Przejdź do treści

Wolisz kawę od herbaty? Przeczytaj, zmienisz preferencje

Kobieta nalewa herbatę do filiżanki
Poznaj cztery kroki do dobrej herbaty/ fot. Istock.com
Podoba Ci
się ten artykuł?

Czasem amatorzy kawy postrzegają tych, którzy wolą herbatę jako wrogi front i w argumentach od razu przechodzą do ofensywy. Jeśli nie chcesz zakończenia w stylu „herbatki bostońskiej” z 1773 roku, przeczytaj artykuł, a może zmienisz zdanie o herbacie.

Dla tych, którzy kochają napar z suszonych liści lub kwiatów, jest oczywiste, że herbata jest nie tylko wybornym napojem o wielu walorach smakowych. Jej właściwości prozdrowotne mają długą listę, wystarczy wymienić te przeciwutleniające, detoksykujące, wspomagające układ immunologiczny i regenerujące, pobudzające lub uspakajające (w zależności od rodzaju i dawki). Cenne składniki takie jak teina, polifenole i flawonoidy są sekretem zbawiennego działania tego swoistego eliksiru.

Herbata – nie tylko o 17.00

Tylko ta jedyna?

Ewentualna niechęć może wynikać z utartego, niesłusznego przekonania – jeśli ktoś mówi „herbata”, ma na myśli kubek z czarnym, mocnym ulungiem z torebki, która dawno zwietrzała na sklepowej półce i nie pamięta o istnieniu swojego źródła. Uszczypnij się i obudź, żyjemy w XXI wieku, a wybór herbat na rynku jest naprawdę bogaty, warto próbować, szukać tej najbardziej odpowiedniej dla siebie.

Nie zapominaj, że herbata nie jest tylko określeniem wskazującym na napar z liści krzewu tej rośliny, pod tym terminem znajdują się wszelakie mieszanki z suszonych innych liści, łodyg czy kwiatostanów. Pamiętaj, by wybierać te produkty, które posiadają certyfikaty jakości oraz symbole „organic” lub „bio” – są one gwarantem zdrowej i smacznej żywności.

Jedno z częstszych zaleceń wyspiarskich lekarzy, które pomoże na złe samopoczucie podczas „angielskiej pogody” i obniżonej odporności to właśnie herbata. Koniecznie z cytryną i imbirem. Poza wspomaganiem układu odpornościowego, sprawdza się przy niestrawnościach i nudnościach. Ma ona również działanie antyoksydacyjne i korzystnie wpływa na wygląd skóry i włosów. Niektóre badania dowodzą, że regularne picie herbaty może zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych, udaru i nowotworów.

Para buch, herbata w ruch

Parzenie jest ważne, ale nie zrażaj się przedwcześnie. Nie potrzebujesz do tego żadnych specjalistycznych przyrządów, nie musisz też godzinami studiować księgi herbat. Najważniejsza jest temperatura. Czarną herbatę możemy śmiało zalać wrzątkiem, natomiast w przypadku herbat zielonych i białych najodpowiedniejsza będzie temperatura od ok. 70 do 80 st. C. Drugą podstawową zasadą są proporcje. Na filiżankę lub kubek o pojemności 200-250 ml, wystarczy jedna saszetka lub jedna czubata łyżeczka sypanej herbaty. Gdy zaparzamy herbatę w imbryku (około 0,5 l) trzeba podwoić tą ilość. Trzecia ważna sprawa to czas parzenia. Liście zamknięte w saszetce wymagają najkrótszego czasu parzenia. Herbata liściasta, sypana będzie zaparzała się nieco dużej. Natomiast napary z ziół będą potrzebowały zdecydowanie najwięcej czasu. Mniej więcej wygląda to tak (jeśli nie podano inaczej na opakowaniu): herbata zielona – ok. 3 minuty, ulung 3-4 minuty, herbaty ziołowe < 5 minut.

Eksperci od herbaty odradzają używania wszelkich kulek, czy innego rodzaju zaparzaczy, które zawieszamy na kubku lub filiżance. Gdy użyjemy odpowiedniej temperatury, liście lub kwiatostany opadną na dno i nie będą nam przeszkadzać podczas picia. A tym samym nie zostanie zakłócony proces naciągania naparu. Pamiętaj, że herbata w torebkach wcale nie oznacza gorszej jakości, a to, którą formę zaparzania wybierasz, jest raczej kwestią przyzwyczajenia i wygody.

O czym pamiętać, parząc herbatę?

  • Woda ma znaczenie

„Jedynym z dwóch składników w filiżance z twoim naparem jest – poza samą herbatą – woda, dlatego jej jakość ma tak duże znaczenie dla smaku” – mówi Raji Singh, ambasadorska luksusowej, brytyjskiej marki herbat. I zaleca, by wybrać filtrowaną lub naturalną wodę źródlaną (o niskiej lub średniej zawartości minerałów). Staraj się nie zaparzać drugi raz tej samej wody, poprzez to czajnik szybciej zbiera kamień na ściankach, a w samej wodzie zmniejsza się zawartość tlenu.

  • Bez zbędnych dodatków

Wielbiciele kawy sięgają po małą czarną bez dodatku cukru i mleka. Dlaczego więc „doprawiamy” herbatę? Jeśli jesteś w posiadaniu tej dobrej jakości, odpowiednio ją zaparzyłaś, spróbuj się przełamać i zasmakuj czystego naparu bez dodatków, np. cukry czy cytryny.

  • W dobrej formie jak najdłużej

Równie ważną kwestia dla zachowania walorów smakowych i jak najdłuższej świeżości jest odpowiednie przechowywanie herbaty. Najlepiej, gdy znajdziesz dla niej miejsce, w którym nie będzie narażona na działanie gorąca, wilgoci, a samo pudełko będzie hermetyczne.

  • Odpowiednie towarzystwo

Rozkoszuj się swoją herbatą. Wykorzystaj chwile z aromatyczną filiżanką, słuchając muzyki lub czytając książkę. Lubisz towarzystwo? Herbata też, poza przyjaciółką u twojego boku lub ukochaną osobą, pomyśl o towarzystwie dla swojej herbaty. Poza herbatnikami jest jeszcze wiele ciekawych opcji. Znawczyni herbat Gabrielle Jammal podpowiada: „niektóre z moich rekomendacji to tosty wieloziarniste z twarogiem cytrynowym, chleb bananowy, deska serów, a nawet whisky!”.

 

Źródło: forbes

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?