Masz Hashimoto albo problemy jelitowe? Ogranicz w swojej diecie pomidory
Niektóre warzywa mogą w Hashimoto szkodzić, szczególnie jeśli masz problemy jelitowe, np. SIBO albo dysbiozę lub problemy z trawieniem czy żołądkiem. I tak jest w przypadku pomidorów – piszą ekspertki z profilu Ogarnij Hashimoto. Dlaczego te popularne warzywa nie są zalecane osobom z Hashimoto?
Pomidory – zdrowe, ale nie dla każdego
Pomidory zawierają witaminy C, K, kwas foliowy, B3, B6 i B1. Oprócz tego są bogate w magnez, potas, fosfor, cynk i wapń. Są niskokaloryczne, mają w sobie dużo wody, przez co nawadniają i oczyszczają z toksyn. Do listy dobroczynnych substancji zawartych w pomidorach autorki bloga Ogarnij Hashimoto dopisują jeszcze likopen, który jest silnym antyoksydantem i ma działanie przeciwnowotworowe. „Najwięcej przyswoimy go z koncentratu, przecieru czy sosu pomidorowego” – podkreślają.
Ekspertki zwracają jednak uwagę, że na te warzywa szczególnie powinny uważać osoby z Hashimoto czy problemami jelitowymi. Dlaczego? Otóż pomidory, podobnie jak papryka, ziemniaki czy bakłażan, należą do rodziny roślin psiankowatych.
„Cechą wspólną psiankowatych jest to, że zawierają alkaloidy, czyli tzw. naturalne pestycydy, które mają za zadanie 'odstraszać’ insekty. Wykazują one silne działanie również na organizm człowieka. Rośliny psiankowate zawierają też groźne lektyny oraz saponiny – substancje, które przyczyniają się do rozwoju cieknącego jelita” – tłumaczą autorki Ogarnij Hashimoto.
Dodatkowo, jak zaznaczają w swoim wpisie, „według medycyny ajurwedyjskiej pomidory są uważane za rajasic – czyli są bardzo stymulujące, przez co, gdy jemy ich zbyt dużo, mogą wywoływać stres, niepokój, lęki”.
Pomidory a Hashimoto
Lidia Wójcik i Kamila Bogucka radzą, by obserwować swoje ciało i jego reakcje. „Zauważ, jak Twój organizm reaguje na pomidory, szczególnie jeśli masz problemy z jelitami (problem drażliwego jelita, wzdęcia, przelewanie w brzuchu)” – podkreślają.
Rozwiń„Jeśli lubisz jeść pomidory, najlepiej je ugotuj i dodaj przyprawy, które zminimalizują ich niechciane działanie” – podpowiadają.
Ogarnij Hashimoto
Grupę wsparcia i program „Ogarnij Hashimoto” prowadzą Lidia Wójcik i Kamila Bogucka – jak same o sobie mówią – life coachki i trenerki zmiany. Obie mają Hashimoto – zdiagnozowane kilkanaście lat temu. Jak zapewniają, dzisiaj żyją z Hashimoto w przyjaźni, ale bywało różnie. Ponieważ doskonale rozumieją, z czym wiąże się ta choroba, chcą zwiększać świadomość kobiet na temat tego, co dzieje się z emocjami, ciałem i sposobem myślenia w obliczu autoimmunologicznego zapalenia tarczycy
„Samoświadomość jest pierwszym krokiem do tego, aby w mądry i bezpieczny sposób stać się bardziej uważną na sygnały, które wysyła nam nasze ciało w związku z chorobą” – piszą na swojej stronie internetowej.
Dziewczyny prowadzą warsztaty, webinary, wydają e-booki na temat radzenia sobie z chorą tarczycą, są aktywne w mediach społecznościowych.
Zwracasz uwagę na dietę przy Hashimoto?
Zobacz także
„Choroba Hashimoto jest często wymówką dla paru dodatkowych kilogramów czy niechęci do aktywności fizycznej”- mówi dr Jarosław Szymczuk, chirurg i endokrynolog
„Ciągle odczuwasz głód i nie możesz schudnąć? Sprawdź, czy to nie leptynooporność” – apelują autorki Ogarnij Hashimoto
„Istnieje takie przeświadczenie, że jak chorujemy na Hashimoto, to możemy zapomnieć o efektach odchudzania” – pisze Roksana Środa, dietetyczka
Podoba Ci się ten artykuł?
Polecamy
„To choroba, której reguł codziennie uczymy się na nowo”. Katarzyna Kazimierowska i jej osobista historia cukrzycy typu 1
„Choroby z autoagresji lubią niestety chodzić parami”. O chorobach autoimmunologicznych opowiada lek. Agata Skwarek-Szewczyk
Colin Farrell zebrał 2,5 mln zł dla cierpiących na rzadką i nieuleczalną chorobę. Sam pobiegnie w charytatywnym maratonie
Skąd bierze się cukrzyca typu 1.? Przyczyny u dzieci i dorosłych
się ten artykuł?