„To ciało, które przetrwało lata złego traktowania, nadmiernego objadania się i głodzenia na zmianę”- słowa niezwykłej ultramaratonki przytacza Martyna Wojciechowska

Martyna Wojciechowska, podróżniczka i dziennikarka, w jednym z ostatnich wpisów w mediach społecznościowych przybliżyła historię niezwykłej Amerykanki. Callie Vinson borykała się zaburzeniami odżywiania, a dziś jest ultramaratonką i staje na podium. – Wie, że jej ciało nie wygląda jak „ideał z mediów”, ale kocha je za to, co pozwala jej osiągać – napisała Wojciechowska.

„Jej ciało nie wygląda jak 'ideał z mediów’, ale kocha je za to, co pozwala jej osiągać”

Martyna Wojciechowska to podróżniczka i dziennikarka, której popularność przyniósł program „Kobieta na krańcu świata”. Często swoje zasięgi w social mediach wykorzystuje nie tylko, by promować siebie, ale także, by inspirować i pomagać innym. Podróżniczka udostępnia też ciekawe historie kobiet, o których powinien dowiedzieć się świat.

Tym razem na Instagramie Wojciechowska udostępniła zdjęcia Amerykanki Callie Vinson, która w ciągu kilku lat przeszła spektakularną metamorfozę. Vinson zmagała się z zaburzeniami odżywiania, nie akceptowała swojego ciała i nie wierzyła w siebie. Kiedy doszła do wagi 170 kg i miała problem, żeby pokonać kilka kilometrów, postanowiła o siebie zawalczyć. Zaczęła regularnie ćwiczyć. Udało jej się pozbyć 90 kg. Jednak nie chodzi tylko o zrzucenie kilogramów, ale przede wszystkim o to, że sport stał się jej pasją.

Callie Vinson umieściła w mediach społecznościowych swoje zdjęcia z wymownym opisem:

To ciało, które przetrwało lata złego traktowania, czyli nadmiernego objadania się i głodzenia na zmianę. Może wyglądać na słabe, ale po tym wszystkim, co przeszło, wciąż jest silne i gotowe do działania – czytamy na jej profilu.

Jej słowa przetłumaczyła i umieściła w swoich social mediach Martyna Wojciechowska. I dodała swój komentarz:

Dzisiaj Vinson biega ultramaratony, inspiruje innych, żeby się nie poddawać, i podkreśla, że jej ciało nie wygląda jak „ideał z mediów”, ale kocha je za to, co pozwala jej osiągać. Nauczyła się doceniać siłę, która zawsze w nim drzemała – napisała Wojciechowska.

„Każde ciało jest inne, ciało każdej z nas może inaczej wyglądać i robić wspaniałe, inspirujące rzeczy, a jednocześnie możemy czuć się 'pokonane’, bo mimo osiągnięć, nasze ciała nie pasują do wizerunku kreowanego przez media” –  opisała ten smutny paradoks Callie Vinson w swoich mediach społecznościowych.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Martyna Wojciechowska (@martyna.world)

Zaburzenia odżywania – co to jest?

Zaburzenia odżywiania to grupa zaburzeń psychicznych, które mogą prowadzić do utraty zdrowia, a w niektórych przypadkach – nawet życia. Są nimi m.in.: anoreksja, ortoreksja, kompulsywne objadanie się i bulimia.

Zaburzenia odżywiania wbrew pozorom nie rozwijają się wyłącznie u kobiet. Coraz częściej ich ofiarą padają również mężczyźni. Wpływ na rozwój bulimii, anoreksji czy pregoreksji (jadłowstręt psychiczny dot. kobiet w ciąży) ma m.in. nierealistyczny obraz szczupłego i wysportowanego ludzkiego ciała promowany w mediach, a także współczesny szybki tryb życia. Leczenie zaburzeń odżywiania powinno uwzględniać także często zaburzoną sytuację rodzinną pacjenta oraz jego podatność na stres.

Podstawowymi objawami anoreksji są:

• obniżenie masy ciała,
• niska masa mięśniowa,
• zaburzenia hormonalne,
• syndrom małego serca.

Bulimia jest chorobą przewlekłą, którą ciężko wykryć. W początkowym stadium chore osoby starają się bowiem ukryć swoje objawy. Z czasem tracą kontrolę nad swoim ciałem. Przybierają na wadze. Dokucza im zmęczenie, ospałość i zły nastrój. Do tego dołącza frustracja wywoływana głodem, który zaczyna pojawiać się nawet chwilę po obfitym posiłku.