6 min.
Less Stress From Plants, czyli suplementacja dla wszystkich, którzy chcą naturalnie zadbać o swój układ nerwowy. Przetestowałam!

Less Stress From Plants. Przetestowałam!/archiwum prywatne
28.06.2022
Dlaczego tak lubimy jeść tosty z serem? Wyjaśnia biotechnolog Dawid Polak
27.06.2022
Mama Chemik: „Odkrajanie spleśniałego kawałka owocu czy zdejmowanie kożuszka z wierzchu dżemu, a później zjadanie reszty, jest wielkim błędem”
26.06.2022
3 przepisy na wrapy. Dla tych, którym znudziły się kanapki
26.06.2022
Napój arbuzowy – twoje ciało podziękuje ci za tę chwilę wytchnienia
25.06.2022
Wegańskie lody jaglano-truskawkowe. To prostsze, niż myślisz!
Stres jest twoim towarzyszem dnia? Moim też był! W pracy nie mogłam się skoncentrować, po pracy wyciszyć, a w nocy spać. Natomiast rano wstawałam jeszcze bardziej zmęczona i zła, marząc o śnie. Pierwsza kawa, druga, trzecia, napięcie rosło, za to wena do pisania nowych artykułów nie. Z pomocą przyszła mi suplementacja From Plants na stres. Testowałam ją przez 30 dni i dzielę się z wami moimi spostrzeżeniami.
Spis treści
Wspomóż swój układ nerwowy w stresujących momentach
Minęło ponad półtora roku, od kiedy żyjemy w nowej, koronawirusowej rzeczywistości. Ostatnie miesiące nie tylko nauczyły nas nowych rzeczy, ale i przyniosły wiele obaw. I choć jestem osobą, która rzadko się stresuje, to nowy świat dał się we znaki i mnie. Stres związany z izolacją oraz troską o zdrowie swoje i bliskich nie pozwalał mi o sobie zapomnieć. W pracy byłam rozkojarzona i wciąż śpiąca, ponieważ pomimo zmęczenia miałam trudności z zasypianiem. Wszystko to odbijało się na mojej kreatywności i efektywności.
Praca dziennikarki nie jest łatwa – codziennie trzeba być na wysokich obrotach. Już jedna zarwana noc sprawia, że wszystko robi się znacznie dłużej. A artykuły, wiecie, same się nie napiszą.
Chcesz wypróbować testowany przeze mnie Less Stress from Plants? Kupisz go sklepie Hello Zdrowie!
PROMOCJA
Zdrowie umysłu
Less Stress from Plants 60 kaps. wegański
60,00 zł 90,00 zł
Stres potęgował się tym bardziej, że na co dzień piszę o zdrowiu, więc na bieżąco śledziłam każdy pandemiczny news. W pewnym momencie miałam ochotę rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady, jak mówi słynne powiedzenie. Musiałam zatrzymać tę karuzelę nerwów.
Latem w takich chwilach wyjeżdżam do swojego sadu. To właśnie tam, kiedy byłam dzieckiem, biegałam wśród bieli kwitnących wiśni. Tam mogę naładować baterie i oczyścić głowę przed powrotem do pracy i pisaniem kolejnych tekstów. Nadchodzi jesień, wyjazdy siłą rzeczy będą coraz rzadsze, a mi nie pomaga nawet trzecia kawa w ciągu dnia. Ratują mnie jedynie wypady do lasu z moich psem i skakanie po kałużach (bardzo polecam, jeśli chcecie się trochę odstresować).
Dlaczego sięgnęłam po Less Stress From Plants?
Postanowiłam więc poszukać odpowiedniej suplementacji, by wspomóc swój układ nerwowy. Nacisk kładłam na naturalność produktu, jako że moc roślin odkryłam będąc jeszcze dzieckiem, kiedy pomagając babci w ogrodzie, z zapartym tchem chłonęłam nie tylko jej opowieści, ale i zapach tymianku, rozmarynu i wielu innych ziół.
Od kilku lat przykładam dużą wagę do produktów, które spożywam. W pamięci zawsze mam słowa babci odnośnie ziół, kiedy szałwia i rumianek były odpowiedzią na wiele problemów. W mojej kuchni królują więc ekologiczne produkty o naturalnym składzie. Dlatego też zdecydowałam się na suplementację Less Stress From Plants. Otwierając słoiczek, poczułam zapach ziół, który przeniósł mnie z powrotem do chwil spędzonych w babcinym ogródku.
Jakie są From Plants na stres?
Co warto wiedzieć o Less Stress From Plants? Suplementy sprzedawane są w słoiczku, który mieści 60 kapsułek. Kapsułki należy brać dwie dziennie podczas śniadania lub zaraz po nim. Koszt to 90 zł za jeden słoiczek. Wydawać się to może dużo, jednak to tylko około 3 zł dziennie. To tyle samo, ile kosztuje jeden baton czy niezdrowy energetyk, więc nie jest to wysoka cena, kiedy mówimy o zdrowiu.
Słoiczek jest mały, więc nie zabiera dużo miejsca. Plusem dla mnie jest także szklane opakowanie, ponieważ staram się na co dzień ograniczać zużycie plastiku. W towarzystwie ekspresu do kawy przypomina mi, że już tak bardzo nie potrzebuję małej czarnej w ciągu dnia.
