Hummus z buraczków, a kotlety z bigosu? Świąteczne dania, które nam zostały, świetnie sprawdzą się w nowych wersjach
Zostały ci buraki z wigilijnego barszczu? To świetnie! Możesz z nich wyczarować cztery inne dania. Bigos też się nie zmarnuje, jeśli wykorzystasz go na różne sposoby. Ekoaktywistka i blogerka Sylwia Majcher podpowiada co zrobić z resztkami świątecznych dań. „Nie chodzi o to, by w nieskończoność robić metamorfozę świątecznych dań – to może być niebezpieczne, a sprawnie wykorzystać to, co jednak zostało”- podkreśla.
Zupa w 10 minut
Wystarczy odrobina chęci i kreatywności, żeby twoje świąteczne jedzenie zamiast w śmietniku, wylądowało na talerzu: ale w postaci zupełnie innych, smacznych dań. I tak, jak pisze Sylwia Majcher w swoim poście na Instagramie, buraki z barszczu można zblendować i wymieszać z ugotowaną kaszą: wyjdą z tego pyszne wegeburgery. Świetnie sprawdzą się także w innych wersjach, np. wymieszane z posiekanymi orzechami, natką pietruszki i skropione olejem lub oliwą skomponują sałatkę. Z buraczków można także zrobić kopytka: wystarczy je wymieszać z ugotowanymi ziemniakami lub pietruszką i formować z nich małe kulki. Natomiast zblendowane z ciecierzycą, grochem i fasolą stworzą hummus.
Z postu blogerki dowiadujemy się także, co można zrobić z resztkami bigosu lub kapusty z grochem. Podpowiada ona, że to doskonały farsz do krokietów lub nadzienie do tarty. Sylwia Majcher proponuje także zamienić je w farsz do drożdżowych bułek albo zrobić z nich kotlety na patelni.
Sałatka jarzynowa też może nam się znudzić. Autorka postu przekonuje, że z resztek sałatki można ugotować zupę – i to w zaledwie 10 minut. Wystarczy dodać wodę lub bulion i łyżeczkę kurkumy. Potem całość zblendować. Z sałatki jarzynowej można także zrobić kotlety. Trzeba dodać jajko i masę obtoczyć w bułce tartej i całość usmażyć. Natomiast jeśli sałatkę zblenduje się z dwoma jajkami, doda kawałki sera i wyłoży się to na podpieczony kruchy spód, to wyjdzie nam smakowita tarta.
Czerstwe pieczywo to także nie powód, żeby je wyrzucać do kosza. Można je wykorzystać do zrobienia słodyczy. Co z niego wyjdzie?
-
brownie – zamiast mąki warto wykorzystać namoczone w mleku pieczywo,
-
tiramisu- kromki bułek nasączone kawą zastąpią biszkopty,
-
trufle – pieczywo trzeba wymieszać z konfiturą, alkoholem i ulepić małe kulki.
A co, jeśli zostało nam jeszcze trochę kompotu z suszu, a nie mamy już na niego ochoty? Jak podpowiada Sylwia Majcher, możemy z niego zrobić konfiturę, ciasto, koktajl albo dodać do owsianki.
Autorka wpisu daje do zrozumienia, że hasło „Jedz, bo się zmarnuje” nie jest dobrą zachętą do jedzenia. Wręcz przeciwnie: wywołuje wyrzuty sumienia i odbiera przyjemność.
„Zdecydowanie bardziej wolę zaopiekowanie się tym, co zostaje i poszukanie pomysłu na zagospodarowanie resztek” – podkreśla.
Podpowiada także, że najłatwiejszym sposobem jest mrożenie i dzielenie się.
” Tylko to też warto robić rozsądnie. Nie zostawiajcie komuś jedzenia, któremu kończy się termin ważności, a do zamrażarki nie wkładajcie popsutych potraw” – apeluje.
Zamrozić możemy pierogi, uszka, ryby, makowiec, sernik i piernik, zupy np. grzybową, barszcz, kapustę z grochem i bigos, a także pieczywo. Nie wolno zamrażać dań i produktów wcześniej mrożonych, sałatki jarzynowej, śledzi w śmietanie, ugotowanych jajek, ryby w galarecie, ciast z kremem śmietanowym czy cytrusów w całości.
Sylwia Majcher – kim jest?
„Codziennie piszę, jak nie marnować” – mówi o sobie Sylwia Majcher, blogerka i autorka książek o zero waste w kuchni, m.in. „Gotuję, nie marnuję” i „Wykorzystuję, nie marnuję”. Blogerka tworzy też patenty i przepisy, dzięki którym zastanowisz się dwa razy, zanim coś wyrzucisz do kosza.
Konto Sylwii Majcher na Instagramie obserwuje ponad 50 tys. osób. Popularność przyniosła blogerce nie tylko duża wiedza, ale i umiejętność przekazywania jej innym w łatwy sposób.
RozwińZobacz także
Polecamy
Jakie napoje i jedzenie do szkoły warto przygotować dla dziecka?
Najlepsze sosy do dań z grilla — nie tylko sos czosnkowy
Chcesz stosować „naturalny” Ozempic? Te produkty jedz na końcu
Lekarka przestrzega przed częstym jedzeniem białego ryżu. Może się to skończyć chorobą Beri-Beri
się ten artykuł?