niemu nasz organizm nie zmaga się z nadmierną retencją płynów (czy też odwrotnie – z odwodnieniem!). Ale nie tylko o potas tu chodzi.

Winogrona, dzięki zawartości drogocennego błonnika, poprawiają pracę jelit. Są także moczopędne, co wpływa na szybkie usuwanie toksycznych substancji z organizmu.

Podsumowując, owoce dostarczają nam wielu niezbędnych składników mineralnych, witamin czy błonnika i są świetne w profilaktyce zdrowotnej, ale przy okazji mają w sobie także sporo cukru. Zatem, jak ze wszystkim, nie przesadzajmy. Warto się podzielić z koleżanką kiścią winogron czy innym dorodnym owocem.