Piwo bezalkoholowe – czy jest zdrowe? Wyjaśniają żywieniowcy z profilu „Dietetyka nie na żarty”
„Schłodzone piwko, które ma niewiele kalorii, zero alkoholu i w dodatku może cię nawodnić, a przy okazji serwujesz sobie porcję polifenoli? To wszystko dostaniesz w pakiecie, pod warunkiem że sięgniesz po piwko 0 proc.” – piszą żywieniowcy z profilu „Dietetyka nie na żarty”.
Piwo może być zdrowe?
Owszem! Jak wyjaśniają na swoim profilu na Instagramie dietetycy prowadzący bloga „Dietetyka nie na żarty”, warto w tym celu sięgnąć po piwo bezalkoholowe.
„Schłodzone piwko, które ma niewiele kalorii, zero alkoholu i w dodatku może cię nawodnić, a przy okazji serwujesz sobie porcję polifenoli? To wszystko dostaniesz w pakiecie, pod warunkiem że sięgniesz po piwko 0%.” – tłumaczą.
Eksperci zaznaczają, że największym atutem piwa bezalkoholowego są polifenole, które wykazują silne działanie antyoksydacyjne. To dzięki obecności słodu jęczmiennego i chmielu.
„Na przykład w jednym z badań uczestnicy, którzy pili bezalkoholowe piwo przed (przez 3 tygodnie) i po ukończeniu (przez 2 tygodnie) maratonu rzadziej łapali przeziębienie i mieli mniejszy stan zapalny” – dodają.
Żywieniowcy podkreślają jednak, by zwracać uwagę na faktyczny poziom stężenia alkoholu etylowego. Jak tłumaczą, o piwie bezalkoholowym można mówić tylko wtedy, kiedy nie przekracza ono 0,5 proc.
„Przy okazji alkoholu warto dodać, że w umiarkowanych ilościach nie jest on taki straszny (mowa o dorosłych rzecz jasna), ale jego szkodliwość lub nie zależna jest od wielu czynników (płci, wieku, twojej diety i innych zachowań zdrowotnych)” – piszą.
Piwo bezalkoholowe a kalorie
Piwo bezalkoholowe będzie również dobrym wyborem, jeśli chcemy ograniczyć liczbę kalorii spożywanych w ciągu dnia.
„To chyba jedna z największych zalet piw 0%. Piwo 0% zawiera 19 kcal w 100 ml, czyli wypijając 500 ml piwko dostarczysz organizmowi 95 kcal. W przypadku piw smakowych (dalej 0%) kaloryczność skacze do góry, i z jednym piwem wlatuje już około 150 kcal. Dla porównania piwo z alkoholem zawiera około 200-300 kcal (kaloryczność piwa zależna jest od zawartości alkoholu)” – tłumaczą autorzy wpisu.
Warto także przyjrzeć się bliżej przekąskom, które serwujemy sobie wraz z alkoholem. „To one często rujnują dzienny bilans energetyczny” -stwierdzają dietetycy. Wyjaśniają również, że piwo bezalkoholowe będzie dobrym produktem nawadniającym w czasie wysokich temperatur.
„W upalne dni to jedna z zalet piwa 0% względem swojego alkoholowego odpowiednika. Nawet niewielkie ilości alkoholu działają diuretyczne [2], czyli zwiększają wydalanie płynów z organizmu. Jeżeli dołożymy do tego smak, który jest atutem dla wielu osób, mamy ciekawą opcję na gorące dni, aby ugasić swoje pragnienie” – podsumowują.
Dietetycy nie na żarty
„Popracuj nad swoim odżywianiem” – piszą specjaliści z „Dietetyki nie na żarty”. Kim są nienażarci dietetycy? To Leszek Racut, Wojciech Matras i Arkadiusz Matras.
„Pomagamy zarówno zawodowym sportowcom, ambitnym amatorom jak i osobom chcącym poprawić swój stan zdrowia. Dietetyka jest dynamicznie rozwijającą się dziedziną nauki, dlatego stale aktualizujemy swoją wiedzę. Współpracujemy z klubami sportowymi i prowadzimy szkolenia dla trenerów personalnych edukując z zakresu żywienia. Na swoim koncie mamy pracę opublikowaną w periodyku naukowym jak i czasopismach popularnonaukowych. Uczestniczymy również w konferencjach naukowych, a nasze wystąpienia były kilkukrotnie uznawane za najlepsze” – piszą o sobie na stronie.
Dietetycy są też aktywni w mediach społecznościowych. W ostatnim swoim poście specjaliści nawiązali do wyboru diety.
RozwińPolecamy
Przegląd saturatorów do wody i napojów gazowanych – które wybrać?
Alarmujące wyniki badań. Dzieci pijące colę mają zwiększoną skłonność do sięgania po alkohol
Domowy izotonik – sposób na nawodnienie organizmu. Jak go wykonać?
Pijesz na wakacjach drinki z kostkami lodu? Uważaj, mogą być bardziej zanieczyszczone niż woda z toalety
się ten artykuł?