Jabłka i gruszki – jak je przechowywać, żeby były jak najdłużej dobre do spożycia? Radzi Jagna Niedzielska

Kupić jest łatwo. Przechować jedzenie tak, żeby się nie zmarnowało – trudniej. Autorka książki „Bez resztek” Jagna Niedzielska wzięła na warsztat popularne owoce. Radzi, o czym powinnyśmy pamiętać, jeśli nie chcemy, żeby nasze jabłka i gruszki się zmarnowały. 

Jagna Niedzielska – kim jest?

Jagna Niedzielska jest rozpoznawalną twarzą idei „Zero Waste” w Polsce. To miłośniczka i propagatorka nurtu niemarnowania w kulinariach i autorka poradnika „Bez resztek”. Podczas warsztatów uczy różnych technik gotowania oraz jak planować zakupy i przechowywać jedzenie. 

Jest prowadzącą programu „Jagny Niedzielskiej kuchnia bez resztek” oraz współprowadzącą „Widelcem po mapie” na kanale Kuchnia +. Oprócz tego Jagna wspiera doświadczeniem w powstawaniu nowych punktów restauracyjnych oraz poprawia funkcjonowanie już istniejących. Tworzy karty menu do konceptów gastronomicznych i na potrzeby indywidualne. Jej profil na Instagramie obserwuje niemal 7 tys. osób. Radzi tam, jak wprowadzić ideę „Zero Waste” do kuchni i publikuje przepisy. Tym razem poruszyła temat właściwego przechowywania jabłek i gruszek. 

Jabłka i gruszki – jak je przechowywać?

Gdy już trafiamy na targu na ładne owoce, to często kupujemy ich więcej, niż potrzebujemy. A potem okazuje się, że część z nich nie nadaje się już do zjedzenia. Jagna Niedzielska radzi, jak przechowywać owoce, których w Polsce je się stosunkowo dużo – jabłka i gruszki. Według niej w temperaturze pokojowej spokojnie wytrzymają tydzień bez większych zmian na skórce i w miąższu. Jednak trzeba pamiętać o kilku ważnych zasadach.

• Nie przechowujcie jabłek i gruszek obok innych owoców i warzyw, ponieważ oba owoce wydzielają etylen, który przyspiesza przejrzewanie
• Jeśli jabłka i gruszki są nadgniłe, należy je w całości wyrzucić – nie nadają się do spożycia
• Przeglądanie i przekładanie owoców powoduje ich odgniatanie oraz przenoszenie ewentualnych zarodników grzyba na inne, zdrowe owoce – więc róbcie to bardzo ostrożnie

Ogryzki z jabłka – jak je wykorzystać?

Jagna Niedzielska podkreśla, że ogryzki jabłek i gruszek można zjeść jak resztę owocu. Wyjaśnia, że nie jedząc ich, tracimy ok. 30 proc. miąższu owoca. Ogryzki z jabłek możemy wykorzystać też do zrobienia domowego octu jabłkowego albo pektyny do przyrządzenia dżemów.

„1kg odpadów jabłkowych wystarczy gotować z dodatkiem 200ml wody, przez 25 minut pod przykryciem. Następnie płyn z pozostałościami jabłek należy przelać na sito nałożone na naczynie i pozostawić na całą noc, żeby pektyna swobodnie odciekła” – radzi Niedzielska.