4 min.
Kawa i jej wpływ na zdrowie. Poznaj wszystkie zalety picia kawy

Kawa i jej wpływ na zdrowie. Poznaj wszystkie zalety picia kawy Rawpixel
Najnowsze
15.01.2021
Less Stress From Plants, czyli suplementacja dla wszystkich, którzy chcą naturalnie zadbać o swój układ nerwowy. Przetestowałam!
15.01.2021
Jak sprawić, żeby żelazo w dietach roślinnych lepiej się przyswajało? Podpowiada farmaceutka
15.01.2021
Nie tylko pielęgnacja ma znaczenie dla skóry! Poznaj żywność, która pomoże ją oczyścić
14.01.2021
Czego nie jeść w trakcie miesiączki, by nie nasilać bólu brzucha? Wyjaśniają dietetyczki
13.01.2021
Dieta przed ciążą. Kiedy zacząć? Wyjaśnia dietetyczka
Wielu ją uwielbia, niektórzy się jej obawiają. Jeśli nie wyobrażasz sobie dnia bez espresso albo latte z pianką, możesz odetchnąć z ulgą. Są już naukowe dowody na to, że kawa sprzyja zdrowiu.
Spis treści
Kawa jest dobra na wszystko?
Naukowcy wręczyli kawoszom ostateczny argument w debacie ze sceptykami: kawa wydłuża życie! W trakcie 13-letnich badań, których wyniki opublikowano ostatnio na łamach „New England Journal of Medicine”, zmarło o 10 proc. mniej osób regularnie pijących kawę niż tych z grupy stroniącej od tego napoju. Naukowcy wyszczególnili choroby, które rzadziej uśmiercały kawoszy. Są to schorzenia serca, problemy z oddychaniem, udary, wypadki, cukrzyca i infekcje.
Badania przeprowadzono na zlecenie National Cancer Institute, ale jak na ironię śmiertelność z powodu raka nie różniła się w obu grupach. Wcześniejsze doświadczenia wykazały jednak, że kawosze rzadziej zapadają na nowotwory m.in. jelita i piersi. Wszystko dzięki metylpyridiniumowi (wypicie filiżanki kawy powinno ułatwić wymówienie tej nazwy), przeciwutleniaczowi, którego znaczącej ilości nie stwierdzono w żadnym innym pokarmie.
Kawa w profilaktyce udaru
Kobiety, które wypijają cztery lub więcej filiżanek kawy dziennie, o 20 proc. rzadziej doświadczają udaru niż te, które delektują się nią zaledwie raz w miesiącu – wynika z badań opublikowanych na łamach „Circulation: Journal of the American Heart Association”.
Dwa do trzech espresso dziennie zmniejszają ryzyko wylewu o 19 proc. Badania wytrąciły jednak z ręki argumenty Jimowi Jarmuschowi, autorowi filmu „Kawa i papierosy”, i innym entuzjastom takiego połączenia – w wypadku pań, które oprócz kofeiny lubią nikotynę, ryzyko udaru maleje zaledwie o 3 proc. Te, które nie palą, zawyżyły średnią w badaniu – aż o 43 proc. rzadziej niż inne doświadczały wylewu krwi do mózgu.
Kawa źródłem cennych antyoksydantów
Wygląda na to, że w tym wypadku zbawienny wpływ espresso nie jest związany z kofeiną – picie herbaty czy napojów z tym związkiem chemicznym nie przynosiło takich pożytków. Prawdopodobnie chodzi więc o przeciwutleniacze wspierające naturalne mechanizmy obronne komórek, a więc wydłużające ich życie.
Optymalnego stężenia antyoksydantów nie znajdziemy jednak w polskiej plujce, bo czas ekstrakcji, czyli kontaktu kawy z wodą, powinien wynosić 25 sekund. W tym czasie uwolni się kofeina i aromaty, ale nie zdążą tego zrobić substancje drażniące. Palenie i parzenie kawy jest tak złożoną sztuką, że statystyczny barista we Włoszech może się pochwalić aż 48 dyplomami i certyfikatami.
Kofeina a ból
Kofeina to składnik wielu leków przeciwbólowych, jest bowiem łagodnym środkiem uśmierzającym ból, a dodatkowo nasila działanie innych substancji. Jest szybko wchłaniana i równie szybko wydalana przez organizm. Rozkłada się głównie w wątrobie – średnio w ciągu sześciu godzin pozbywamy się połowy wypitej kofeiny. Dlatego większość osób nie ma problemów z zaśnięciem, jeśli wypije kawę sześć godzin przed snem.
Ci, którzy chełpią się, że najchętniej zasypiają po trzech czarnych jak smoła espresso, niekoniecznie są tylko intrygującymi mitomanami. Kofeina jest bowiem jedną z substancji, której wpływ jest bardzo zależny od tzw. zmienności osobniczej, czyli różnic w budowie, fizjologii i zachowaniu poszczególnych osób. Ponadto kawa może mieć bardzo różną zawartość kofeiny. Zależy to od jej gatunku, stopnia i sposobu palenia oraz techniki parzenia. Badania przeprowadzone w USA wykazały, że tej samej wielkości kawa w Starbucksie zawiera 259 mg kofeiny, a w Dunkin Donuts – 143 mg.
„Kawa ma więcej prozdrowotnych niż szkodliwych właściwości” – podsumowuje prof. Frank Hu z Harvard School of Public Health, który poświęcił wiele lat badaniom nad wpływem kawy na zdrowie. Czy kawosz może liczyć na lepszą wiadomość?
Zobacz także
Spodobał Ci się artykuł? Poleć go koleżance!
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Polecamy

10.01.2021
„Bardzo chciałabym, aby każda z nas posiadła podstawową umiejętność tworzenia ziołowych lekarstw” – mówi Ruta Kowalska, zielarka

30.12.2020
Zdrowsze grzechy żywieniowe. Jak wybrać najzdrowsze chipsy?

25.12.2020
Lara Gessler: Jeśli coś daje początek życiu, jest zalążkiem – to siłą rzeczy musi być wyposażone w bardzo wiele cudownych właściwości

24.12.2020