To, co spodobało mi się w From Plants, to skład. Szukałam na rynku suplementów, które nie będą zawierały laktozy, glutenu oraz będą wegańskie. I From Plants właśnie takie są!
Co znajdziesz w Less Stress From Plants?
From Plants Less Stress zawierają w swoim składzie adaptogeny. To rośliny charakteryzujące się długotrwałym wpływem na ludzkie ciało i umysł. Nadrzędną właściwością wszystkich adaptogenów jest niwelowanie skutków stresu oraz adaptacja organizmu do niesprzyjających warunków zewnętrznych. Ponadto budują naszą odporność na stres, a co za tym idzie wspierają także układ odpornościowy w jego codziennej walce o nasze zdrowie.
Jakie dokładnie ekstrakty w nich znajdziemy w słoiczku Less Stress From Plants? Korzeń marala, który pomocny jest w poprawie humoru, koncentracji i wzmacnia organizm, żeń-szeń pięciolistny nazywany w Tajlandii i Chinach zielem nieśmiertelności ze względu na swoje właściwości przedłużające życie, czy żeń-szeń syberyjski, który nie tylko zmniejsza poziom stresu, ale także korzystnie działa na skórę. Suplementy Less Stress From Plants zawierają w swoim składzie także rhodiolę, która zwiększa odporność na stres, łagodząc niepokój i ułatwiając powrót do równowagi oraz witaminy B5 i B12, eleuterokok oraz jiaogulan, które działają na poprawę humoru, koncentrację, podwyższają sprawność organizmu i odporność organizmu na stresujące sytuacje oraz zmniejszają odczuwany poziom stresu.
Miesiąc z Less Stress from Plants
Less Stress działa długofalowo na krótkotrwały i przewlekły stres. Po miesiącu codziennego spożywania kapsułek zauważyłam, że suplementacja wpływa na mnie bardzo pozytywnie. Jestem spokojniejsza, podchodzę do stresujących rzeczy na chłodno oraz – czego się nie spodziewałam – mam więcej energii w ciągu dnia. Nie pijam także tyle kawy, a czasem nawet zdarza mi się o niej zapomnieć. Sypiam także znacznie lepiej. Jeszcze niedawno przewracałam się z boku na bok, myśląc o problemach, jakie na mnie czekają od rana. Teraz wieczorem nie czuję napięcia, a wyciszenie.
Zaczynając swoją przygodę z From Plants, bałam się, że suplementy sprawią, że będę spokojniejsza, ale jednocześnie otępiała. Tak się nie stało, wręcz przeciwnie – jestem bardziej skupiona na pracy i obecnej chwili.
Wiadomo, sama suplementacja nie wystarczy, by okiełznać nerwy, ale z pewnością jest pierwszym krokiem ku lepszemu. Po tygodniu spożywania From Plants postanowiłam wprowadzić do swojego dnia jogę. Do tej pory nigdy nie miałam czasu na regularne ćwiczenia. Praca, pies, przyjaciele, sen. Na sport nie zostawało już miejsca, tym bardziej, że często zapominałam nawet o obiedzie. Z moją silną wolą też nigdy nie było za dobrze. Pandemia jednak przewróciła nasze życia do góry nogami i postanowiłam to wykorzystać. Za kilka dni skończę swój 30-dniowy plan ćwiczeń. To dla mnie wielki prywatny sukces. Wyciszyłam się i naturalnie odzyskałam harmonię myśli. Kto by pomyślał, że jedna mała rzecz – suplementacja, przyczyni się do zmiany moich nawyków.
Po miesiącu stwierdziłam, że podepnę się pod subskrypcję From Plants. Jestem zadowolona z efektów i zdecydowałam się stale wspierać swój organizm, by żyć zdrowiej. Nie muszę pamiętać o zamówieniu na kolejny miesiąc. Dzięki temu też płacę za słoiczek 85 zł a paczka z suplementami będzie trafiać do mnie co 30 dni pod wskazany adres. I to bez płacenia za koszty wysyłki. Duży plus daję również za to, że nie muszę chodzić po aptekach, czy przeczesywać stron internetowych w poszukiwaniu ulubionego produktu. Jeśli więc szukacie naturalnej suplementacji, by wspomóc swój układ nerwowy, to From Plants powinny znaleźć się na waszej liście.
Poleć artykuł innym!
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

16.06.2022
Konrad Budzyk: „Kiedy ktoś mówi, że chce być wege, ale nie ma czasu na stanie przy garach, to wymówka”

18.05.2022
„To, co dzieje się wewnątrz nas, wyznacza jakość naszej pracy. Hormony sterują całym naszym organizmem” – mówi Milena Nosek, dietetyczka

29.04.2022
Maria Nowak-Szabat: „Darujmy sobie bycie na bieżąco z nowinkami dietetycznymi. Sięgnijmy do starej Ajurwedy, by schudnąć i trwać w zgodzie ze sobą”

12.04.2022