Spowolniony metabolizm zimą – jak go rozkręcić?
Niedostateczna aktywność fizyczna, dieta bogata w tłuszcze i słodycze, nadmiar stresu – to najczęstsze przyczyny spowolnionego tempa przemiany materii, z którym zimą zmaga się wiele osób. Efekt? Przybieranie na wadze, permanentne zmęczenie i kiepskie samopoczucie. Jak podkręcić metabolizm?
Ruch to zdrowie
Choć zimą mamy zwykle mniejszą ochotę na aktywność fizyczną, warto się przemóc, by wyjść chociaż na półgodzinny spacer. Każda forma ruchu jest bardzo skutecznym sposobem na przyspieszenie tempa przemiany materii. Warto też pamiętać, że zimowe powietrze jest bardziej nasycone jodem – mikroelementem niezbędnym do prawidłowej pracy tarczycy, uczestniczącym m.in. w syntezie produkowanych przez ten gruczoł hormonów: tyroksyny i trójjodotyroniny odgrywających kluczową rolę w regulacji metabolizmu.
Jeśli nie mamy ochoty na opuszczanie domowych pieleszy, potrenujmy przed… telewizorem. Dzięki interaktywnym programom zagramy w tenisa, potańczymy albo odkryjemy tajniki jogi. Zabawa w kręgle na konsoli może pomóc spalić ok. 190 kcal na godzinę, a boks czy wirtualny fitness – nawet ponad 200 kcal. Ciekawym rozwiązaniem jest też domowa bieżnia, dzięki której podkręcimy metabolizm, wyszczuplimy sylwetkę i wzmocnimy układ krążenia.
Produkty podkręcające metabolizm znajdziesz w naszej przestrzeni zakupowej HelloZdrowie!
Ostre przyprawy – nie tylko dla smaku
W zimowym jadłospisie nie powinno zabraknąć miejsca dla wyrazistych przypraw, np. pieprzu czy papryczki chili. Za ich ostry smak odpowiadają alkaloidy: piperyna i kapsaicyna, które skutecznie podkręcają metabolizm oraz pobudzają wydzielanie ciepła, uruchamiając w organizmie procesy prowadzące także do efektywniejszego spalania tłuszczów i hamowania rozwoju nowych komórek tłuszczowych.
Pikantne dodatki do potraw potrafią zwiększyć zużycie energii nawet o 25–30 proc., a takie przyspieszone tempo przemiany materii utrzymuje się jeszcze przez 1–2 godziny po posiłku. Kapsaicyna zmniejsza również uczucie głodu i powoduje wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia, bardzo pożądanych zimową porą.
Gdy sen nadchodzi…
Nieprzypadkowo sen i metabolizm to procesy kontrolowane przez te same obszary mózgu. U osób wypoczętych przemiana materii przebiega bez zakłóceń i szybciej niż u tych, którzy śpią zbyt krótko (poniżej 6 godzin) lub za długo (powyżej 8 godzin). Bardzo ważna jest też regularność, czyli kładzenie się do łóżka i wstawanie o tych samych porach; zbyt częste odstępstwa od normy znacząco zwiększają ryzyko zaburzeń metabolicznych. Podobnie jak spanie w nadmiernie ogrzanym pomieszczeniu. Niższa temperatura sprawia bowiem, że organizm potrzebuje więcej energii na ogrzanie, co zwiększa tempo przemiany materii. By je dodatkowo podkręcić, warto zjeść lekką kolację (nie później niż 2 godziny przed położeniem się do łóżka) oraz wykonać lekkie ćwiczenia.
Przyspieszenie z suplementem
W podkręceniu metabolizmu wsparciem może okazać się także natura – wiele roślin, pierwiastków chemicznych i mikroelementów skutecznie przyspiesza procesy przemiany materii. Gdzie ich szukać? Choćby w dostępnych na rynku suplementach diety, wyłącznie sprawdzonych producentów. Tego typu wyroby zawierają np. dużą dawkę ekstraktów z pokrzywy indyjskiej, balsamowca indyjskiego i/lub czarnego bzu, czyli składników, które nie tylko wpływają na tempo metabolizmu w komórkach, ale również oczyszczają organizm z toksyn i innych niepotrzebnych produktów przemiany materii. Suplementy bywają wzbogacane jodem, cynkiem, selenem i magnezem, które dbają o prawidłowe działanie tarczycy oraz przyswajanie substancji odżywczych. Sięgając po nie, zwróćmy uwagę na skład i wybierajmy produkty w pełni naturalne, bez sztucznych wypełniaczy i konserwantów.
Dobra woda tempa doda
By poradzić sobie z zimowym spowolnieniem metabolizmu, nie możemy zapominać o piciu wody, najlepiej niegazowanej, średnio- lub wysokomineralizowanej. Już pół litra tego najzdrowszego z napojów pozwala na przyspieszenie tempa przemiany materii nawet o 30 proc. Szczególnie wypijanego małymi łykami i lekko schłodzonego, by organizm musiał wykorzystać zmagazynowaną energię do ogrzania płynu.
Do wody warto dodać plasterek cytryny – składniki tego owocu, m.in. terpeny pobudzają produkcję śliny i enzymów trawiennych, a także wspierają organizm w usuwaniu produktów przemiany materii.
Hop do sauny!
Jeśli chcemy przyspieszyć metabolizm, warto wziąć przykład z Finów, którzy zimą przynajmniej 2–3 razy w tygodniu odwiedzają saunę (wyposażonych w nią jest blisko 90 proc. domów w tym skandynawskim kraju). Pobyt w takim drewnianym pomieszczeniu, gdzie panuje wysoka temperatura (80–100 st.) oraz niska wilgotność powietrza (około 15 proc.), powoduje nie tylko szybki wzrost tempa przemiany materii, ale również skutecznie regeneruje siły, poprawia samopoczucie i sprzyja wydalaniu szkodliwych toksyn.
Warunki panujące w saunie wpływają także na pobudzenie gruczołów dokrewnych, co stymuluje układ odpornościowy, który zimą powinien być szczególnie sprawny.
Zobacz także
„Hormony działają na podstawie tego, co jemy. Jeśli nie jemy zgodnie ze swoim metabolicznym IQ, brak nam energii, koncentracji i mamy kłopoty z układem pokarmowym” – mówi health coach Agnieszka Pająk
„Nasz organizm nie przeżyje bez tkanki tłuszczowej”. Nie przejmuj się wystającym brzuchem! Fizjoterapeutka tłumaczy, dlaczego to jest zdrowe
„Nawet 40 proc. kobiet po 30. roku życia ma problemy z nadwagą, a na otyłość cierpi 30 proc. z nich” – mówi bariatra dr n. med. Patrycja Wachowska-Kelly
Polecamy
7 rzeczy, których nie powinnaś jeść po 30-tce
5 zaskakujących spowalniaczy metabolizmu
Martwi cię słaba przemiana materii? Oto co może być przyczyną
Masz wrażenie, że twój metabolizm zwolnił po trzydziestce? Dr Damian Parol wyjaśnia, czy rzeczywiście tak się dzieje
się ten artykuł?