Przejdź do treści

Sanepid wziął pod lupę lody z automatu w Zachodniopomorskiem. W prawie połowie próbek wykryto groźne bakterie

Sanepid skontrolował lody z automatów w uczęszczanych przez turystów nadmorskich kurortach - na zdjęciu lody z automatu w dwóch kolorach zielonym i beżowym HelloZdrowie
Sanepid wykrył bakterie w nadmorskich lodach z automatu / Źródło: Adobe Stock
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

W ramach corocznej kontroli sanepid wziął pod lupę wybrane punkty sprzedaży lodów z automatów w zachodniopomorskich kurortach. W 90 z 215 próbek wykryto zawyżoną ilość bakterii Enterobacteriacae. W konsekwencji 11 punktów gastronomicznych zostało zamkniętych.

Sanepid wykrył bakterie w lodach z automatów

Lody z automatu i gofry to jedne z najczęściej wybieranych deserów przez turystów przebywających w popularnych miejscowościach w województwie zachodniopomorskim. A skoro jest zainteresowanie, to wzrasta też liczba nowych punktów sprzedaży tego typu przysmaków, o czym wiedzą doskonale inspektorzy sanepidu. Dlatego też okres wakacji to dla Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie czas wzmożonych kontroli. Co roku bowiem sprawdza wybrane lokale z lodami pod kątem jakości i bezpieczeństwa sprzedawanej żywności.

Na początku lipca wspomniana stacja sanitarno-epidemiologiczna wytypowała do kontroli 43 lokale w miejscowościach popularnych wśród turystów. Pobrano 215 próbek z 43 partii lodów, które były badane głównie pod kątem trzech groźnych bakterii chorobotwórczych: Salmonelli, Listeria monocytogenes oraz Enterobacteriaceae. Wyniki okazały się alarmujące:

„Lody z automatu badane są w kierunku bakterii chorobotwórczych, tj. Salmonelli oraz Listeria monocytogenes oraz w kierunku mikroorganizmów wskaźnikowych, tj. bakterii Enterobacteriacae. Przypadków obecności dwóch pierwszych, znacznie groźniejszych drobnoustrojów, nie odnotowaliśmy” – powiedział „Gazecie Wyborczej” rzecznik WSSE w Szczecinie, Paweł Mayko.

Szczeciński sanepid poinformował, że w 90 z 215 (42 proc.) próbek pobranych z automatów z lodami w zachodniopomorskich miejscowościach, głównie nad morzem, wykryto zbyt wysoką ilość bakterii Enterobacteriaceae. Jak czytamy w komunikacie sanepidu, bakterie te naturalnie występują w jelicie grubym człowieka i wówczas nie są bakteriami chorobotwórczymi. Jednak po spożyciu produktu, w którym znajdują się te drobnoustroje, mogą pojawić się dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Szczególnie narażone są na nie osoby z obniżoną odpornością i chorobami układu pokarmowego.

Drinki z suchym lodem

Konieczność wzmożonych kontroli

Obecność bakterii Enterobacteriaceae świadczy o niewystarczającym poziomie utrzymania higieny w punktach sprzedaży lub nieprawidłowo przeprowadzanych procesach mycia i dezynfekcji oraz o braku kontroli wewnętrznej.

„Sytuacja świadczy o dalszej konieczności wzmożonych kontroli i poboru urzędowych próbek żywności w celu wyeliminowania z obrotu lodów pochodzących z niedoczyszczonych maszyn oraz poświadczenia przez przedsiębiorcę produkującego lody z automatu stosowanie skutecznych procesów mycia i dezynfekcji popartych wynikami badań akredytowanego laboratorium żywności” – podkreśla WSSE.

W konsekwencji sanepid musiał zamknąć aż 11 punktów gastronomicznych, ale – jak zapowiedział – to dopiero początek wakacyjnych kontroli, więc ta liczba może jeszcze ulec zmianie. Właściciele punktów z wykrytymi nieprawidłowościami otrzymali zakaz produkcji i sprzedaży lodów do uzyskania prawidłowych wyników badań. Ponadto zostali obciążeni karą pieniężną, a także nakazem przeprowadzenia dokładnej dezynfekcji automatów z lodami. Sanepid będzie ponownie kontrolował te lokale.

Co więcej, dane z poprzedniego roku wskazują, że nie ma poprawy pod względem jakości sprzedawanych lodów. W 2022 roku w 85 z 195 badanych próbek stwierdzono zwiększoną ilość bakterii Enterobacteriaceae.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: